Doczesne szczątki karmelity bosego o. Rudolfa Warzechy, kandydata na ołtarze, zostały w piątek przeniesione z wadowickiego cmentarza parafialnego do kościoła Karmelitów Bosych w Wadowicach – podała Joanna Adamik z biura prasowego archidiecezji krakowskiej.
"1 marca, w 20-lecie śmierci i pogrzebu Sługi Bożego o. Rudolfa Warzechy, za zgodą Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych z Rzymu oraz Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Wadowicach, została dokonana ekshumacja, kanoniczne rozpoznanie (rekognicja) i przeniesienie (translacja) jego doczesnych szczątków z kwatery karmelitańskiej wadowickiego cmentarza parafialnego do kościoła Karmelitów Bosych w Wadowicach" – poinformowała Adamik.
W procesie beatyfikacyjnym, którym od 2011 r. objęty jest o. Rudolf Warzecha, należy udowodnić heroiczną kandydata do wyniesienia na ołtarze i wyprosić cud za jego przyczyną. "Powinno się też zabezpieczyć jego doczesne szczątki, które z chwilą beatyfikacji stają się relikwiami i mogą być w Kościele przedmiotem kultu publicznego" – wyjaśniła Adamik.
Prace ekshumacyjne, w części których wziął udział metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski, zostały wykonane przez 15-osobową komisję. W jej składzie byli m.in. postulator w procesie karmelita Szczepan T. Praśkiewicz, kierownik Referatu Spraw Beatyfikacyjnych w krakowskiej kurii metropolitalnej ks. dr Andrzej Scąber, biegły z dziedziny prawa kanonizacyjnego karmelita prof. Wiesław Kiwior, a także świadkowie miejsca pochówku oraz biegli z anatomii i medycyny.
"Wydobyte z grobu ziemnego doczesne szczątki Sługi Bożego zostały oczyszczone i kanonicznie rozpoznane przez biegłych z anatomii. Złożono je następnie w miedzianej, pokrytej dębowym drewnem trumnie, (…) którą hermetycznie zamknięto i opieczętowano lakową pieczęcią kurii metropolitalnej. Trumnę przeniesiono do drewnianego, licującego z wystrojem kościoła sarkofagu, nad którym został umieszczony na ścianie duży stylizowany herb zakonu karmelitów bosych z portretem Sługi Bożego” – poinformowała Joanna Adamik.
Dodała, że zgodnie z wytycznymi prawa kanonizacyjnego podczas prac ekshumacyjno-rekognicyjnych doczesnym szczątkom nie oddawano czci publicznej, jaka należna jest relikwiom błogosławionych i świętych. "Dlatego też sarkofag (…) będzie strzegł doczesnych szczątków o. Rudolfa do czasu beatyfikacji, kiedy to, po ponownej ich rekognicji i pobraniu cząstek do kapsułek, będą mogły być nazywane relikwiami i odbierać publiczną cześć w Kościele" – wyjaśniła Adamik.
Zewnętrzny wystrój grobu o. Rudolfa w kwaterze karmelitańskiej wadowickiego cmentarza zostanie zachowany. Dodana będzie tylko tabliczka z informacją, że szczątki zostały przeniesione do kościoła Karmelitów Bosych.
W niedzielę w wadowickim karmelu biskup bielsko-żywiecki Roman Pindel odprawi mszę św. i pobłogosławi sarkofag Sługi Bożego. Hierarcha znał o. Rudolfa od dzieciństwa i był świadkiem w jego procesie beatyfikacyjnym.
Stanisław Warzecha urodził się w listopadzie 1919 r. Do zakonu karmelitów bosych wstąpił w 1935 r. Przyjął imię Rudolf od Przebicia Serca świętej Teresy od Jezusa. Święcenia otrzymał w 1944 r. W latach 1948-1951 i 1981-1999 przebywał w wadowickim klasztorze Karmelitów.
Ojciec Rudolf był długoletnim wychowawcą, cenionym spowiednikiem i opiekunem chorych. Uczył nie tylko słowem, ale też własnym przykładem. Nazywano go "kapłanem z otwartymi oczami", bo nigdy nie przeoczył człowieka w potrzebie. Zmarł w Wadowicach w opinii świętości 27 lutego 1999 r.
Karmelici bosi osiedlili się w Wadowicach w 1890 r. W latach 1897-1899 zbudowali kościół i klasztor. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ joz/