Tekst premiera Polski Mateusza Morawieckiego na temat Bitwy Warszawskiej ukazał się w sobotę w węgierskim dzienniku „Magyar Nemzet” wraz z kilkoma innymi tekstami poświęconymi temu wydarzeniu.
Premier Morawiecki nazywa 15 sierpnia 1920 r. 100-lecie Bitwy „jedną z najważniejszych rocznic wolnej Europy”. "Odrodzona w 1918 roku Polska stoczyła wtedy decydującą bitwę z wojskami bolszewickimi, a jej zwycięstwo zapobiegło temu, by komunistyczna rewolucja ogarnęła swymi płomieniami wyczerpaną po wojnie światowej materialnie i od przelanej krwi Europę Zachodnią” - zaznacza.
Morawiecki wyraża przekonanie, że rocznicę Bitwy warto byłoby uczcić nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie, gdyż nad Wisłą zwyciężyła wprawdzie Polska, ale zwycięstwo to miało decydujący wpływ na wolność ludów Europy.
Polski premier pisze też, że dziedzictwo postkomunizmu jest rzeczywistym problemem, deformującym społeczny i instytucjonalny byt krajów, które przeszły przez przemiany demokratyczne.
W sobotnim dodatku do „Magyar Nemzet” ukazał się też tekst historyka Endre Laszlo Vargi, który pisze, że wojna polsko-bolszewicka była toczona nie tylko o terytorium, ale też stanowiła starcie ideologiczne skierowane przeciwko próbie wyeksportowania rewolucji komunistycznej.
„Europa Zachodnia i Środkowa zawiodła, zdradziła Polaków, którzy w tych miesiącach mogli liczyć tylko na Węgrów” – pisze historyk, nawiązując do ogromnych dostaw amunicji z Węgier do Polski przed Bitwą Warszawską, które z powodu sprzeciwu Czechosłowacji zamiast najkrótszą drogą dotarły do celu bardzo okrężną drogą przez Siedmiogród.
Inny węgierski historyk Istvan Kovacs omawia zaś w „Magyar Nemzet” wydana po węgiersku książkę Adama Zamoyskiego „Warszawa 920. Nieudany podbój Europy”, także przypominając o istotnej roli, jaką odegrały w Bitwie Warszawskiej dostawy węgierskiej amunicji.
Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ jar/