W Muzeum Narodowym we Wrocławiu można oglądać pierwszą wystawę przygotowaną przez edukatorów – „Wiwat Muzeum!”. Prezentowane na niej dzieła sztuki dawnej, współczesnej i nieprofesjonalnej dobrano tak, aby jak najlepiej oddawały tytułowe hasło.
Jak wyjaśniła rzeczniczka Muzeum Narodowego we Wrocławiu Anna Kowalów, najnowsza wystawa jest efektem pracy zbiorowej edukatorów ze wszystkich oddziałów Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Pokazane zostaną na niej dzieła sztuki powstałe od średniowiecza po XXI w., w większości niepokazywane na co dzień.
Ekspozycja podzielona została na siedem części. "Czas zatrzymany" i "Przemiany" odwołują się do podstawowej roli sztuki, czyli odtwarzania rzeczywistości. Prezentowane portrety, sceny rodzajowe i martwe natury pochodzące z różnych okresów historycznych oddają przemiany społeczno-kulturowe zachodzące w świecie.
"Centralnym dziełem w sali +Poruszenie+ jest Piéta Bronisława Krawczuka, malarza prymitywisty tworzącego na Górnym Śląsku. Odwołuje się w niej do jednego z najbardziej ekspresyjnych przedstawień w historii sztuki religijnej – Matki Boskiej trzymającej na rękach ciało zmarłego na krzyżu Syna. Motyw ten artysta umieścił w kontekście tragicznych wydarzeń w kopalni +Wujek+ z grudnia 1981 r.” – czytamy w zapowiedzi wystawy.
W sali "Skupienie" widzowie zostaną zachęceni do tego, by oglądać dzieła sztuki w wolniejszym tempie: odnajdywać bohaterów w niderlandzkich obrazach, śledzić szczegóły narracji widoczne na przedmiotach użytkowych, skupić wzrok na kompozycjach abstrakcyjnych, w t"m na dziele „Prekambr" Adama Jastrzębskiego.
"Uratuj mnie" to z kolei sala mówiąca o roli muzeum jako instytucji, która chroni, przechowuje i zabezpiecza zabytki. Zwiedzający zobaczą m.in. pokazywany po raz pierwszy po konserwacji XVII-wieczny obraz "Ptasia spiżarnia z kotem", namalowany najprawdopodobniej przez Jana Fyta, flamandzkiego malarza barokowego działającego w Antwerpii, i fragmenty architektoniczne z XII w. odnalezione niedawno na pl. Jana Pawła II we Wrocławiu.
Zabytki eksponowane w sali "Uśmiechnij się” mają dostarczyć widzom radości i wprowadzić w dobry nastrój, natomiast sala "Do dzieła!” zachęca do samodzielnej twórczości. Można tu będzie skorzystać z elementów dotykowych, napisać o swoich wrażeniach na pocztówce, opieczętować ją i wysłać lub zostawić do przeczytania innym zwiedzającym.
Rzeczniczka muzeum podkreśliła, że zamysłem kuratorów było takie przystosowanie wystawy, by stała się ona jak najbardziej dostępna dla wszystkich zwiedzających. Eksponaty zawieszone zostały na niższej wysokości, by również dzieci i osoby na wózkach mogły je dokładnie obejrzeć. W opisach użyta została duża czcionka. Każda sala wyposażona została w ekrany z filmami, w których edukatorzy w prosty sposób omawiają najważniejsze dzieła z danego pomieszczenia.
"Wystawa była dla naszego zespołu Działu Edukacji wielką +burzą mózgów+. Zestawienia dzieł sztuki dawnej, współczesnej i nieprofesjonalnej wydawać się mogą zaskakujące, ale i pobudzające do otwartości na wielość form, stylistyk, do dostrzeżenia, że dawni i współcześni twórcy mówią do nas o najważniejszych nurtujących nas sprawach – zwykłych wydarzeniach, osobistych emocjach i o swoim zachwycie urodą świata i naszego dnia codziennego”- wyjaśniła dr Barbara Banaś, koordynatorka wystawy.
Ekspozycję będzie można oglądać do 22 stycznia. (PAP)
Autorka: Agata Tomczyńska
ato/ ktl/