Miasto Bari na południu Włoch może być miejscem drugiego spotkania papieża Franciszka i patriarchy Moskwy i całej Rusi Cyryla - taką hipotezę przedstawiają watykaniści. Okazją miałoby być zapowiedziane na 7 lipca ekumeniczne wydarzenie w intencji pokoju.
Bari w Apulii nazywane jest "oknem na Wschód", gdyż w tamtejszej bazylice przechowywane są relikwie świętego Mikołaja, biskupa czczonego przez Kościół katolicki i cerkiew prawosławną. Każdego roku do miasta przybywają tysiące prawosławnych, by modlić się przed relikwiami świętego w bazylice, w której znajduje się też grób królowej Bony Sforzy.
Pod koniec kwietnia Watykan ogłosił, że 7 lipca papież uda się do Bari, by wziąć udział w dniu refleksji i modlitwy w intencji pokoju na Bliskim Wschodzie, gdzie - jak podkreślono - sytuacja jest dramatyczna, a chrześcijanie doznają wielu cierpień. Według tej zapowiedzi wydarzenie to będzie miało charakter ekumeniczny, a Franciszek zaprosi na nie zwierzchników Kościołów i wspólnot chrześcijańskich obecnych w tym regionie.
Dziennik "Il Fatto Quotidiano" zauważa, że patriarcha Cyryl został już zaproszony przez papieża. Jest więc, jak dodaje, szansa na to, że święty Mikołaj może połączyć Franciszka i Cyryla, którzy zobaczyliby się po raz drugi, po historycznym spotkaniu w lutym 2016 roku na lotnisku w Hawanie na Kubie.
Watykanista włoskiej gazety twierdzi, że dyplomacja Stolicy Apostolskiej i patriarchatu moskiewskiego pracują nad tym, aby do takiego spotkania doszło.
Trwa zarazem oczekiwanie na to, że Cyryl, któremu szczególnie bliski jest los chrześcijan na Bliskim Wschodzie, przyjmie zaproszenie od biskupa Rzymu.
Przytacza się też opinię watykanisty Luisa Badilli, szefa portalu religijnego "Il Sismografo", którego zdaniem miejsce, okoliczności i intencja ekumenicznej pielgrzymki papieża do Bari pozwalają stawiać tezę o jego możliwym spotkaniu z Cyrylem.
Na razie, zaznacza się, jest to hipoteza dziennikarska. Watykan jej nie komentuje.
Przypomniano również, że w trakcie rozmowy na Kubie Cyryl poprosił Franciszka o przysłanie na krótko do Rosji relikwii świętego Mikołaja. Prośba ta została spełniona; relikwia po raz pierwszy od 930 lat opuściła Bari i została zawieziona na dwa miesiące do Moskwy i Sankt Petersburga.
Jako kolejny argument, który może przemawiać za możliwością spotkania w Bari wskazuje się to, że po bombardowaniach zachodnich sojuszników na cele w Syrii w odpowiedzi na atak chemiczny, Cyryl - jak ogłoszono w Moskwie - zadzwonił do Franciszka. To zaś oznacza, że kontakt jest utrzymywany.
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ sp/