Pochodząca z wrocławskiego kościoła św. Marii Magdaleny, datowana na początek XVI w., rzeźba Marii z Dzieciątkiem zostanie po latach scalona. Rzeźba został zniszczona podczas II wojny światowej. Przez wiele lat wydawało się, że zachował się jedynie jej korpus.
Późnogotycka piaskowa figura Marii z Dzieciątkiem, prawdopodobnie autorstwa Jacoba Beinharta, była przed wojną elementem rzeźbiarskiego wystroju elewacji zachodniej kościoła pw. św. Marii Magdaleny i Apostoła Andrzeja we Wrocławiu. W 1945 r. w trakcie oblężenia „Festung Breslau”, świątynia została uszkodzona w wyniku ataków artyleryjskich.
„Przez wiele lat wydawało się, że z pożogi wojennej ocalał jedynie mocno okaleczony tors Madonny” - powiedziała Bożena Guldan-Klamecka, kurator Galerii Sztuki XII-XV w. Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
Fragment rzeźby w latach 60. XX w. został przekazany przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków we Wrocławiu do ówczesnego wrocławskiego Muzeum Śląskiego (obecnie Muzeum Narodowe we Wrocławiu) w depozyt.
„W muzeum figura przechowywana była do roku 1995, kiedy to powróciła do świątyni magdaleńskiej, do jednej z kaplic po stronie północnej kościoła” - dodała Kustosz.
Głowa Madonny, po wielu latach została odnaleziona w Muzeum Archidiecezjalnym w Poznaniu. Trafiła tam w 1989 r. jako spadek po zmarłym poznańskim historyku sztuki i kolekcjonerze prof. Eugeniuszu Iwanoyce.
Dzięki staraniom dyrekcji wrocławskiego Muzeum Narodowego udało się sprowadzić dwie części do tej placówki. Głowę i korpus rzeźby od 28 kwietnia będzie można zobaczyć na wystawie „Sztuka śląska XIV-XVI w.”
„Następnie rzeźba trafi do pracowni konserwatorskiej, gdzie zostanie scalona. Tam też wykonana zostanie kopia Madonny, która przekazana zostanie do kościoła św. Marii Magdaleny” - poinformowała PAP rzeczniczka Muzeum Narodowego we Wrocławiu Anna Kowalów.
Scalona rzeźba pokazywana będzie w Muzeum Narodowym we Wrocławiu w drugiej połowie roku. Jej kopia zaś będzie zdobić elewację kościoła św. Marii Magdaleny.(PAP)
pdo/ par/