Na wystawie zdjęć Marii Chrząszczowej, artystki znanej przede wszystkim z fotografii architektury, prezentowane są inne obszary jej twórczości – kwiaty, fotografia krajobrazowa i abstrakcyjna. Wystawa „Glorioza. Fotografie Marii Chrząszczowej” będzie czynna od 15 października w Galerii Archeologia Fotografii przy ul. Chłodnej 20 w Warszawie.
Twórczość Marii Chrząszczowej (1913?1979) na wystawie „Glorioza”, przygotowanej przez Fundację Archeologia Fotografii i Społeczne Centrum Fotografii, ukazuje różne obszary zainteresowań artystki.
Chrząszczowa fotografowała miasta, ludzi przy pracy, np. w ramach cyklu Człowiek w Polsce Ludowej, kwiaty, wzornictwo przemysłowe, krajobrazy, a także tworzyła nieliczne prace eksperymentalne z obszaru fotografii abstrakcyjnej.
Wystawa koncentruje się wokół fotografii kwiatów. „W zestawieniu z ogromem dokumentacji architektonicznej temat ten może wydawać się marginalny w twórczości Chrząszczowej, a jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że obrazy roślin – intymne, nasycone szczególnym ładunkiem emocjonalnym – były dla artystki ważne” – zaznaczają w komentarzu kuratorskim Anna Hornik, Marta Przybyło.
Fotografie o tej tematyce, o ile nie wpisywały się w konwencję naukowej fotografii botanicznej postrzegane są często, jako mało istotne, deprecjonowane też jako twórczość „kobieca” czy po prostu adresowane do kobiet.
„Zdjęcia roślin, wykonywane nieraz na pocztówki, zyskiwały też niższy status, jako fotografia o charakterze użytkowym. Na wystawie chcemy dowartościować ten obszar działalności Chrząszczowej, zastanowić się nad zasadnością hierarchii w twórczości samej artystki, ale też szerzej, w odbiorze fotografii. (…) Dlaczego zdjęcia bulwy ziemniaka puszczającej pędy czy pąka kasztanowca są mniej ważne od dokumentacji zabytkowej architektury drewnianej?” – stawiają pytanie kuratorki wystawy.
Odbitki i negatywy rzadko opatrzone są datą. Poza nielicznymi wyjątkami nie wiadomo, czy fotografka wykonywała je dla prasy, z myślą o pocztówkach, czy w ramach własnej aktywności twórczej. Jedno z jej zdjęć kwiatów zostaje opublikowane już w 1947 roku na łamach pisma „Kobieta”.
Prawdopodobnie większość fotografii kwiatów Chrząszczowej, poza tymi wykonanymi w plenerze, powstawało w domowych warunkach, w niewielkim studiu. Fotografka przyjmowała różne konwencje. Jedna z nich to sylwetowe, negatywowe ujęcia roślin, w estetyce zielnika.
W innych fotografiach, gęstych, ciemnych, o nasyconych czerniach artystka podkreślała intrygujące, budzące niepokój kształty i sylwetki roślin. Obok tych zdjęć pojawiają się również rysunki Chrząszczowej – roślinne motywy dekoracyjne czy fragmenty ilustracji.
Na wystawie prezentowana jest też fotografia krajobrazowa, abstrakcyjna oraz pewien wybór zdjęć architektury. „Różne motywy łączą się i przenikają w twórczości autorki. Co wynika z tego przenikania? Czy fotografia roślin wpływała na to, jak Chrząszczowa patrzyła na detale architektoniczne i wzornictwo? I czy te tematy są rzeczywiście od siebie odległe, a klasyfikacje potrzebne?” – zaznaczają interpretując prace Chrząszczowej kuratorki ekspozycji.
Dorobek fotografki jest ogromny; oprócz zbiorów pozostających pod opieką Fundacji Archeologia Fotografii jej spuścizna znajduje się także w Muzeum Warszawy oraz w zasobach Politechniki Warszawskiej, gdzie Chrząszczowa w latach 1953?1974 prowadziła pracownię fotografii w katedrze Architektury Polskiej. Opis wystawy ma dodatkowe wersje językowe: angielską – autorstwa Aleksandry Szymczyk i ukraińską sporządzoną przez Dmytro Dmytruka.
Wystawa „Glorioza. Fotografie Marii Chrząszczowej” będzie czynna w Galerii Archeologia Fotografii przy ul. Chłodnej 20 w Warszawie (godz. otwarcia: wt.: 11-17 śr., czw., sob., niedz.: 11-19) od 15 października do 30 listopada 2022. Otwarcie 13 października 2022 r.(PAP)
Autorka: Anna Bernat
abe/ dki/