„Uchronić od zapomnienia” – pod takim tytułem w Domu Kultury Polskiej w Wilnie od niedzieli czynna jest wystawa wileńskiego fotografa Waldemara Dowejki, prezentująca stare zdjęcia nagrobkowe z najstarszych wileńskich cmentarzy: Rossy i Bernardyńskiego.
„Gdy mówimy o potrzebie ratowania starych nekropolii, najczęściej mamy na myśli konserwację pomników. Mniejszą uwagę zwracamy na potrzebę ratowania niszczejących medalionów” - mówi w rozmowie z PAP Dowejko. Jak dodaje, „zdjęcia z pomników znikają szybko za sprawą czasu czy wandalizmu, a celem tego projektu jest zwrócenie uwagi na ten problem”.
W ramach projektu realizowanego od 2016 roku przy wsparciu Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” ze środków Kancelarii Premiera w ramach zadania publicznego dotyczącego pomocy Polonii i Polakom za granicą przygotowanych jest ponad 30 zdjęć. Wystawa prezentuje 24 z nich.
Zdjęcia na wystawie, bez imion i nazwisk, o wymiarach 70 na 70 cm, prezentują spoczywających na wileńskich nekropoliach mieszkańców miasta głównie z przełomu XIX i XX wieku. „Panie w kapeluszach, wojskowi w mundurach, młode osoby w szkolnym mundurku. Są to artystyczne zdjęcia, przykłady początków fotografii” - wskazuje autor wystawy.
Niektóre medaliony są rozbite, niektóre, tak jak na plakatowym zdjęciu, są już nieczytelne. „Tym samym chcę zwrócić uwagę na pilną potrzebę zabezpieczania pamięci, jaką są zdjęcia na starych cmentarzach” - mówi Dowejko.
Z powodu kwarantanny w niedzielę nie było tradycyjnego otwarcie wystawy. Dowejko zakłada, że w późniejszym czasie, „gdy się wszystko uspokoi”, uda mu się pokazać wystawę także w wileńskim kościele franciszkańskim. „Być może wówczas wystawa będzie miała swój wernisaż” - mówi.
Marzeniem fotografa jest też pokazanie swej pracy w warszawskim Domu Spotkań z Historią.
Waldemar Dowejko jest fotoreporterem Polskiej Agencji Prasowej, na stałe współpracuje z wileńskim portalem internetowym Wilnoteka. W ciągu ostatnich 25 lat współpracował też z „Gazetą Wyborczą”, „Gazetą Pomorską”, „Gazetą Wileńską”. Prace Dowejki były publikowane także w „Newsweeku”, „Polityce”, „Wysokich Obcasach”, na portalach sportowych.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ akl/