Konserwatorzy zajmujący się XVIII-w. obrazem Matki Bożej „Słowa Bożego” z kaplicy dominikańskiego kościoła w Ustroniu-Hermanicach stwierdzili, że został on namalowany na XVII-w. portrecie mężczyzny w paradnym stroju z szerokimi kołnierzem oraz lewą ręką wspartą na rękojeści szabli, zawieszonej na zdobnym pasie. Z boku widoczny jest łaciński napis mówiący, iż mężczyznę namalowano w 40. roku jego życia, w 1611 r.
Mężczyzna ma na sobie XVII-w. strój, który przemawia za zachodnioeuropejską proweniencją obrazu. „Być może był to obraz epitafijny, umieszczony w kościele w bliskości grobu zmarłego” – powiedział diecezjalny konserwator architektury i sztuki sakralnej ks. Szymon Tracz.
Duchowny dodał, że na obecnym etapie badań konserwatorskich można wskazać, iż obraz został namalowany na ręcznie obrobionych deskach dębowych, spiętych dwiema spągami jesionowymi. „Pierwotnie dębowe podobrazie było większe i w nieznanym nam czasie zostało przycięte. Zachowała się na nim pisemna informacja, że obraz odnowiono w roku 1872. Dębowe podobrazie informuje nas, że obraz powstał najprawdopodobniej w Niderlandach, Niemczech lub Gdańsku, bo takie tam wykonywano. Na terenach Rzeczypospolitej najczęstszym materiałem były deski lipowe lub pochodzące z drzew iglastych. Zastanawiający jest fakt, że obraz namalowano na desce, skoro w powszechnym użyciu było już płótno” – powiedział.
Jak zaznaczył historyk sztuki, wtórnie namalowany wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem jest w typie ikonograficznym określanym jako Matka Boska Śnieżna. Naśladuje on rzymski obraz „Salus Populi Romani” z VI w. Ks. Tracz dodał, że mógł on powstać po 1704 r. „Przemawia za tym obecność tzw. błękitu pruskiego, którego po tym roku zaczęto używać na szeroką skalę w malarstwie europejskim” – powiedział.
Diecezjalny konserwator zabytków poinformował, że w polskiej sztuce można się spotkać nawet z kilkakrotnymi przemalowaniami obrazów. „Trudno jednak znaleźć wizerunek kultowy, cieszący się łaskami, który pierwotnie przedstawiał kogoś innego” – dodał.
Hermanickim obrazem w lutym br. zajęli się konserwatorzy z wydziału konserwacji i restauracji dzieł sztuki ASP w Krakowie. Tam pod kierunkiem dr. Jarosława Adamowicza rozpoczęły się specjalistyczne badania wizerunku. Obraz został sfotografowany w świetle białym i bocznym oraz wykonano jego zdjęcie rentgenowskie i w ultrafiolecie.
„Obraz musi pozostać w Krakowie jeszcze na co najmniej dwa lata. Pośpiech przy tak cennym obiekcie jest niewskazany. Zawierzając specjalistom z zakresu konserwacji, musimy cierpliwie czekać na owoce ich pracy. Żadnych działań nie wolno tu podejmować pochopnie” – powiedział ks. Tracz.
Obraz Matki Bożej „Słowa Bożego” został przekazany w depozyt dominikanom w Hermanicach w marcu 1992 r. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ itm/