Historyk sztuki i wieloletni dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu prof. Jan Ostrowski, znany samorządowiec Kazimierz Barczyk i były dyrektor Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Niewidomych i Słabowidzących Mieczysław Kozłowski otrzymali w środę brązowe medale „Cracoviae Merenti”.
Medal przyznawany przez Radę Miasta jest najwyższym odznaczeniem dla osób i instytucji szczególnie zasłużonych dla Krakowa.
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski mówił podczas uroczystej sesji, że prof. Ostrowski należy do najwybitniejszych polskich historyków sztuki, a muzeum na Wawelu, którym kierował przez 30 lat pod jego opieką stało się "prężną, rozpoznawalną w świecie instytucją odwiedzaną przez miliony osób". Podkreślił dorobek naukowy laureata, który jest autorem ponad 300 publikacji tłumaczonych na różne języki i zasłużył się dla Krakowa jako wybitny wykładowca – opiekun licznych prac magisterskich, doktorskich i habilitacyjnych.
Prof. Ostrowski dziękując za medal powiedział, że zawsze "był człowiekiem do roboty". Jak mówił, w 1989 roku Wawel był w stanie zapaści i wymagał podjęcia natychmiastowych działań. "Przez lata towarzyszyły mi cegły, kamienie, tynk i dachówki, na dalszym planie przynajmniej na początku były sprawy artystyczne i naukowe. Po dziesięciu latach udało się wyjść z tego głębokiego kryzysu i włączyliśmy się w międzynarodowe życie muzealnicze" – wspominał prof. Ostrowski.
Podkreślił, że zmiany nie byłyby możliwe, gdyby nie bardzo wysoki poziom kultury instytucji i pracujących w niej osób. Dziękując za medal prof. Ostrowski wspomniał o obecnej sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. Podkreślił, że żyjemy w kraju stabilnym i zamożnym. "Czy możemy się dziwić, że do tego raju pragną się dostać ludzie, którzy stracili wszystko? Czy możemy akceptować to, że na naszych granicach znajduje się kilkaset może kilka tysięcy osób żyjących w warunkach absolutnie niehumanitarnych? Ja nie chcę nikogo oskarżać poza Łukaszenką, który powiela w ten sposób chwyt Erdogana wobec Grecji" – powiedział prof. Ostrowski. "Jak się wydaje, racje polityczne są sprzeczne z racjami humanitarnymi. Dzieje się coś złego i bardzo źle się z tym czuję" – dodał.
Laureatem brązowego Medalu Cracoviae Merenti został także znany samorządowiec, prawnik, przewodniczący Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Małopolski oraz Federacji Regionalnych Związków Gmin i Powiatów RP Kazimierz Barczyk. W latach 1990-93, po odrodzeniu samorządu, był pierwszym przewodniczącym Rady Miasta Krakowa.
Jak podkreślił prezydent Majchrowski, centrum działalności Kazimierza Barczyka był zawsze Kraków i nawet gdy pełnił on ważne funkcje państwowe, nie opuszczał swojego miasta i pilnował jego spraw. Dodał, że rzeczywistość małych miejscowości, wsi i miasteczek to w dużym stopniu dzieło laureata i ludzi – jak nieodżałowani: Michał Kulesza czy Walerian Pańko – których potrafił on zapalić do idei lokalnej demokracji.
"Od lat nie szczędzi sił i energii, by wzmacniać siłę samorządu" – mówił Majchrowski. "Zawsze też – nawet, gdy jako poseł czy minister w kancelarii premiera, związany był z określoną opcją polityczną – pilnował kompromisu i dobrej współpracy ze wszystkimi. Sprawy wielkiej polityki umiał oddzielić od życia samorządów, stawiając ich niezależność na pierwszym miejscu" - dodał.
Kazimierz Barczyk mówił, że ten medal to "ukłon wobec samorządowców". Przypomniał, że stworzenie demokratycznego samorządu terytorialnego było jednym z postulatów NSZZ "Solidarność" już w 1981 roku. "Kocham Kraków i służę Krakowowi" – wyznał Barczyk, dodając że tę miłość odwzajemnili mieszkańcy wybierając go do Rady Miasta, sejmiku województwa i Sejmu. Zadeklarował, że medal pół roku będzie wisiał u niego w domu, a drugie pół roku w Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Małopolski.
Mieczysław Kozłowski przez lata zabiegał o poprawę standardów życia i edukacji dzieci z dysfunkcją wzroku. Od 1985 do 2007 roku był dyrektorem Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Niewidomych i Słabowidzących. Z małej szkoły podstawowej stworzył placówkę dla blisko 700 dzieci złożoną z dziewięciu szkół i dwóch internatów.
"Legendarny dyrektor Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Niewidomych i Niedowidzących w Krakowie – historyk i nauczyciel, który większość swojego zawodowego życia poświęcił kształceniu dzieci i młodzieży z dysfunkcją wzroku należy do najwybitniejszych postaci polskiej oświaty" – mówił prezydent Majchrowski.
Dodał, że choć Mieczysław Kozłowski z wykształcenia jest historykiem mediewistą, w życiu "okazał się przede wszystkim genialnym strategiem, menedżerem oświaty i wychowawcą z powołania" i przez lata sprawowania opieki nad ośrodkiem przy ul. Tynieckiej wciąż dokonywał niemożliwego, zdobywając z determinacją fundusze niezbędne dla nieprzerwanego procesu rozbudowy i unowocześniania szkoły. "Panie dyrektorze nie ma takich słów, którymi można by wyrazić wdzięczność za wszystko, co pan zrobił dla Krakowa – dla społeczności Ośrodka przy Tynieckiej" – powiedział Majchrowski.
"Jestem szczęśliwy i dumny" – mówił Mieczysław Kozłowski. "Chce podziękować za mądrość tego miasta i za jego wielkie serce. Kiedy obejmowałem funkcję na Tynieckiej i byłem pierwszy raz zaproszony na salony zachodnie Europy, z zazdrością patrzyłem na ich wyposażenie i nowoczesne metody pracy. Po trzech latach to oni przyjeżdżali patrzeć, co nowego dzieje się w Krakowie" – dodał. Mieczysław Kozłowski podkreślił, że absolwenci szkoły przy Tynieckiej są samodzielni, ponad 100 z nich ma własną działalność gospodarczą i niemal nikt nie pozostaje na "na garnuszku" państwa. "To dla mnie duma" – zaznaczył.
Złotymi medalami "Cracoviae Merenti" uhonorowano Jana Pawła II, Biskupstwo Krakowskie, Uniwersytet Jagielloński, Szpital Zakonu Bonifratrów, Bractwo Kurkowe, Krakowską Kongregację Kupiecką i Zamek Królewski na Wawelu.
Srebrne i brązowe medale są wręczane osobom i instytucjom. W gronie wyróżnionych nimi znaleźli się m.in. prof. Bronisław Chromy, Jan Nowak-Jeziorański, Karolina Lanckorońska, Jerzy Nowosielski, Jerzy Turowicz, Jacek Woźniakowski, Krystyna Zachwatowicz i Andrzej Wajda, kard. Franciszek Macharski, o. prof. Jan Andrzej Kłoczowski, Hospicjum św. Łazarza, Polskie Towarzystwo Gimnastyczne "Sokół", Komisja Robotnicza Hutników NSZZ "Solidarność" i nowohucka parafia Matki Bożej Królowej Polski - Arka Pana, Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa, Towarzystwo Miłośników Historii i Zabytków Krakowa, Studencki Komitet Solidarności.(PAP)
autor: Małgorzata Wosion
wos/ dki/