„Jacek Malczewski okazał się wyjątkowo wytrwały, wyjątkowo ciekawy i wyjątkowo płodny, bo z tej ekspedycji mamy 65 prac, z tego 52 pokazujemy na wystawie. Są to rysunki dokumentujące obyczajową, rodzajową stronę wyprawy. Prawdopodobnie zadaniem Malczewskiego było właśnie dokumentowanie życia codziennego, utrwalenie pejzaży, portretów członków wyprawy. Mamy bardzo interesującą kronikę wydarzeń różnego rodzaju, scenek rodzajowych, czasem humorystycznych” – wskazała kuratorka wystawy, kustosz Zamku Królewskiego na Wawelu dr Joanna Winiewicz-Wolska.
Część prac, zwłaszcza szkiców, powstała w czasie trwania wyprawy w 1884 roku. Liczne noszą datę o rok późniejszą – artysta wykonywał je na podstawie szkiców, kończył rozpoczęte prace lub wykorzystywał fotografie i na ich podstawie odtwarzał miejsca i sytuacje. Niektóre z prac były prezentowane w 1885 roku na wystawie w Wiedniu, na której zgromadzono pamiątki Lanckorońskiego z trzech ekspedycji archeologicznych.
„Mamy taką piękną scenę, gdzie Jacek Malczewski rozkłada sztalugi koło tzw. Bramy Hadriana. Mamy utrwaloną wizytę u przełożonego Bractwa Tańczących Derwiszy. Jacek Malczewski sportretował się tam, jak gdyby siedział w kącie, szkicując tę scenę, którą ma przed oczami. Są takie scenki, gdzie przemieszczają się konno; grupa jeźdźców, obładowane konie i muły” – zwróciła uwagę dr Joanna Winiewicz-Wolska.
Jak dodała, te wszystkie sceny można dziś odtworzyć na podstawie rysunków Malczewskiego, ale też relacji Karola Lanckorońskiego i innego członka wyprawy – lekarza, antropologa Felixa Luschana. Wyprawa Lanckorońskiego – wskazała kurator – ze względu na tak różnorodne relacje została przez jednego z austriackich historyków określona najlepiej udokumentowaną wyprawą archeologiczną w historii.
Wystawę pt. „Jacek Malczewski w Anatolii” poprzedziły działania konserwatorskie, które rozpoczęły się w listopadzie 2024 roku. Konserwacji zostały poddane 22 rysunki, które przeszły m.in. oczyszczenie, naprawę uszkodzeń mechanicznych i niwelowanie deformacji. Konserwatorzy usunęli stare naprawy i taśmy montażowe, zaplamienia, uzupełnili ubytki i uszkodzenia.
„W związku z tym, że rysunki powstawały w drodze, w trudnych warunkach, artysta stosował różne techniki i materiały: akwarelę, atrament, tusz, ołówek. Podłoże malarskie to oczywiście papier, ale o bardzo różnej gramaturze, rodzaju i jakości, co w procesie przechowywania i transportowania, a następnie konserwacji ma ogromne znaczenie” – podkreśliła konserwatorka z Pracowni Konserwacji Papieru i Skóry Ewa Pietrzak.
Po konserwacji wszystkie rysunki zostały zamontowane w ramy z szybami muzealnymi blokującymi dostęp światła UV. Wystawa pt. „Jacek Malczewski w Anatolii” będzie dostępna dla zwiedzających od piątku do 17 sierpnia 2025 r. (PAP)
juka/ dki/