Kamery w szkole nie mogą być montowane w miejscach, w których mogłyby naruszać prywatność i godność dzieci, czyli np. w przebieralniach, toaletach - podkreśla GIODO Edyta Bielak-Jomaa. Jej zdaniem warto rozważyć, czy kamery to jedyna możliwość zapewnienia bezpieczeństwa w szkole.
W czwartek w Warszawie rozpoczęła się ósma edycja ogólnopolskiego programu edukacyjnego GIODO "Twoje dane - Twoja sprawa. Skuteczna ochrona danych osobowych", który skierowany jest do uczniów i nauczycieli.
Generalna Inspektor Ochrony Danych Osobowych podkreśliła, że dyrektor szkoły przed zastosowaniem monitoringu w swojej placówce powinien ocenić, czy bezpieczeństwa nie zapewnią inne, mniej ingerujące w prywatność metody.
"Kamera nie może być zamontowana w tych miejscach, które naruszają prywatność i godność dzieci, czyli na pewno nie mogą to być szatnie, toalety, prysznice, przebieralnie. Po drugie, przed zamontowaniem kamer w szkole, warto się zastanowić, czy jest to jedyna możliwość zapewnienia bezpieczeństwa, czy może są inne środki" - powiedziała Bielak-Jomaa.
Dodała, że do GIODO trafiła skarga dotycząca m.in. umieszczenia kamer w toalecie.
Podkreśliła, że jeśli kamery są jedynym sposobem zapewnienia bezpieczeństwa, należy je stosować w "sposób adekwatny". "Szkoła jest specyficznym miejscem, rolą szkoły jest nie tylko uczyć, ale także wychowywać. Bo nie łudźmy się: zarówno dzieci, jak i nauczyciele wiedzą, jaki zasięg mają te kamery" - dodała.
Zwróciła uwagę, że szkoła powinna w taki sposób wychowywać, "żeby dzieci nie musiały się zastanawiać gdzie sięga oko kamery, a gdzie nie". "Kamera nie załatwi bezpieczeństwa w szkole, jeśli nauczyciele, pedagodzy, rodzice, nie wezmą na siebie odpowiedzialności za umiejętne kształtowanie właściwych postaw wśród dzieci i młodzieży" - mówiła.
Bielak-Jomaa podkreśliła też, że instalowanie w szkole kamer z możliwością nagrania dźwięku jest niedopuszczalne. "Jeśli mówimy o możliwości nagrania dźwięku, to jest to inwigilacja. Kamery nie mogą służyć inwigilowaniu dzieci albo nauczycieli, ale także nie mogą służyć - a taki sygnał mieliśmy - kontroli czasu pracy nauczycieli" - dodała.
Zwróciła uwagę, że monitoring w szkole nie tylko rejestruje obraz, ale także wrażliwe dane dotyczące dziecka np. niepełnosprawności. Dlatego należy precyzyjnie określić, kto ma dostęp do nagrań z monitoringu, a także w odpowiedni sposób je zabezpieczyć.
Bielak-Jomaa wskazała także, że okres przechowywania nagrań, powinien być "raczej liczony w dniach niż w tygodniach".(PAP)
autor: Krzysztof Markowski
krm/ akw/