Prace nad konstytucją dla nauki, zmiany na rzecz innowacyjności, nowe programy na rzecz upowszechniania nauki - działania resortu nauki w ostatnich dwóch latach opierały się na tych trzech głównych filarach - podsumował w środę minister nauki Jarosław Gowin.
Dwa lata działań swojego resortu wicepremier minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin podsumował podczas środowej konferencji prasowej. Przypomniał, że półtora roku temu Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW) ogłosiło strategię rozwoju polskiej nauki i szkolnictwa wyższego na lata 2015-2019. Oparta jest ona na 3 filarach: ustawie o uczelniach, zwanej też Konstytucją dla nauki; innowacjach dla gospodarki; oraz społecznej odpowiedzialności nauki.
Podstawowy filar tej strategii to Konstytucja dla nauki. Chodzi o przygotowanie systemowych zmian w polskiej nauce i szkolnictwie wyższym przede wszystkim przez opracowanie nowej, systemowej ustawy.
"Generalnie polskie prawo jest zbyt szczegółowe. Tworzy taki skomplikowany gąszcz często niejasnych i arbitralnie interpretowanych przepisów, a polskie państwo ingeruje zdecydowanie zbyt głęboko w sferę wolności jednostki, w sferę wolności rodzin, wolności stowarzyszeń, także wolności akademickie. Chciałbym ten model państwa w tym obszarze, w który nam tutaj w MNiSW podlega, (...) zmienić" - zadeklarował wicepremier.
Podkreślił, że nowa ustawa, będzie "jednym aktem prawnym, który zastąpi cztery istniejące ustawy". Dodał, że liczba przepisów będzie o połowę mniejsza niż obecnie.
Ministerstwo we wrześniu ogłosiło projekt ustawy, teraz trwają konsultacje. W ramach konsultacji międzyresortowych MNiSW otrzymało 440 stron uwag. "Przeanalizowaliśmy wszystkie uwagi. Uwzględnimy ok. 20 proc. z nich" - poinformował Gowin.
"Kalendarz pracy nad ustawą (o szkolnictwie wyższym i nauce - przyp. PAP) jest niezagrożony. Chciałbym, żeby ta ustawa trafiła pod obrady rządu gdzieś na przełomie roku, żeby wiosną została uchwalona. Mam nadzieję, że zyska akceptację pana prezydenta i wejdzie w życie 1 października 2018 r." - powiedział minister nauki i szkolnictwa wyższego, wicepremier Jarosław Gowin.
Wicepremier podkreślił jednak, że kierowany przez niego resort nie chciał czekać z pierwszymi zmianami do wejścia w życie kompletnie nowej ustawy. "Żeby przyspieszyć reformy, wprowadziliśmy cały szereg nowych rozwiązań" - podkreślił.
Wymienił m.in. zmianę algorytmu finansowania uczelni. Nowe zasady nie stawiają już na liczbę studentów, ale na proporcje w liczbie studentów i wykładowców. Na uczelni nie powinno być więcej niż 13 studentów na jednego pracownika naukowego. Algorytm - co jest nowością - uwzględnia też kategorię naukową jednostki, a nie liczbę zatrudnionych profesorów.
Jak ocenił Gowin, w dziedzinie umiędzynarodowienia nauki najważniejszym osiągnięciem dwulecia było powołanie Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej. NAWA w sposób systemowy wspiera współpracę międzynarodową, zarówno na poziomie studentów, jak i wymiany naukowców. "Na polskich uczelniach powinno pojawić się zdecydowanie więcej wykładowców z zagranicy niż obecnie (...). Polska jest krajem atrakcyjnym, bezpiecznym, dynamicznie rozwijającym się. Stać nas na to, aby na polskich uczelniach wykładali zdolni naukowcy (...) z zagranicy" - przekonywał szef resortu nauki.
Bardzo ważnym działaniem NAWY będzie zorganizowanie "wielkiej akcji powrotów" młodych, zdolnych, polskich naukowców, którzy - jak powiedział minister - "rozpierzchli się po uniwersytetach całego świata".
Wśród innych osiągnięć MNiSW wicepremier wymienił podpisanie umowy między polskim resortem nauki i jego niemieckim odpowiednikiem w sprawie powołania 10 centrów doskonałości naukowej DIOSCURI, pod egidą Towarzystwem Maxa Plancka. Polska to drugi - po Izraelu - kraj na świecie, w którym takie centra będą działały.
Resort nauki - wyliczał Gowin - rozwiązał też problemy tzw. habilitacji słowackich i uznawalności polskich dyplomów w Chinach. Udało się także przedłużyć bardzo ważną dla uczelni medycznych certyfikację amerykańską na kształcenie na kierunkach lekarskich. Zdaniem wicepremiera sukcesem jest również uruchomienie programu studiów polskich w Cambridge.
Minister przypomniał też ustawę deregulacyjną, która weszła w życie 1 października 2016 r. i miała odciążyć miała uczelnie z niektórych obowiązków biurokratycznych. Zdaniem Gowina niektóre uczelnie wciąż jednak stosują się do przepisów, które już nie istnieją. Zaapelował do uczelni, aby uwierzyły w swoją wolność.
Drugim filarem realizowanej przez MNiSW "strategii Gowina" są innowacje dla gospodarki", czyli zbudowanie pomostu między światem gospodarki a polskiej nauki. Wicepremier zwrócił uwagę, że 1 stycznia br. weszła w życie pierwsza ustawa o innowacyjności, przygotowana przez jego resort. Podkreślił, że polscy pracodawcy uznali ją za "najlepszą ustawę deregulacyjną w obszarze podatkowym".
Przypomniał też, że w ubiegłym tygodniu Sejm przyjął tzw. drugą ustawę o innowacyjności, przygotowaną przez MNiSW. "Dzięki tej drugiej ustawie za każdą złotówkę zainwestowaną w badania i rozwój, przedsiębiorca będzie mógł sobie odpisywać od podstawy opodatkowania 2 złote. To jest rozwiązanie, które sytuuje Polskę w gronie światowych liderów, jeśli chodzi o tworzenie warunków do rozwoju innowacyjnej gospodarki" - ocenił Gowin.
Trzeci filar to - przypomniał wicepremier - "nauka dla Ciebie", czyli społeczna odpowiedzialność nauki. "Nauka nie jest dla naukowców. Uczelnie nie są po to, aby zamykać się, przeistaczać się w wieżę z kości słoniowej. Chodzi o to, aby jak najszerzej popularyzować dorobek współczesnej nauki, a zwłaszcza osiągnięcia polskich naukowców" - mówił Gowin. Przypomniał, że w ramach tego filaru w poniedziałek ogłosił drugi konkurs na granty dla Uniwersytety Młodego Odkrywcy. Na te granty resort nauki przeznaczy 20 mln zł. MNiSW uruchomiło też program wsparcia dla Uniwersytetów Trzeciego Wieku, a także wysłało w Polskę Naukobus, popularyzujący naukę wśród uczniów. (PAP)
autor: Ludwika Tomala
lt/ ekr/ szz/ kflo/ agt/