Premier Ewa Kopacz poinformowała w czwartek w Brukseli, że rozmawiała z szefem litewskiego rządu Algirdasem Butkevicziusem na temat groźby likwidacji polskich szkół na Litwie w związku z reforma oświaty w tym kraju.
"Zapytałam wprost o losy naszych rodaków, którzy w tej chwili żyją na Litwie, szczególnie tych małych - czyli o likwidację szkół na Litwie" - powiedziała Kopacz dziennikarzom.
"I tu chyba dobra informacja - dodała. - Usłyszałam odpowiedź premiera, że bardzo szybko, w ciągu kilku tygodni, będzie uchwalone prawodawstwo w tej sprawie".
Wskutek realizowanej obecnie reformy oświatowej na Litwie, z powodu zmniejszającej się liczby uczniów 17 szkołom z polskim i rosyjskim językiem nauczania grozi utrata statusu szkoły średniej (szkoły z nauczaniem od pierwszej do 12. klasy) i przekształcenie w szkoły podstawowe (z nauczaniem od pierwszej do 10. klasy).
Na początku czerwca ok. tysiąca osób – uczniów szkół polskich w Wilnie i na Wileńszczyźnie i ich rodziców - wzięło udział w strajku ostrzegawczym przeciwko reformie.
Na Litwie jest około 90 szkół z polskim językiem nauczania, do których uczęszcza około 12 tys. osób. Polacy są najliczniejszą mniejszością narodową na Litwie, stanowią 6,6 proc. mieszkańców. (PAP)
awi/ ro/ abr/