Magistrat złoży skargę do sądu administracyjnego na opinię kuratora ws. przedstawionego projektu nowej sieci szkół w Łodzi – poinformował wiceprezydent miasta Tomasz Trela. To oznacza, że od nowego roku szkolonego będą wygaszone wszystkie gimnazja i nie powstanie żadna nowa szkoła.
Spór między władzami Łodzi a łódzkim kuratorem oświaty Grzegorzem Wierzchowskim dotyczy przyjętego w lutym przez Radę Miejską projektu dostosowania sieci szkół do nowego ustroju szkolnego.
Kurator zakwestionował przedstawioną propozycję przekształceń łódzkich placówek, tłumacząc, że doprowadziłaby ona do pogorszenia warunków realizacji obowiązku szkolnego poprzez wprowadzenie pełnej dwuzmianowości.
Jego opinia była "pozytywna warunkowo", co oznaczało, że samorząd do końca marca mógł podjąć ostateczną uchwałę o sieci szkół jedynie w przypadku wprowadzenia do projektu zaproponowanych przez niego zmian. Dotyczyły one przekształcenia w czterech przypadkach gimnazjum w szkołę podstawową, a w trzech - włączenia gimnazjum w strukturę szkoły podstawowej.
Na wprowadzanie tych poprawek nie zgodził się łódzki magistrat, o czym podczas piątkowej konferencji prasowej poinformował dziennikarzy odpowiedzialnym za edukację w Łodzi wiceprezydent Trela.
"Przeanalizowaliśmy dokładnie opinię kuratora i ma ona dwie podstawowe wady. Po pierwsze, kurator nie może ingerować w kompetencje samorządu nakazując utworzenie nowych podstawówek. Po drugie nie uwzględnił on liczby miejsc w szkołach w stosunku do liczby dzieci, które będą się w nich uczyły. Wobec tych istotnych uchybień nie pozostaje nam nic innego jak złożyć skargę na tę opinię do wojewódzkiego sądu administracyjnego i poczekać na jego rozstrzygnięcie" – ogłosił wiceprezydent.
Wyjaśnił, że w Łodzi w wymaganym terminie do 31 marca nie zostanie przyjęta właściwa uchwała dot. nowej sieci szkół i od 1 kwietnia będzie obowiązywał stary system - pozostanie 86 podstawówek, a wszystkie łódzkie gimnazja na mocy ustawy Prawo Oświatowe będą wygaszane, nie będą przekształcone w żadną inną szkołę.
Zapowiedział jednocześnie, że od kwietnia w Radzie Miejskiej rozpocznie się procedowanie uchwał powoływania nowych szkół podstawowych w zwykłym trybie.
Trela wielokrotnie podkreślał, że projekt siatki szkół - wg. którego 11 z 42 gimnazjów w Łodzi miałoby zostać wygaszonych, pozostałe miały połączyć się z innymi typami szkół; miałyby też powstać cztery nowe podstawówki i jedno liceum - był szeroko konsultowany z rodzicami oraz dyrektorami placówek. "Był to kompromis, który został podważony przez kuratora zza biurka. Bez dyskusji, bez rozmowy i konsultacji" – stwierdził.
Dodał, że w przyszłym tygodniu ma odbyć się nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej w Łodzi, na której zostanie przedstawiona radnym opinia kuratora oraz zaplanowano dyskusję na temat przyszłości edukacji w mieście.
"W trwających od stycznia konsultacjach zobowiązaliśmy się wobec mieszkańców do powołania czterech nowych szkół podstawowych, dwujęzycznego liceum, rozbudowania szkoły podstawowej na Olechowie, dostosowania części budynków gimnazjalnych pod bazę dla szkół zawodowych i tak się stanie. Wszystkie ustalenia zostaną zrealizowane, ale nie w trybie ustawowym, które przewidują przepisy związane z reformą, lecz swoim tokiem. Nie będzie przekształcania szkół, ale będą one powoływane" – tłumaczył wiceprezydent.
Ta procedura potrwa jednak dłużej, bo w opinii Treli nowo powołane szkoły swoją działalność będą mogły rozpocząć dopiero we wrześniu 2018 roku. Jak bowiem tłumaczyła p.o. dyrektora Wydziału Edukacji UMŁ Berenika Bardzka po przyjęciu uchwały, nowy placówkom trzeba nadać statut, obwód, zorganizować konkurs na dyrektora i ogłosić nabór.
Jak przyznał Trela brak uchwały ws. nowej siatki szkół nie wpłynie to na wdrażanie reformy szkolnictwa, która zostanie wprowadzona z mocy ustawy. Uspokoił rodziców, że w każdej łódzkiej szkole podstawowej zostanie utworzona VII klasa, nabory do szkół podstawowych i ponadgimnazjalnych ruszą zaś w kwietniu.
Reforma edukacji wprowadza 8-letnie szkoły podstawowe, 4-letnie licea ogólnokształcące, 5-letnie technika i dwustopniowe szkoły branżowe. Gimnazja będą wygaszane poprzez nieprowadzenie naboru do nich. Zmiany rozpoczną się od roku szkolnego 2017/2018.
Przekształcenie dotychczasowych szkół podstawowych, gimnazjów i techników w szkoły nowego typu stanie się na mocy samej ustawy. I tak: 6-letnie szkoły podstawowe zostaną przekształcone w 8-letnie szkoły podstawowe, 3-letnie licea ogólnokształcące zostaną przekształcone w 4-letnie licea, 4-letnie technika przekształcone zostaną w 5-letnie technika.
Ustawa daje wiele możliwości przekształcania wygaszanych gimnazjów. Zespół szkół, w skład którego wchodzi dotychczasowa 6-letnia szkoła podstawowa i dotychczasowe gimnazjum, stanie się z mocy prawa 8-letnią szkołą podstawową. Pozostałe gimnazja mogą zostać przekształcone w szkołę podstawową, w liceum, technikum, szkołę branżową lub mogą zostać włączone do któregoś z nowo powstałych typów szkół.
Decyzja co do formy i czasu przekształcenia gimnazjum albo jego włączenia do innej szkoły należeć będzie do kompetencji samorządu prowadzącego gimnazjum, osoby prawnej lub osoby fizycznej prowadzącej dotychczasowe publiczne lub niepubliczne gimnazjum. (PAP)
bap/ dsr/