Uczniowie mają porównywalne warunki startu do szkół w tym roku jak w latach poprzednich. Nikt nie zostanie poszkodowany – mówiła małopolska kurator oświaty Barbara Nowak podczas wtorkowej konferencji prasowej w Krakowie na temat tegorocznej rekrutacji do szkół.
"Rekrutacja przebiega zgodnie z planem, zgodnie z przyjętym harmonogramem. Tak jak zapowiadaliśmy, nie ma sytuacji takich, gdzie by były problemy z miejscami" – mówiła małopolska kurator oświaty Barbara Nowak.
Podczas wtorkowej konferencji prasowej omówiono kwestie związane z rekrutacją do szkół ponadpodstawowych i ponadgimnazjalnych na rok szkolny 2019/2020. Jednym z zagadnień był problem tzw. podwójnego rocznika uczniów, czyli tego, w którym do szkół startują jednocześnie absolwenci ósmych klas szkół podstawowych i gimnazjów.
"Razem z prezydentem (Krakowa) Jackiem Majchrowskim (...) zmniejszyliśmy liczbę do 28 osób. Teraz, mówiąc o tak zwanym podwójnym roczniku, powiedzieliśmy, że tam, gdzie będzie taka potrzeba, możemy zwiększyć tę liczbę, ale najwyżej do 30, ewentualnie do 32 osób" – podkreśliła Nowak. Jak dodała, będzie to możliwe tylko w szkołach, których dyrektorzy "uznają, że jest taka potrzeba i zwrócą się z takim wnioskiem".
Małopolska kurator przypomniała, że rekrutacja w każdej szkole przebiega w dwóch odrębnych komisjach. "Jedna rekrutuje uczniów z klas po szkole podstawowej, a druga po ostatniej klasie gimnazjum. Nie ma zatem między dziećmi rywalizacji, wszędzie zachowana jest taka sama proporcja. Wiemy jednak, że klas po szkole podstawowej musimy utworzyć więcej, bo jest więcej osób w roczniku" – wyjaśniła Nowak.
Przypomniała również, że w Krakowie, gdzie "było najwięcej problemów", przy układaniu sieci szkół otwarte zostały cztery nowe licea. "W tej chwili dla absolwentów, których mamy 13 tys. 630 – po szkole podstawowej i po trzeciej klasie gimnazjalnej – mamy przygotowane 23 tys. 142 miejsca" – wskazała Nowak. Jak doprecyzowała, chodzi o wszystkie miejsca zarówno w szkołach publicznych prowadzonych przez samorządy i inne podmioty, jak i w szkołach niepublicznych.
Z kolei obawy, jakoby szkoły miały funkcjonować w systemie dwuzmianowym uznała za bezzasadne. "Mamy zapewnienia, nawet na terenie miasta Krakowa, że szkoły, a czasem lokale dodatkowe, poza budynkiem, są tak przygotowane, żeby uczniowie kończyli lekcje jak najszybciej" – wyjaśniła Nowak. Dodała, że tworzono także 27 oddziałów klas w liceach ogólnokształcących.
Nowak zwróciła uwagę na tendencję, zgodnie z którą krakowscy uczniowie najchętniej wybierają licea, a w dalszej kolejności technika i szkoły branżowe. "Trochę szkoda, bo szkoły branżowe mają bardzo dobrą ofertę. Im dalej od Krakowa, tym bardziej okazują się atrakcyjne, a nawet mamy takie, w których wprowadzone są innowacje związane na przykład z regionalnymi potrzebami" – podkreśliła.
W ocenie kurator wszystko to pokazuje, że "obawy jakoby ta rekrutacja miała odbyć się w jakimś wielkim zamieszaniu, nie sprawdziły się". "Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do rekrutacji, uczniowie mają porównywalne warunki startu do szkół w tym roku jak w latach poprzednich" – wskazała. "Brane są pod uwagę wszystkie olimpiady, wszystkie miejsca laureatów i finalistów; nikt nie zostanie poszkodowany" – zapowiedziała Nowak.
W roku szkolnym 2018/2019 w Małopolsce jest ponad 67 tys. absolwentów oddziałów gimnazjów i klas ósmych szkół podstawowych. Przygotowano dla nich ponad 88 tys. miejsc w szkołach ponadpodstawowych i ponadgimnazjalnych. Dla absolwentów szkoły podstawowej w liceach ogólnokształcących, technikach i szkołach branżowych zapewniono ponad 44 tys. 600 miejsc, a dla absolwentów gimnazjów – ponad 43 tys. 500 miejsc. (PAP)
Autorka: Nadia Senkowska
nak/ joz/