Status zawodowy nauczyciela to kwestia, do której musimy wrócić. Nikt nie chce, żeby nauczyciel pracował więcej, tylko inaczej: więcej nauczyciela dla ucznia, w szkole, mniej nauczyciela w domu, mniej dla biurokracji – stwierdził we wtorek szef MEiN Przemysław Czarnek.
Minister edukacji i nauki był pytany na wtorkowej konferencji prasowej o status zawodowy nauczyciela.
"To kwestia, do której musimy wrócić w najbliżej perspektywie czasowej. Dlatego że nie można utrzymywać systemu, w którym pomimo odejścia z polskich szkół około 1,5 mln dzieci na przestrzeni kilkunastu lat, nauczycieli nie ubywa, tylko przybywa" – powiedział.
Jego zdaniem "nie można utrzymywać statusu zawodowego nauczyciela, który ma jedno z najniższych pensum we wszystkich krajach OECD".
Jak mówił, po jednej stronie granicy, polskiej, nauczyciel ma 18 godzin pensum, a we Frankfurcie nad Odrą już 26 godzin. "To są różnice, które trzeba niwelować – oczywiście w ramach tego samego 48-godzinnego czasu pracy nauczyciela. Nikt nie chce, żeby nauczyciel pracował więcej, tylko inaczej: więcej nauczyciela dla ucznia, więcej nauczyciela w szkole, mniej nauczyciela w domu, mniej – dla biurokracji" – podkreślił minister.
W związku z tym, jak zauważył, nauczyciel powinien zarabiać lepiej i sprawiedliwie. Jak mówił, trzeba zwrócić uwagę na sytuację, w której jeden nauczyciel przygotowuje 30 dzieci w klasie ósmej szkoły podstawowej, w centrum wielkiego miasta, do egzaminu ósmoklasisty z języka polskiego lub matematyki, a drugi nauczyciel ma pięcioro lub troje uczniów w niewielkiej miejscowości na lekcji WF.
"I ten nauczyciel, który uczy troje uczniów WF-u zarabia więcej (...). To są kosmiczne różnice i niesprawiedliwość, która dzisiaj występuje i którą trzeba zniwelować" – podkreślił szef MEiN.
"Potrzebuję współpracy z nauczycielami i związkami zawodowymi, które nie będą stały na straży archaicznej, przestarzałej Karty nauczyciela ze stanu wojennego, tylko będą chciały nowocześnie podejść do statusu zawodowego nauczyciela. Wszystko po to, aby nauczyciel miał lepsze warunki płacy i pracy, co już robimy, bo inwestycje w edukację są absolutnie gigantyczne – tylko w ostatnim roku w infrastrukturę edukacyjną 5 mld 200 mln zł" – zauważył.
"Chcemy, żeby zawód nauczyciela rzeczywiście był prestiżowym zawodem, bo (...) dobry nauczyciel jest potrzebny całej Polsce i przyszłości tego kraju, tylko że nauczyciel sprawiedliwie wynagradzany w ramach nowoczesnego statusu zawodowego nauczyciela. To jest potrzebne. Przed nami, w perspektywie kolejnych miesięcy, mam nadzieję – że tuż po zwycięskich wyborach październikowych – natychmiast do tej pracy przystąpimy" – zapowiedział Czarnek. (PAP)
Autorki: Agata Zbieg, Magdalena Gronek
agz/ mgw/ joz/