Bardzo dobry, udany, spokojny rok szkolny z sukcesami uczniów i nauczycieli, z nową maturą – tak minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek podsumował rok szkolny 2022/2023. Wskazał też na nowy przedmiot – historię i teraźniejszość oraz na powrót do szkolenia strzeleckiego.
Minister edukacji i nauki w piątek, w dniu zakończenia roku szkolnego 2022/2023 dla uczniów, zapytany został - jaki to był, w jego ocenie, rok.
"Doskonały, bardzo dobry, z wieloma sukcesami naszych uczniów, naszych nauczycieli, spokojny, z nową maturą przeprowadzoną bardzo spokojnie, tak, że udany rok szkolny" - odpowiedział Czarnek. "I (teraz) zasłużony odpoczynek, chyba najdłuższy w historii: prawie dwa i pół miesiąca (...). Dopiero 4 września wracamy na inaugurację (nowego roku szkolnego - PAP)" - dodał.
Szef MEiN podsumowując rok szkolny wskazał na nowy przedmiot - historia i teraźniejszość, który wprowadzono do szkół ponadpodstawowych 1 września 2022 r. "Chcieliśmy, aby od tego roku wszyscy pierwszoklasiści ze szkół ponadpodstawowych, bez względu na typ szkoły, uczyli się historii najnowszej. 350 tys. młodzieńców poznało pierwsze fakty do 80. roku z historii najnowszej. To jest dla nas bardzo cenne, bo od wielu dekad nie uczono Polaków młodych historii najnowszej. Była pustka od II wojny światowej, łącznie z II wojną światowa do czasów dzisiejszych - nie było znajomości podstawowych faktów historycznych, a bez znajomości podstawowych faktów historycznych trudno zrozumieć rzeczywistość. To się udało" - powiedział.
Wskazał też na wprowadzone - również od 1 września 2022 r. - zmiany w podstawie programowej przedmiotu edukacja dla bezpieczeństwa, m.in. wprowadzono szkolenie strzeleckie. "To jest druga rzecz, która powróciła na skalę taką, jaką znaliśmy przynajmniej w jakiejś części jeszcze w latach 80. i 90. Przywróciliśmy elementy nauczania o broni i też używania broni. To będzie postępowało" - mówił minister.
Wskazał również na maturę przeprowadzoną w tym roku w liceach ogólnokształcących, po raz pierwszy w nowej formule. Związane jest to z tym, że w tym roku maturę zdawał pierwszy rocznik absolwentów 4-letnich liceów, którzy uczyli się według nowej podstawy programowej. Absolwenci techników maturę według nowych zasad będą po raz pierwszy zdawać wiosną 2024 r.
"Pamiętacie państwo, tak jak przestrzegano przed zimą, która miała być zimna, miało nie być węgla, itd., tak przestrzegano, że (matura) na pewno się nie uda, że będzie niezwykle trudna, że uczniowie sobie z tym nie dadzą rady, a egzaminatorzy nie będą sprawdzać matur. Wszystko przebiegło bardzo spokojnie, najspokojniej od wielu lat, bo nie było ani jednego alarmu bombowego - świetna współpraca policji z dyrektorami szkół, Centralną Komisją Egzaminacyjną i okręgowymi komisjami egzaminacyjnymi. Nie było też żadnego przecieku, co było zmorą lat ostatnich" - zauważył Czarnek.
"Świetna działalność Centralnej Komisji Egzaminacyjnej i OKE i dyrektorów szkół, która doprowadziła do uczciwej matury. Wszystko się udało. Bardzo dziękuję, bo to się samo nie udało, to się udało dzięki pięknej współpracy egzaminatorów, CKE, OKE, dyrektorów i nauczycieli, którym należy złożyć naprawdę wielkie podziękowania za ten rok szkolny" - dodał. (PAP)
Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka
dsr/ mir/