Ocenianie ukraińskich dzieci w polskich szkołach to zadanie nauczycieli. Minister nie może wiedzieć, jak ocenić konkretnego ucznia, którego poziomu wiedzy i umiejętności nie zna – powiedział we wtorek szef MEiN Przemysław Czarnek, pytany o rekomendacje dla nauczycieli.
Szef MEiN był pytany na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, co rekomenduje nauczycielom, mającym w swoich klasach ukraińskich uczniów, których muszą ocenić.
"Zadaje pan pytanie ministrowi, który nie uczy ukraińskich dzieci. Niech pan zada to pytanie nauczycielowi, który uczy konkretne dziecko” – powiedział minister, zwracając się do dziennikarza.
Dodał, że on nie może wiedzieć, jak ocenić konkretnego ucznia – dziecka, z którym nie rozmawiał, którego poziomu wiedzy i umiejętności nie zna.
Na uwagę, że nauczyciele często oczekują rekomendacji resortu, Czarnek odparł, że "żaden nauczyciel (…) nie otrzymuje rekomendacji z ministerstwa, co do oceniania konkretnych uczniów”.
"Nauczyciele uczą dzieci i naprawdę doskonale dają sobie z tym radę i dzieci oceniają” – podkreślił. Poza tym, jak zauważył, to nauczyciele i dyrektorzy szkół, podejmowali decyzje, czy konkretne dziecko jest przyjmowane do klasy polskiej, czy klasy przygotowawczej. „Proszę o poważniejsze pytania” – dodał. (PAP)
Autorzy: Katarzyna Lechowicz-Dyl, Wojciech Kamiński
ktl/ wnk/ agz/