Nie słucham związków zawodowych, po prostu realizuję to, co jest rzeczywiście konieczne. Konieczne jest podniesienie wynagrodzeń dla osób wchodzących do zawodu nauczyciela – powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek pytany o podwyżki dla nauczycieli i rozmowy ze związkowcami.
Minister edukacji i nauki w środę na konferencji prasowej został zapytany o zaplanowane na wrzesień podwyżki dla nauczycieli i wypowiedzi przedstawicieli związków zawodowych zrzeszających nauczycieli na temat proponowanych podwyżek.
We wtorek w MEiN odbyło się spotkanie z przedstawicielami związków zawodowych zrzeszających nauczycieli. Dotyczyło projektu nowelizacji rozporządzenia w sprawie wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli. Resort proponuje w nim zwiększenie od 1 września 2022 r. wynagrodzeń nauczycieli rozpoczynających pracę w zawodzie. Związkowcy przed i po spotkaniu mówili, że propozycja resortu jest dla nich niesatysfakcjonująca, wskazywali, że rozporządzenie to oznacza, że wzrosną wynagrodzenia tylko 20 proc. nauczycieli, a pozostałych 80 proc., czyli nauczycieli mianowanych i dyplomowanych, będą zamrożone.
"Dopiero co słyszałem od związków zawodowych, że jest zapaść, jeśli chodzi o nauczycieli wchodzących do zawodu, że zawód nauczyciela jest absolutnie nieatrakcyjny, nieopłacany, więc młodzi ludzie po studiach nie chcą wchodzić do zawodu. Odpowiadając na to, robimy podwyżki o 20 proc. od 1 września, a związki zawodowe znów niezadowolone" - odpowiedział Czarnek.
"Ja nie słucham związków zawodowych, po prostu realizuje to, co jest rzeczywiście konieczne. Konieczne jest podniesienie wynagrodzeń dla osób wchodzących do zawodu nauczyciela i ta 20-proc. podwyżka łącznie od 1 września jest absolutnie zasadna. A wszyscy inni dostali podwyżki wysokości 4,4 proc. tak jak cała budżetówka" - wskazał minister edukacji i nauki.
Odniósł się też do informacji, że senacka Komisja Nauki, Edukacji i Sportu rekomendować będzie Senatowi poprawki zwiększające wynagrodzenie wszystkich nauczycieli o 20 proc.
"Demokratyczna większość senacka, jak to dumnie nazywa pan marszałek (Senatu Tomasz) Grodzki może sobie nawet zrobić 160 proc. podwyżki bez zmian systemowych w oświacie. Proszę wytłumaczyć wszystkim innym w sektorze budżetowym, tzw. budżetówce, że byłby to podwyżki dla wszystkich nauczycieli 20 proc., a dla innych urzędników w obszarze budżetowym tylko 4,4 proc. Bez zmian systemowych na to po prostu nie ma zgody" - powiedział szef MEiN.
"Myśmy proponowali 36 proc. Jesteśmy lepsi od Senatu (...). Tylko nie było zgody związków zawodowych na to" - dodał.
Zgodnie z procedowaną w Senacie nowelizacją ustawy Karta Nauczyciela liczba stopni awansu zawodowego zostanie zmniejszona. Likwidacji ulegną dwa stopnie awansu zawodowego nauczycieli: nauczyciel stażysta i nauczyciel kontraktowy. Po ich likwidacji w systemie – zamiast czterech stopni awansu zawodowego będą: nauczyciel początkujący (niemający stopnia awansu zawodowego) i – tak jak obecnie – nauczyciel mianowany i nauczyciel dyplomowany.
Nowelizacja wprowadza też zmiany dotyczące wysokości tzw. średniego wynagrodzenia nauczycieli. Zgodnie z nim, średnie wynagrodzenie nauczyciela początkującego ma wynosić 120 proc. kwoty bazowej, określanej dla nauczycieli corocznie w ustawie budżetowej. Obecnie średnie wynagrodzenie nauczycieli stanowi dla nauczyciela stażysty – 100 proc. kwoty bazowej, a dla nauczyciela kontraktowego – 111 proc. Wysokość średniego wynagrodzenia nauczyciela mianowanego i dyplomowanego ma nie ulec zmianie. Tak, jak dotąd, ma wynosić dla nauczyciela mianowanego 144 proc. kwoty bazowej, a dla nauczyciela dyplomowanego – 184 proc. kwoty bazowej.
Senacka Komisja Nauki, Edukacji i Sportu zdecydowała, że będzie rekomendować Senatowi poprawkę, zgodnie z którą średnie wynagrodzenie nauczyciela początkującego ma wynosić 130 proc. kwoty bazowej, określanej dla nauczycieli corocznie w ustawie budżetowej, nauczyciela mianowanego - 187 proc. kwoty bazowej, a nauczyciela dyplomowanego - 233 proc. kwoty bazowej.
Zgodnie z projektem rozporządzenia ministra edukacji i nauki wysokość minimalnego wynagrodzenia zasadniczego nauczyciela początkującego ma wzrosną o kwoty od 250 do 345 zł brutto wobec obecnych wysokości minimalnego wynagrodzenia zasadniczego nauczyciela stażysty i nauczyciela kontraktowego.
W tabeli, będącej załącznikiem do projektu, minimalne wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela początkującego z tytułem zawodowym magistra i przygotowaniem pedagogicznym od 1 września 2022 r. ma wynosić 3424 zł brutto.
Minimalne wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela początkującego z zawodowym tytułem magistra, ale bez przygotowania pedagogicznego, z tytułem licencjata (inżyniera) z przygotowaniem pedagogicznym, tytułem licencjata (inżyniera) bez przygotowania pedagogicznego, z dyplomem ukończenia kolegium nauczycielskiego lub nauczycielskiego kolegium języków obcych, od 1 września ma wynosić 3329 zł brutto. Wysokość minimalnego wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli mianowanych z takim poziomem kwalifikacji ma wynosić od 1 września 3400 zł brutto.
Wysokość minimalnego wynagrodzenia zasadniczego pozostałych nauczycieli mianowanych oraz wszystkich dyplomowanych od 1 września ma nie ulec zmianie.
Na tzw. średnie wynagrodzenie nauczycieli składa się wynagrodzenie zasadnicze i dodatki do niego. Jest ich kilkanaście: za wysługę lat, funkcyjne (wynikający z pełnienia funkcji kierowniczej, dla opiekuna stażu, dla wychowawcy klasy, nauczyciela doradcy, nauczyciela konsultanta), motywacyjny, za warunki pracy, za uciążliwość pracy, nagroda jubileuszowa, nagroda ze specjalnego funduszu nagród, dodatkowe wynagrodzenie za pracę w porze nocnej, dodatkowe wynagrodzenie roczne (tzw. trzynastka), odprawa emerytalno-rentowa i odprawa z tytułu rozwiązania stosunku pracy, wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe i doraźne zastępstwa. (PAP)
Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka
dsr/ mir/