Szkoły podmiejskie stają coraz bardziej popularne. Na terenach, które się rozbudowują, są rzeczywiście oblegane przez dzieci – ocenił minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek podczas otwarcia nowego budynku szkoły podstawowej w Snopkowie (Lubelskie).
Czarnek uczestniczył w środę w otwarciu nowego budynku szkoły podstawowej w Snopkowie w województwie lubelskim. „Szkoła się rozbudowuje i już wiemy, że jest za mała również na przyszłość. Rzeczywiście, szkoły podmiejskie na terenach, które się rozbudowują są oblegane przez dzieci” – powiedział minister edukacji i nauki podkreślając w rozmowie z dziennikarzami znaczenie mniejszych, podmiejskich szkół.
"Są one coraz bardziej popularne” – dodał Czarnek podając za przykład szkoły w podlubelskich gminach. „Dlatego rozbudowa infrastruktury edukacyjnej podejmowana chociażby przez gminę Jastków to jest niezwykle ważna rzecz, a pieniądze na to są. W Polskim Ładzie są miliony złotych, które można pozyskiwać na inwestycje edukacyjne” – zaznaczył minister.
Koszt przebudowy budynku szkoły podstawowej i przedszkola w Snopkowie wyniósł ponad 3,5 mln zł, z czego większość środków pochodziła z budżetu gminy. Wójt gminy Teresa Kot wymieniła, że w nowym obiekcie znajduje się m.in. sześć pracowni, kompleks żywieniowy, sale dla najmłodszych dzieci. Przebudowa objęła również termomodernizację budynków.
"Rozbudowa trwała ponad dwa lata. Była konieczna ze względu na to, że dzieci na tym terenie przybywa i w starej szkole była już ciasno. Chcieliśmy uniknąć sytuacji, że z powodu złych warunków lokalowych rodzice będą zabierać dzieci z tej szkoły do szkół w pobliskim Lublinie” – zaznaczył przewodniczący rady gminy Jastków Marek Wieczerzak.
Minister Czarnek wziął w środę udział również w obchodach związanych z 78. rocznicą bitwy pod Marysinem. Po mszy świętej w kościele pw. Św. Stanisława Biskupa Męczennika w Lublinie uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty i znicze pod pomnikiem w Marysinie, a także przy tablicy i dębie poświęconym żołnierzom oddziału „Szarugi” przy szkole w Snopkowie.
"Dziękuję państwu za takie wychowywanie dzieci i młodzieży w tej szkole podstawowej (…) dlatego, że musimy podkreślać to, co chce się zapomnieć: że Polska jest największą ofiarą II wojny światowej (...) Wśród tych, którzy polegli byli również ci młodzi mężczyźni z oddziału „Szarugi”. Obchodząc 78. rocznicę ich śmierci pokazujemy ich wielkie męstwo, dzielność, patriotyzm po to, żeby dawać przykład dzieciom i młodzieży” – podkreślił Czarnek.
"Jednocześnie wołamy do społeczności międzynarodowej i możnych tego świata, żeby patrząc również na to, co się działo również tutaj w Marysinie, nie zwlekali ani godziny i powstrzymali konflikty zbrojne, które dzisiaj albo już są w Europie - bo mówimy o wschodniej Ukrainie - albo gdzieś się tlą” – zaznaczył minister.
Bitwa pod Marysinem rozegrała się 2 lutego 1944 roku. Żołnierze Armii Krajowej z oddziału „Szarugi” kierowali się do Kijan, gdzie znajdował się punkt zrzutu. Po drodze zatrzymali się na nocleg w Marysinie. Tam zostali zaskoczeni przez Niemców. Między żołnierzami polskiego podziemia a Niemcami wywiązała się walka. W jej wyniku z 34-osobowego składu oddziału AK zginęło 22 partyzantów i 4 zostało ciężko rannych. W walce udział wzięli także mieszkańcy wsi.
Autorka: Gabriela Bogaczyk
gab/ mhr/