W piątek o godzinie 10. rano tysiące dzieci i młodzieży w całej Polsce zacznie wspólną lekturę książek. To trzecia edycja akcji "Jak nie czytam, jak czytam" organizowanej przez miesięcznik „Biblioteka w Szkole” oraz ponad 2 tys. bibliotek, której celem jest zachęcenie młodych ludzi do czytania.
Według badań Biblioteki Narodowej 62 proc. Polaków nie czyta w ciągu roku ani jednej książki, badania obejmują jednak osoby powyżej 15 roku życia. "Młodzież – wbrew stereotypowi – czyta znacznie więcej, więc zachęcamy ją do pokazania dorosłym, jak powinno się czytać" - deklarują organizatorzy akcji "Jak nie czytam, jak czytam".
Rodzinny piknik, flashmob, marsz z książkami, literackie kalambury albo po prostu wspólne czytanie - tak zapowiada się III edycja akcji, która rozpocznie się w piątek. Czytać można dowolną książkę, w dowolnym miejscu, po cichu lub na głos. W tym roku do uczestnictwa w akcji zgłosiło się już 2296 bibliotek.
W zeszłym roku w akcji wzięło udział 459 tysięcy osób. Czytano w parkach, w szkołach, na boiskach, w centrach handlowych, w warszawskim metrze, a nawet na Giewoncie. Organizowano rodzinne pikniki w parkach, gdzie uczniowie czytali książki razem z rodzicami. Odbywały się publiczne marsze z książkami, a wręcz manifestacje czytelnictwa, z transparentami i hasłami głoszonymi przez megafony. Dużą popularnością cieszyły się czytelnicze flashmoby, spontaniczne spotkania w publicznych miejscach, gdzie do akcji dołączały przypadkowe osoby.
Uczestnicy akcji często przebierali się za postacie literackie. W wielu miejscowościach w marszu łączyli się uczniowie z wielu szkół.
Formuła uczestnictwa w akcji jest dowolna, każdy pomysł jest akceptowalny. Na stronie akcji www.czytamy.org można znaleźć pomysły na zorganizowanie w swojej miejscowości akcji „Jak nie czytam, jak czytam”. Jest tam też mapa, na której można sprawdzić gdzie w pobliżu jest organizowane wspólne czytanie. Dla organizatorów przeznaczono też nagrody, głównie książkowe. (PAP)
autor: Agata Szwedowicz
aszw/ agz/