Ponad 9 tysięcy osób jest zainteresowanych studiowaniem na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach oraz jego filiach w Piotrkowie Trybunalskim i Sandomierzu. Największym zainteresowaniem cieszył się kierunek lekarski.
Profesor Jacek Semaniak, rektor uniwersytetu podczas czwartkowej konferencji prasowej zaznaczył, że tegoroczna rekrutacja była wyjątkowa. Po pierwsze pandemia koronawirusa spowodowała przesunięcie matury i znacznie ograniczyła możliwość kontaktu z maturzystami.
Po drugie, przez wynik tegorocznego egzaminu dojrzałości. Do matury w województwie świętokrzyskim przystąpiło 8 846 osób, zdało ją 73,4 procent (4 555 osób w liceach i 1 941 osób w technikach). To oznacza, że 6,5 tysiąca świętokrzyskich maturzystów mogło wziąć udział w rekrutacji na uczelnie wyższe. Rekrutacja była prowadzono na 49 kierunków studiów, na których przygotowano ponad 4 138 miejsc.
"W tym kontekście wynik tegorocznej rekrutacji trzeba uznać za rewelacyjny, gdyż naszą uczelnię wybrało ponad 9 tysięcy osób. W ostatnich latach nasz uniwersytet należał do czołówki ogólnopolskiej, jeśli chodzi o popularność mierzoną liczbą kandydatów na jedno miejsce. Zawsze byliśmy w 10 najwyżej notowanych uczelni. Zobaczymy jak będzie w tym roku" – mówił Jacek Semaniak.
Zaznaczył, że 54 procent kandydatów to maturzyści ze świętokrzyskiego, a reszta pochodzi spoza regionu. Najwięcej, około 10 procent, z województwa mazowieckiego. Na kolejnych miejscach znalazły się: łódzkie, śląskie i małopolskie.
"To trend, który pojawił się w ostatnich latach i świadczy o tym, że nasz uniwersytet przestał już być uczelnią regionalną" – podkreślił prof. Jacek Semaniak.
Rektor dodał, że uniwersytet cieszy się również dużym zainteresowaniem wśród studentów zagranicznych. W tym roku na pierwszym roku pojawi się 250 obcokrajowców, z tak egzotycznych krajów jak Sierra Leone, Gabon czy Rwanda.
"Niewątpliwie na wynik rekrutacji ma wpływ szeroka oferta naszej uczelni, gdyż oferujemy wszystkie najważniejsze i najpopularniejsze kierunki studiów. Poszerzamy ofertę studiów prowadzonych w języku angielskim" – dodał.
Tradycyjnie największą popularnością cieszył się kierunek lekarski, gdzie o jedno miejsce starało się ponad 34 kandydatów. "Minimalny próg punktowy został w tym roku ustanowiony na 167,46 punktów, co przekłada się na wyniki z egzaminu z biologii na poziomie około 85 procent a chemii 92 procent. Wiemy, że jeśli chodzi o rekrutacje na kierunek lekarski to kandydaci logują się do kilku uczelni i te progi będą się pewnie przesuwać" – dodał.
Poza kierunkiem lekarskim dużym zainteresowaniem cieszyły się kryminologia stosowana (6,5 kandydata na jedno miejsce), psychologia (5,9), fizjoterapia (5,4) i kosmetologia (5,0).
Tegoroczna rekrutacja potrwa wyjątkowo długo, bo do pierwszych dni października. "W ten sposób stwarzamy szansę dla osób, które przystąpią do poprawkowej matury"– zaznaczył prof. Jacek Semaniak. (PAP)
Autor: Wiktor Dziarmaga
wdz/ mhr/