Około 64 tys. uczniów zameldowanych w Gdańsku od 1 lipca będzie korzystać z bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską. Szacuje się, że wprowadzenie bezpłatnych przejazdów może spowodować utratę dochodów ze sprzedaży biletów na poziomie ok. 9 mln zł rocznie.
Podczas czwartkowej sesji Rady Miasta za uchwałą wprowadzającą od 1 lipca bieżącego roku bezpłatne przejazdy dla dzieci oraz uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych mieszkających na terenie Gdańska zagłosowali prawie wszyscy radni. W 34 osobowej radzie miasta za przyjęciem projektu głosowało 32 radnych, tylko jeden był przeciwny. Jeden radny był nieobecny.
Z bezpłatnych przejazdów będą mogli korzystać uczniowie posiadający legitymacją szkolną oraz Kartą Mieszkańca, którą samorząd wprowadził pod koniec ub.r. Zgodnie z decyzją radnych, z komunikacji miejskiej bezpłatnie mogą korzystać zameldowane w Gdańsku, dzieci od 4 do 7 roku życia oraz uczniowie szkół podstawowych, gimnazjów, szkół ponadpodstawowych i ponadgimnazjalnych (do 31.08.2019 roku będą wygaszane gimnazja i szkoły ponadgimnazjalne). Z uprawniania będzie można korzystać nie dłużej niż do 24 roku życia.
Głosowanie w sprawie bezpłatnych przejazdów jest jednym z nielicznych, w którym radni PO i PiS zagłosowali tak samo. Radny PiS, Grzegorz Strzelczyk przypomniał w rozmowie z PAP, że PiS już w 2013 r. zgłosiło projekt uchwały zwalniającej uczniów z opłat za przejazdy komunikacją miejską. Zaznaczył, że „wtedy PO nas zapewniała, że nie ma to pieniędzy”.
„Teraz, dzięki zbliżającej się kampanii wyborczej przed wyborami samorządowymi (…) pojawiła się ta uchwała i my nie jesteśmy +totalną opozycją+ i nie głosowaliśmy przeciw” – dodał. „My jesteśmy za wszystkimi inicjatywami, które poprawiają w jakikolwiek sposób jakość życia mieszkańców” – dodał.
Szef klubu radnych PO w gdańskiej radzie miasta, Piotr Borawski tłumaczył dziennikarzom, że wprowadzenie bezpłatnych przejazdów „ma związek z Kartą Mieszkańca”. „Liczymy na to, że osoby, które zameldują się w Gdańsku i będą płacić w mieście podatki, zniwelują ten ubytek w budżecie, który spowodują bezpłatne przejazdy” – powiedział. Podał też przykład stolicy Estonii, Tallina, gdzie po wprowadzeniu bezpłatnej komunikacji dla wszystkich zameldowanych mieszkańców, ich liczba wzrosła o ok. 50 tys., co spowodowało zwiększenie wpływów z podatków. Przyznał, że „liczy, że mieszkańcy ościennych gmin też zechcą zameldować się i płacić podatki w Gdańsku”.
W uzasadnieniu do uchwały napisano, że "szacuje się, że wprowadzenie bezpłatnych przejazdów (…) może spowodować utratę dochodów ze sprzedaży biletów na poziomie ok. 9 mln zł rocznie”.
Inicjatorem wprowadzenia bezpłatnych przejazdów w Gdańsku był ruch miejski Lepszy Gdańsk, który w ubiegłym roku pod projektem uchwały w tej sprawie zebrał ponad 3 tys. podpisów gdańszczan. W listopadzie ub. roku projekt uchwały Stowarzyszenie złożyło do Rady Miasta. „Wtedy wszyscy byli przeciw (…) PiS w ogóle się nie wypowiadał na ten temat” – powiedział PAP Jędrzej Włodarczyk z Lepszego Gdańska. Przyznał jednak, że „część radnych PO, tego młodszego pokolenia, chciała współpracować ze stowarzyszeniem”.
Ocenił, że do przyjęcia uchwały przyczyniły się zbliżające się wybory samorządowe oraz wprowadzenie takiego rozwiązania w innych miastach, np. w Poznaniu i Warszawie. Także władze Gdyni, Sopotu i Rumi poinformowały w środę, że planują wprowadzić bezpłatną komunikację dla uczniów od 1 czerwca. O przygotowaniu projektu uchwały o bezpłatnych przejazdach w Gdańsku niespełna tydzień temu na konferencji prasowej poinformował prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
Po sesji w przesłanym komunikacie Adamowicz stwierdził, że przyjęcie uchwały jest też „wyrazem polityki prorodzinnej, dzięki której zaoszczędzone środki w domowym budżecie mogą być przeznaczane na inne cele”. Teraz w mieście z bezpłatnych przejazdów korzysta m.in. 11 tysięcy młodych gdańszczan legitymujących się kartami tzw. dużych rodzi.
Z bezpłatnych przejazdów będą mogli skorzystać jedynie uczniowie posiadający Kartę Mieszkańca. Urząd Miasta poinformował, że Karta Mieszkańca i oferta usług z nią związana cieszy się dużą popularnością wśród gdańszczan. Do połowy lutego 2018 r. wpłynęło już ponad 60 tys. wniosków o jej wydanie. Prawie 8 tys. Kart trafiło do dzieci i młodzieży w wieku od 6 do 18 lat. (PAP)
Autor: Bożena Leszczyńska
bls/ mok/