Przez wszystkie głosy przebija troska o młodego Polaka i edukację – powiedziała wiceminister edukacji narodowej Iwona Michałek po czwartkowym lubuskim okrągłym stole edukacyjnym. Główne wnioski płynące ze spotkania to m.in. konieczność dofinansowania oświaty i poprawa jakości kształcenia.
"Pierwszym i najważniejszym pomysłem to dosypać pieniędzy, to jest podstawowa sprawa, to był największy pomysł i najbardziej artykułowany. Pomysłem jest, żeby nauczyciel lepiej pracował, żeby lepiej uczył, żeby lepiej się komunikował, żeby lepiej współpracował ze środowiskiem. Tutaj (...) paragrafem tego nie załatwimy. To są też często sprawy czysto ludzkie – komunikacji, więc musimy również pomyśleć o tym, w jaki sposób tę komunikację w szkole można udrożnić – takie były pomysły" – powiedziała po spotkaniu Michałek.
Dodała, że zgłoszonych postulatów były całe listy. Głos zabrali także rodzice. Z ich strony były opinie, że współpraca z nauczycielami układa się im bardzo dobrze, ale były też inne zdania na ten temat.
"Rodzice zdecydowanie artykułowali, że chcieliby mieć większy udział w zarządzaniu szkołą. Zresztą nie tylko na tym okrągłym stole, bo w innych województwach też to było artykułowane” – powiedziała wiceminister Michałek.
Zapowiedziała, że zebrane na takich spotkaniach wnioski posłużą do wprowadzania zmian w systemie edukacji. W jej ocenie to jednak delikatna materia, która "nie lubi gwałtownych zmian".
"Dajemy sobie dłuższy czas. Tylko żeby to kiedyś zaprocentowało, to zmiany trzeba zapoczątkować i my to właśnie chcemy zrobić (...). Te wszystkie wnioski i sugestie posłużą nam w Ministerstwie Edukacji Narodowej jako podstawa prac, które się zaczynają niedługo (...) będziemy pracować nad zmianą statusu prawnego nauczyciela, będziemy pracować, żeby to usprawnić. Chcemy zmienić system nagradzania nauczycieli, żeby to było powiązane z efektywnością i długością ich pracy" – wyjaśniła Michałek.
Wiceminister zapowiedziała także prace nad zmianami w zasadach awansu nauczycieli, gdyż - jak oceniła - obowiązujące nie spełniają już swojej roli.
Podczas spotkania była mowa o wielu aspektach edukacji, m.in. jej finansowaniu, Karcie nauczyciela, roli dyrektora czy jakości kształcenia nauczycieli.
Michałek przypomniała, że od 1 października wchodzą nowe standardy kształcenia nauczycieli. Przyznała, że ich efekty będą widoczne za kilka lat. Podczas spotkania podkreślano, że nauczyciel powinien być nie tylko wykładowcą, ale też wychowawcą.
Lubuski kurator oświaty Ewa Rawa powiedziała, że reforma strukturalna oświaty się dokonała, a teraz przyszedł czas na podniesienie jakości kształcenia.
"Zależy nam na tym, żeby efekty kształcenia, ale też warunki pracy nauczycieli, warunki nauki uczniów były jak najlepsze. Na tym mi zależy, żeby tak to wszystko wyglądało w naszym województwie (...) Oczywiście z jakością wiążą się finanse. Wielokrotnie o tym mówiono. Uczniowie mówili o roli nauczyciela, ale też o współpracy z rodzicami. Rodzice mówili o tym, w jaki sposób powinna wyglądać współpraca z nauczycielami" – powiedziała Rawa.
Przekazała, że podczas spotkania zastanawiano się jaka powinna być rola nauczyciela, jak przywrócić jego autorytet i podnieść prestiż tego zawodu. Była też mowa o podstawie programowej.
W czwartkowym spotkaniu wzięli udział przedstawiciele nauczycieli, rodziców, uczniów, samorządowcy, przedstawiciele kuratorium i niektórych związków zawodowych – łącznie około stu osób. Organizatorem spotkania był wojewoda lubuski Władysław Dajczak, który ocenił, że było one owocne i wypełnione "poważną rozmową" na temat przyszłości edukacji.
"Chcemy nowoczesnej polskiej gospodarki opartej na wiedzy. Jeśli tak, to musi być do tego dostosowany nowoczesny system edukacji. Ten system wymaga wsparcia finansowanego, wymaga dodatkowych pieniędzy, ale te pieniądze muszą być właściwie inwestowane, aby przynosiły efekt w postaci wzrostu jakości polskiej oświaty, polskiej edukacji" – powiedział Dajczak.
Dodał, że ma nadzieję, że z lubuskiego spotkania popłyną do premiera i ministra edukacji konkretne wnioski, które będą wykorzystywane przy formułowaniu nowych ustaw czy rozporządzeń.
Inicjatorem wojewódzkich okrągłych stołów edukacyjnych jest premier Mateusz Morawiecki. Spotkania są realizacją postulatu, który wybrzmiał przy ogólnopolskim stole edukacyjnym. Rozmowy podczas debaty dotyczą jakości edukacji i nowoczesnej szkoły. Wnioski płynące z debat wojewódzkich posłużą rządowi do wypracowania dalszych zmian w prawie oświatowym.
Wojewódzkie okrągłe stoły edukacyjne zaplanowane są w każdym z 16 polskich regionów. Mają się odbyć do 6 września. Celem spotkań jest dyskusja nad przyszłością polskiej oświaty oraz, jak poinformował MEN, "wypracowanie założeń do zmian w systemie edukacji w ramach kolejnego etapu reformy". (PAP)
Autor: Marcin Rynkiewicz
mmd/ joz/