Można odnieść wrażenie, że strajk jest celem samym w sobie – stwierdził we wtorek wiceminister edukacji Maciej Kopeć. W szkole spotykają się rodzice i nauczyciele o różnych poglądach, dzieci powinny być od tego wolne; szkoda że polityka się wkrada – ocenił.
Wiceminister był pytany w wieczornym programie w TVP Info o apel nauczycieli z Ogólnopolskiego Międzyszkolnego Komitetu Strajkowego do dyrektorów szkół ponadgimnazjalnych z planowanym egzaminem maturalnym o niezwłoczne zwoływanie rad pedagogicznych, zebranie kworum i podjęcie uchwał klasyfikacyjnych.
"Bardzo się cieszę z tego apelu. Chciałem podziękować nauczycielom, którzy są zrzeszeni w tym komitecie. Mam nadzieję, że nauczyciele tego wysłuchają, ale przede wszystkim władze Związku Nauczycielstwa Polskiego na czele z prezesem Broniarzem, bo dzisiaj z różnych wypowiedzi można było odnieść wrażenie, że strajk jest w zasadzie celem samym w sobie" – powiedział Kopeć.
Wiceszef MEN był pytany o wtorkową wypowiedź przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Grzegorza Schetyny. "Trzeba skończyć ten strajk, panie prezesie Kaczyński, potrzebne są decyzje. To jest sprawdzian dla tej władzy. Jeżeli nie są w stanie poradzić sobie z tym protestem, to lepiej niech odejdą, niech będą wybory" - oświadczył Schetyna w Sosnowcu.
Wiceminister skomentował, że szkoła publiczna jest miejscem, gdzie spotykają się rodzice i nauczyciele o bardzo różnych poglądach. "Przy całej różnicy, która jest w społeczeństwie, dzieci powinny być od tego wolne. Szkoda, że polityka tak się w to wszystko wkrada" - powiedział.
"Od początku były głosy, które mówiły, że strajk się upolitycznia. Myśmy oczywiście starali się patrzeć na ten problem pod kątem pewnych postulatów płacowych, wychodząc im naprzeciw, i bardzo wiele strona rządowa, zresztą przed tym protestem, zaoferowała nauczycielom. Równocześnie staraliśmy się, by działania podejmowane przez strajkujących nie szkodziły uczniom" – powiedział, wskazując m.in. na przeprowadzenie egzaminu gimnazjalnego i ósmoklasisty. "Mam nadzieję, że przeprowadzony będzie egzamin maturalny" – dodał.
Kopeć stwierdził, że jest przekonany, iż uczniowie zostaną sklasyfikowani. "Jestem też przekonany, że ta pisemna część egzaminu zostanie przeprowadzona i na pewno przyszłość uczniów, ich aplikowanie na uczelnie wyższe, wszystkie marzenia zostaną spełnione" – powiedział.
Nawiązując do zapowiedzi, że m.in. ZNP i FZZ nie wezmą udziału w okrągłym stole w sprawie oświaty, Kopeć stwierdził, że ma nadzieję na zmianę ich stanowiska.
Ogólnopolski strajk nauczycieli zorganizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych rozpoczął się 8 kwietnia. Okrągły stół oświatowy ma się odbyć w piątek 26 kwietnia na Stadionie PGE Narodowym. Premier Mateusz Morawiecki do udziału w nim zaprosił rodziców, ekspertów, pedagogów, wychowawców, nauczycieli, związkowców i opozycję.(PAP)
autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl
ktl/ wus/