Zdjęcia do „Pre Mortem”, krótkometrażowego filmu opowiadającego o zbrodni katyńskiej, rozpoczął mieszkaniec Kielc Konrad Łęcki, który jest również autorem scenariusza. Główne role w jego pracy dyplomowej grają m.in. Beata Tyszkiewicz i Paweł Deląg.
„Pre Mortem” to film dyplomowy Konrada Łęckiego, który kończy Akademię Filmu i Telewizji w Warszawie. Obraz jest opowieścią o losach polskich oficerów zamordowanych w kwietniu 1940 r. w Katyniu. Pokazuje ich jako synów, mężów i braci - ludzi, którzy wyruszając na wojnę w 1939 r. nie wiedzieli, że żegnają się z rodzinami na zawsze.
„Pre Mortem” to film dyplomowy Konrada Łęckiego, który kończy Akademię Filmu i Telewizji w Warszawie. Obraz jest opowieścią o losach polskich oficerów zamordowanych w kwietniu 1940 r. w Katyniu. Pokazuje ich jako synów, mężów i braci - ludzi, którzy wyruszając na wojnę w 1939 r. nie wiedzieli, że żegnają się z rodzinami na zawsze.
W etiudzie bierze udział ok. setki statystów, m.in. z kieleckiej grupy rekonstrukcji historycznej IV Pułku Piechoty Legionów i z grup rekonstrukcyjnych Wojskowej Akademii Technicznej. W rolach głównych występują m.in. Beata Tyszkiewicz, Paweł Deląg, Anna Czartoryska, Marcin Troński, Marcin Kwaśny, Ewa Hornich i Robert Wrzosek.
„Przedstawiłem im swój scenariusz, opowiadający przede wszystkim o relacjach międzyludzkich, których zagranie jest sporym wyzwaniem aktorskim. Myślę, że tym udało mi się przekonać znanych aktorów do współpracy” - powiedział PAP Konrad Łęcki. Zaznaczył, że ten film - tak jak jego poprzednie etiudy - będzie osadzony w realiach historycznych.
Nad scenografią filmu produkowanego przez Akademię Filmu i Telewizji w Warszawie pracują znani artyści: Katarzyna Sobańska (scenograf m.in. „Jesteś Bogiem”) i Janusz Sosnowski (pracował przy „Syberiadzie Polskiej” i "Quo vadis”).
Zdjęcia do „Pre Mortem” są realizowane m.in. w Warszawie, Skierniewicach, Rembertowie i Otrębusach. Potrwają do połowy stycznia, premiera filmu jest planowana na początek kwietnia 2013 r.
„Chcę tym filmem zainteresować młodego odbiorcę. Dlatego język używany przez bohaterów jest współczesny. Bohaterowie mają być nie nudnymi postaciami historycznymi, a żywymi ludźmi. Zdjęcia są realizowane rzadką jeszcze w Polsce techniką 5K, dającą możliwość uzyskania bardzo dobrej jakości obrazu, na co pewnie też zwróci uwagę młodzież” - opowiadał reżyser.
Konrad Łęcki zrealizował już kilka etiud filmowych, m.in. „Zgódź się”, „Wesołych świąt”, „Incydent”, „Wątpliwości”. Jego „Grudniowe rozmowy” - opowiadające o stanie wojennym - zostały zakwalifikowane na tegoroczny Festiwal Młodzi i Film w Koszalinie i zajęły trzecie miejsce na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Niezależnych w Kędzierzynie-Koźlu. Zdobyły również II miejsce i Srebrnego Skarbnika na Festiwalu Południowym w Katowicach. W styczniu będzie mieć miejsce premiera „Imperatora” Łęckiego - filmu zrealizowanego w całości w języku łacińskim.
36-letni Konrad Łęcki jest znany w regionie świętokrzyskim przede wszystkim z działalności politycznej: działał w AWS, był kolejno najbliższym współpracownikiem posła Konstantego Miodowicza, szefem Platformy Obywatelskiej w Kielcach, radnym sejmiku i dyrektorem gabinetu politycznego minister zdrowia Ewy Kopacz. W 2010 r. kandydował na prezydenta Kielc. Obecnie jest prezesem regionalnego zarządu Stronnictwa Demokratycznego. (PAP)
and/ hes/ gma/