70 lat polskiej animacji odzwierciedla rozpoczęty się w piątek przegląd filmów w nowojorskim Anthology Film Archives. Według programującego działalność tej instytucji Jeda Rapfogela, Polacy zasłużenie cieszą się reputacją twórców najważniejszych dzieł animacji w historii kina.
Nowojorskie wydarzenie składa się z trzech grup tematycznych - „Realpolitik kina”, „Symetrie i kolory” oraz „Przygoda w inności” - i zawiera głównie filmy autorskie. Odbicie w sztuce animacji znajdują: rodzimy jazz, abstrakcja, plakat i kolaże takich artystów jak Jan Lenica i Walerian Borowczyk.
Podczas trzydniowej imprezy amerykańscy miłośnicy animacji zobaczą m.in. legendarny awangardowy film Franciszki i Stefana Themersonów „Przygoda człowieka poczciwego”. Humoreska pochodząca z 1937 r. jest ich jedynym przedwojennym dokonaniem, które się w całości zachowało.
Przegląd obejmuje także cykl poświęcony roli kobiety w historii polskiej animacji. Nowojorscy kinomani będą mieli rzadką okazję obejrzenia m.in. filmów Franciszki Themerson, Łucji Mróz Raynoch i Zofii Oraczewskiej.
„Polscy animatorzy filmowi czerpią z bogatej tradycji rodzimej grafiki, teatru awangardowego i lalkarskiego. Tworzą należące do najbardziej wyrafinowanych technicznie i fantastycznych animacji na świecie charakteryzujących się mroczną satyrą, metaforą i odwagą w odkrywaniu ludzkiej psychiki” – podkreślają twórcy przeglądu.
Ich ambicją było też zilustrowanie rozwoju form artystycznych w polskiej animacji od późnych lat 50. do końca lat 80. Zauważają, że abstrakcja i minimalistyczny język politycznej satyry to główne elementy łączące te filmy. Koncentrują się one na dramacie codziennej rutyny - powtarzalnym rytmie ukrywającym tajemnicę kondycji ludzkiej.
Jubileuszową prezentację w Anthology Film Archives przygotowały wspólnie Polski Instytut Kultury w Nowym Jorku, Polski Instytut Sztuki Filmowej i Filmoteka Narodowa - Instytut Audiowizualny (FINA).
Jed Rapfogel powiedział PAP, że ani chwilę nie wahał się, by przystać na propozycję Instytutu Kultury Polskiej. Poważni miłośnicy kina w USA wiedzą bowiem, zaznaczył, że Polska ma niezwykłą historię tworzenia innowacyjnych, prowokacyjnych i inspirujących dzieł animacji.
Jego zdaniem, Polacy mają reputację twórców najważniejszych dzieł animacji w historii kina. Do wielkich arcydzieł animacji, które widział, zaliczył m.in. filmy Jana Lenicy, Waleriana Borowczyka i Piotr Dumały.
„Myślę, że nasza publiczność będzie zafascynowana wszystkimi filmami, ale osobiście (…) jestem podekscytowany perspektywą obejrzenia filmów kilku artystów, z którymi nie jestem blisko zaznajomiony - jak m.in. Mirosław Kijowicz, Daniel Szczechura i Stefan Schabenbeck” - powiedział Rapfogel. „Cieszę się też, że przegląd obejmuje też twórczość wielu kobiet, rzadko pokazywanych w USA jak Zofia Oraczewska, Ewa Bibańska, Alina Maliszewska, Danuta Adamska-Strus i Łucja Mróz-Raynoch” - dodał.
Odwołując się do własnego doświadczenia, podkreślił, że kinomani w USA są generalnie bardzo zainteresowani awangardową animacją. W tym kontekście przypomniał prezentowane w Anthology Film Archives przeglądy poświęcone historii tego gatunku m.in. prezentacje ich własnej kolekcji Essential Cinema. „Wciąż kontynuujemy tę misję” – zapewnił Rapfogel.
W ciągu najbliższych kilku miesięcy, oprócz serii Polish Animation, Anthology Film Archives zaprezentuje program poświęcony pionierom stop-motion: polskiego pochodzenia twórcy Władysławowi Starewiczowi, który realizował filmy w Rosji i Francji oraz współczesnej awangardowej animatorce Marthy Colburn.
Jak przypomniał PAP kurator filmu, oraz sztuk performatywnych w Instytucie Kultury Polskiej, Tomek Smolarski, nowojorski przegląd stanowi część większego programu organizowanego przez jego instytucję wspólnie z Polskim Instytutem Sztuki Filmowej, oraz Filmoteką Narodową -Instytutem Audiowizualnym, z okazji 70-lecia polskiej animacji.
Zanim polskie filmy animowane trafiły do Wielkiego Jabłka obejrzeli je uczestnicy Mill Valley Film Festival, NorthWest Film Forum w Seattle, Vancouver Cinematheque w Quebec oraz Austin Film Society. Później będą pokazywane m.in. w trakcie Real Art Ways w Hartford, oraz w Pacific Film Archives w Berkeley.
Według Smolarskiego nowojorski program, ułożony przez polską ekspertkę w dziedzinie animacji Adrianę Prodeus, wyróżnia się m.in. projekcjami z archiwalnych taśm 35 mm. Jest to obecnie rzadkością na pokazach filmowych.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
pat/ jm/