Znaczna część produkcji bielskiego Studia Filmów Rysunkowych, przeznaczonych dla dzieci i dorosłych, zostanie poddana do końca 2020 r. rekonstrukcji cyfrowej – poinformował w czwartek przedstawiciel wytwórni Piotr Płatek.
„Prace zostaną przeprowadzone pod auspicjami projektu +Cyfrowa rekonstrukcja i digitalizacja polskich filmów fabularnych, dokumentalnych i animowanych+. Zrealizuje go Polski Instytut Sztuki Filmowej oraz konsorcjum złożone z siedmiu studiów filmowych, w tym z bielskiej wytwórni. Projektem objętych zostanie ok. 2 tys. minut naszych animacji” – powiedział Płatek.
Cały projekt będzie kosztował ponad 100 mln zł. PISF na jego realizację pozyskał fundusze z UE. Jak dodał Piotr Płatek, dzięki projektowi zdigitalizowanych, zabezpieczonych i udostępnych widzom zostanie 160 polskich filmów fabularnych, kilka tysięcy kronik, filmów dokumentalnych i animowanych. „W ciągu trzech najbliższych lat polska kinematografia zostanie prawie w całości scyfryzowana” – dodał.
Rekonstrukcja cyfrowa filmu oznacza oczyszczanie oraz naprawienie obrazu i dźwięku z negatywów filmowych. To również zapisanie zrekonstruowanego materiału na najwyższej jakości nośnikach cyfrowych. „Celem rekonstrukcji jest ochrona dziedzictwa polskiej kinematografii przed zniszczeniem. Poprzez przywrócenie filmom ich pierwotnej jakości bez ingerowania w wartość artystyczną dzieła rekonstrukcja filmów zapewnia im +drugą młodość+” – dodał Piotr Płatek.
Studio Filmów Rysunkowych powstało w 1947 r. Pod kierownictwem plastyka Zdzisława Lachura utworzono w Katowicach zespół, który po komplikacjach lokalowych trafił do Bielska. Pierwszy film rysunkowy powstał rok później. Czarno-biały "Czy to był sen?" nigdy jednak nie wszedł na ekrany. W wytwórni powstało w sumie ponad 1 tys. filmów animowanych. Z bielskim studio współpracowali m.in. Zbigniew Lengren, Jan Szancer, Józef Szajna, Jan Brzechwa, Ludwik Jerzy Kern, Stefan Kisielewski, Krzysztof Komeda i Krzysztof Penderecki. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ agz/