Rzeźba upamiętniająca Antoniego Halora, zmarłego ponad sześć lat temu plastyka i filmowca, zostanie w piątek odsłonięta w plenerowej galerii artystycznej w Katowicach. Uroczystość rozpocznie obchody urodzin miasta, świętowanych z okazji 152. rocznicy nadania Katowicom praw miejskich.
Zaplanowanemu na piątkowe popołudnie odsłonięciu popiersia artysty będzie towarzyszyć spotkanie przybliżające jego postać jako filmowca, artysty, członka grupy twórczej Oneiron, kulturoznawcy. W wieczornej dyskusji wezmą udział m.in. badacze kultury na Górnym Śląsku, przyjaciele i rodzina artysty. Zaplanowano też pokaz wybranych filmów krótkometrażowych Halora ze zbiorów Filmoteki Śląskiej.
Od kilkunastu lat, co roku w galerii artystycznej na placu Grunwaldzkim nieopodal hali Spodka, odsłaniane są kolejne rzeźby, przedstawiające wybitne postaci świata kultury związane z Katowicami. Wcześniej odsłonięto tam rzeźby upamiętniające m.in. aktorów: Zbyszka Cybulskiego, Aleksandrę Śląską i Bogumiła Kobielę, kompozytorów Wojciecha Kilara i Henryka Mikołaja Góreckiego, malarza Jerzego Dudę-Gracza, twórcę Zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk" Stanisława Hadynę czy bluesmana Jana "Kyksa" Skrzeka.
Decyzję o uhonorowaniu kolejnej osoby podejmują mieszkańcy, którzy wiosną biorą udział w plebiscycie "Galeria Artystyczna". W tym roku spośród 12 kandydatur ze świata kultury - wskazanych przez przedstawicieli lokalnego środowiska twórczego - najwięcej głosów oddano właśnie na Halora.
Antoni Halor urodził się w 1937 r. w Siemianowicach Śląskich. Był wszechstronnym twórcą – ukończył krakowską ASP i łódzką szkołę filmową, a na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach obronił doktorat z literaturoznawstwa, jego praca doktorska był poświęcona mitom w kulturze śląskiej. W drugiej połowie lat 60. wraz z innymi artystami powołał Tajną Kronikę Grupy Pięciu Osób, zwaną później Ligą Spostrzeżeń Duchowych lub kręgiem Oneiron. Skupieni w tej grupie artyści inspirowali się ezoteryką i mistyką. Jako malarz, grafik, rysownik i ilustrator książek, często sięgał po tematy związane z pejzażem i symboliką Górnego Śląska. Jego prace znajdują się w zbiorach muzealnych, a także w kolekcjach prywatnych w Polsce oraz w Niemczech, Czechach, Francji, Kanadzie, Szwecji czy Holandii.
Największą pasją Halora była twórczość filmowa - był reżyserem i scenarzystą filmów dokumentalnych, animowanych, fabularnych i dokumentów fabularyzowanych, widowisk telewizyjnych oraz spektakli teatralnych. Wielokrotnie nagradzany na festiwalach filmowych w kraju i za granicą m.in. za „Testament” - dokument o obozie Auschwitz opowiedziany prozą Tadeusza Borowskiego, a także filmy poświęcone pracy górników („Czarne–zielone” i „Czarne słońce”), czy film o generale Jerzym Ziętku pt. „Człowiek z laską, czyli portret człowieka praktycznego”. Ten ostatni film, a także m.in. „Pożegnanie kolejki” czy „Ulica, o której trochę wiem” zostaną przypomniane podczas piątkowej projekcji.
Domeną Halora była także twórczość literacka - jego dorobek to liczne publikacje prasowe i książkowe, zazwyczaj związane ze Śląskiem i jego historią, sztuką, architekturą, a także poświęcone m.in. obrzędom, podaniom, legendom i mitom. Artysta zmarł 10 lutego 2011 r. w Katowicach. Siemianowice Śląskie uhonorowały go pośmiertnie tytułem honorowego obywatela miasta. Od 2012 r. jego imię nosi jeden ze skwerów w tym mieście, a od 2013 r. - jedna z tamtejszych szkół.
Antoni Halor urodził się w 1937 r. w Siemianowicach Śląskich. Był wszechstronnym twórcą. Jako malarz, grafik, rysownik i ilustrator książek, często sięgał po tematy związane z pejzażem i symboliką Górnego Śląska. Jego prace znajdują się w zbiorach muzealnych, a także w kolekcjach prywatnych w Polsce oraz w Niemczech, Czechach, Francji, Kanadzie, Szwecji czy Holandii.
Uroczystość upamiętniająca Antoniego Halora rozpocznie, odbywające się od piątku do poniedziałku, obchody urodzin stolicy Górnego Śląska, świętowanych tradycyjnie we wrześniu, kiedy przypada rocznica - w tym roku 152. - nadania Katowicom prawe miejskich. W tym roku obchody zdominują imprezy muzyczne, co jest nawiązaniem do najważniejszego w tym roku muzycznego wydarzenia w mieście - targów i festiwalu muzyki świata WOMEX, zaplanowanych na 25-29 października.
W sobotę w katowickiej Strefie Kultury wystąpią estoński zespół Trad.Attack! oraz fiński akordeonista Kimmo Pohjonen współtworzący zespół KTU. Organizatorzy koncertu liczą, że spodoba się on także miłośnikom rocka, bo jego partnerzy to znani z legendarnego King Crimson gitarzysta Trey Gunn i perkusista Pat Mastelotto. Także w sobotę 40-lecie twórczości będzie świętował autor tekstów wielu przebojów Jacek Cygan - z tej okazji orkiestra Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia i zaproszeni goście wykonają nowe aranżacje jego piosenek, stworzone przez Krzysztofa Herdzina. Wystąpią m.in. Edyta Geppert, Stanisław Soyka, Ryszard Rynkowski i Daniel Olbrychski.
Na poniedziałek zaplanowano koncert, w którego programie są nowe aranżacje dzieł Wojciecha Kilara, jak „Orawa” czy fragmenty muzyki do filmu F.F Coppoli „Dracula”. Utwory zaaranżował na nowo Szymon Padoł - muzyk znany jako 5cet, wraz z Wiesławem Świderskim oraz tyską Orkiestrą Aukso. Ponadto w programie katowickich obchodów są m.in. koncert jazzowych wersji przebojów zespołu The Police w wykonaniu Marty Król i Paweł Tomaszewski Group, a także recital Józefa Skrzeka w kościele w Bogucicach oraz „młoda scena elektroniczna” partnerskiego miasta Saint-Etienne we Francji.
Do udziału w koncertach zachęca mieszkańców Katowic i okolicznych miast prezydent stolicy Górnego Śląska, Marcin Krupa. „Po wakacyjnych koncertach muzyki popularnej, na które zapraszaliśmy w czerwcu i lipcu, Urodziny Miasta +Kocham Katowice+ przyniosą nam muzykę bardziej rockową i folkową. Jak zwykle nie zabraknie też propozycji dla wielbicieli kameralnych koncertów” - powiedział prezydent, który szczególnie cieszy się z uczczenia pamięci zmarłego cztery lata temu Wojciecha Kilara w roku jego 85. urodzin.
W ramach 152. urodzin Katowic miasto zyskało też nową atrakcję turystyczną – Katowicki Szlak Ślonski Godki, wytyczony przez kilka niewielkich figurek rozmieszczonych w centrum miasta. Każda z nich prezentuje jedno śląskie słowo lub postać - niektóre są związane z motywami z pogranicza fantastyki, wywodzącymi się ze śląskiej kultury. Na rynku jest to Skarbnik – duch śląskich kopalń, strzegący podziemnych skarbów i tajemnic Śląska. W pobliżu rzeki Rawy ukrył się Utopek, czyli śląska wersja wodnika. Przy teatrze lalkowym Ateneum na dzieci czeka sympatyczna Heksa (czarownica).
Na Szlaku Śląskiej Godki można jeszcze znaleźć Połednicę, która przyjęła postać pięknej niewiasty. Jest też Bebok, którym rodzice straszą nieposłuszne dzieci, czy Strziga, umieszczona na ul. Mariackiej. Figury, będące wydrukami 3D, mają zachęcać do odkrywania śląskiej kultury i tradycji. Wykonano je z materiału wykorzystywanego zwykle do tworzenia prototypów i nietypowych elementów maszyn. Aby zwiększyć odporność figur, pokryto je warstwą miedzi. W poszukiwaniu postaci ukrytych na szlaku pomogą mapki, które będzie można dostać w Centrum Informacji Turystycznej, kilku restauracjach i sklepach.
Autor: Marek Błoński
Edytor: Paweł Tomczyk (PAP)
mab/ pat/