Na Ukrainie rozpoczęły się w czwartek XIII Dni Kina Polskiego, doroczny festiwal filmowy organizowany przez Instytut Polski w Kijowie. Poza stolicą projekcje odbędą się w czterech innych ukraińskich miastach: Charkowie, Łucku Odessie i Winnicy.
Dni Kina w Kijowie otworzyła "Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego, która niebawem trafi na ekrany ukraińskich kin.
"Po raz pierwszy od wielu lat film festiwalowy trafia do ogólnoukraińskiej dystrybucji i to będzie nasz stały cel. Chcemy, żeby kino polskie było dostępne nie tylko dla osób zainteresowanych filmem - krytyków i członków konkursowych jury - lecz by było dostępne dla szeroko pojętego widza" - powiedział dyrektor Instytutu Polskiego Bartosz Musiałowicz.
Denys Iwanow, ukraiński dystrybutor "Zimnej wojny" uważa, że Dni Kina Polskiego na Ukrainie dobrze służą promocji polskich filmów w jego kraju.
"+Zimna wojna+ jest pewnym eksperymentem. Jeśli ten film odniesie na Ukrainie sukces, będzie to pozytywnym sygnałem dla producentów polskich i innych krajów europejskich" - podkreślił Iwanow w rozmowie z PAP.
Dni Kina Polskiego odbywają się na Ukrainie od 2006 roku. W tym roku oprócz "Zimnej wojny" ukraińskiej widowni zostaną zaprezentowane: "Najlepszy" w reżyserii Łukasza Palkowskiego, "Gotowi na wszystko. Exterminator" Michała Rogalskiego, "Ptaki śpiewają w Kigali" Krzysztofa Krauzego i Joanny Kos-Krauze oraz "Tarapaty" Marty Karwowskiej.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
jjk/ cyk/ mc/