Zdzisław Beksiński. Fot. PAP/A.Rybczyński
Premiera filmu dokumentalnego o Zdzisławie Beksińskim "Z wnętrza" odbyła się w piątek w Sanoku (Podkarpackie). 45-minutowy obraz powstał dzięki materiałom filmowym nakręconym przez Beksińskiego, jego żonę Zofię oraz syna Tomasza.
"Jest swoistym dziennikiem. Mówi o tym zresztą w filmie sam Beksiński. Dokument powstał z materiałów, które są w posiadaniu sanockiego Muzeum Historycznego" – powiedział dyrektor muzeum i przyjaciel artysty Wiesław Banach.
W latach 90. Beksiński amatorskim sprzętem VHS w warszawskim mieszkaniu rejestrował m.in. życie codzienne swojej rodziny, powstawanie kolejnych prac. "Z wnętrza" zostało wzbogacone również czarno-białym materiałem filmowym nakręconym przez rodzinę Beksińskich w latach 60.
"Obraz jest adresowany zarówno do tych, którzy interesują się jego twórczością, jak i wszystkich zainteresowanych sztuką współczesną" – zauważył prezes Fundacji Beksiński Janusz Barycki. Fundacja jest producentem "Z wnętrza". Realizatorami filmu są Tomasz Szwan, Cezary Grzesiuk i Grzegorz Jóźwik. Zdjęcia wykonali Zdzisław Beksiński, Zofia Beksińska i Tomasz Beksiński.
Barycki zapowiedział, że "Z wnętrza" zostanie zaprezentowane na kilku przyszłorocznych festiwalach filmów dokumentalnych. Beksiński urodził się w Sanoku 24 lutego 1929 r. Po ukończeniu architektury na Politechnice Krakowskiej wrócił do rodzinnego miasta. Od 1959 r. do początku lat 70. pracował jako plastyk w Sanockiej Fabryce Autobusów Autosan, założonej przez Mateusza Beksińskiego, pradziada artysty. W 1977 r. zdecydował się opuścić rodzinne miasto. Nastąpiło to po decyzji władz Sanoka o rozbiórce rodzinnego domu Beksińskich.
Artysta zamieszkał w Warszawie. W latach 70. i 80. stał się znany w kraju i za granicą. Jego obrazy pokazywane były w prestiżowych galeriach na całym świecie.
Beksiński został zamordowany 21 lutego 2005 r. w swoim mieszkaniu na warszawskim Mokotowie. Swój dorobek i majątek przekazał w testamencie Muzeum Historycznemu w Sanoku, gdzie otwarto galerię jego prac. Sanockie zbiory liczą kilka tysięcy obrazów, reliefów, rzeźb, rysunków, grafik i fotografii.
Z Sanokiem rodzina Beksińskich związana była od kilku pokoleń. Przodek Zdzisława Beksińskiego - Mateusz zamieszkał w tym mieście po upadku powstania listopadowego. Był jednym z założycieli fabryki kotłów, potem wagonów, poprzedniczki dzisiejszego Autosanu. (PAP)
kyc/ ula/
