Kilka dokumentów, film fabularny i artystyczny będzie można obejrzeć na rozpoczynającym się w czwartek w Gdańsku przeglądzie "Stocznia Movie". Obrazy poświęcone są Stoczni Gdańskiej, która przez wiele dekad była największym zakładem pracy w mieście.
Organizatorem dwudniowej imprezy jest Europejskie Centrum Solidarności.
"Europejskie Centrum Solidarności od dłuższego czasu zajmuje się Stocznią Gdańską i badaniem dziedzictwa historycznego tego miejsca. Ten temat jest dość nośny nie tylko dlatego, że nasza siedziba mieści się na terenie postoczniowym. Staramy się gromadzić w ECS nie tylko uczestników i świadków historycznych wydarzeń mających miejsce w stoczni w latach 1970-1989, ale też współpracować ze środowiskami skupiającymi byłych pracowników tego zakładu" - powiedział PAP Andrzej Trzeciak z ECS o idei przeglądu "Stocznia Movie".
Jak wyjaśnił bezpośrednim pretekstem, aby zorganizować projekcje jest przypadająca w tym roku 70. rocznica powstania Stoczni Gdańskiej.
"W czasie przeglądu pokażemy m.in. filmy dokumentalne głównie z lat 60. ubiegłego wieku, kiedy Stocznia Gdańska była potężną fabryką okrętów o znaczeniu europejskim, a nawet światowym. Siłą rzeczy jest to pewien wybór, ponieważ zestaw filmów dokumentalnych, w których pojawia się Stocznia Gdańska jest znacznie większy. Jestem jednak przekonany, że nie będzie to pierwszy i ostatni taki pokaz" - dodał Trzeciak, który odpowiada w ECS za dziedzictwo kulturowe.
"W czasie przeglądu pokażemy m.in. filmy dokumentalne głównie z lat 60. ubiegłego wieku, kiedy Stocznia Gdańska była potężną fabryką okrętów o znaczeniu europejskim, a nawet światowym. Siłą rzeczy jest to pewien wybór, ponieważ zestaw filmów dokumentalnych, w których pojawia się Stocznia Gdańska jest znacznie większy. Jestem jednak przekonany, że nie będzie to pierwszy i ostatni taki pokaz" - mówi Andrzej Trzeciak z ECS.
Podkreślił, że głównym kryterium doboru tytułów była chęć pokazania Stoczni Gdańskiej w kluczowych chwilach jego historii.
"Czyli głównie w momencie narodzin Solidarności i strajków w sierpniu 1980 r. O tym historycznym wydarzeniu opowiada film +Robotnicy’80+, który widzowie obejrzą w odnowionej cyfrowo wersji" - zaznaczył.
Dokument wyreżyserowali Andrzej Chodakowski i Andrzej Zajączkowski. Półtoragodzinny film zrealizowała w 1980 r. Wytwórnia Filmów Dokumentalnych. Po projekcji zaplanowano dyskusję, w której weźmie udział m.in. współautor zdjęć do "Robotników 80" Jacek Petrycki.
Inne dokumenty, które wyświetlone zostaną w trakcie przeglądu to: "Stocznia Gdańska 1945–1965" z 1966 r. oraz "Narodziny statku" z 1961 r. Reżyserem obu dzieł jest Jan Łomnicki.
Podczas przeglądu "Stocznia Movie" pokazany zostanie również mało znany film psychologiczny "Molo" z 1969 r. w reżyserii Wojciecha Solarza. Głównym bohaterem jest w nim inżynier stoczniowy, w którego rolę wcielił się Ryszard Filipski. W filmie występują też m.in. Teresa Szmigielówna, Kalina Jędrusik i Emilia Krakowska, a muzykę skomponował Wojciech Kilar.
W programie "Stocznia Movie" znalazła się również prezentacja jednominutówki studentów z Katedry Wiedzy o Filmie i Kulturze Audiowizualnej Uniwersytetu Gdańskiego oraz film artystyczny "Impresje stoczniowe", wyprodukowany przez ECS, autorstwa Anny Marii Mydlarskiej, Jacka Mydlarskiego i Piotra Tomaszkiewicza.
W czerwcu 1945 roku polska administracja przejęła w Gdańsku od Rosjan dwie zdewastowane niemieckie stocznie. W lipcu weszli na ich teren pierwsi robotnicy, a jesienią trwała już intensywna praca. Po niespełna trzech latach zwodowano w Stoczni Gdańskiej pierwszy po wojnie pełnomorski statek – "Sołdek".
"Ten fakt jest o tyle ważny, że na początku swego istnienia stocznia nie miała potencjału pozwalającego na rozpoczęcie samodzielnej produkcji okrętowej. Na braki o charakterze infrastrukturalnym, niedobory wyposażenia, w sporej części zdemontowanego i wywiezionego przez Armię Czerwoną, nakładał się najbardziej dotkliwy brak wykwalifikowanych kadr. W 1945 r. było w Polsce zaledwie kilku inżynierów mających oświadczenie w pracy przy budowie statków" - podkreślił Trzeciak.
Przez wiele lat stocznia była największym i najważniejszym zakładem pracy w Gdańsku i regionie, zatrudniając w niektórych okresach nawet ok. 20 tys. osób. (PAP)
rop/ par/