Opowiadająca o powstaniu wielkopolskim "Hiszpanka" w reżyserii Łukasza Barczyka, w której prawdę historyczną połączono z fikcją, trafi w piątek do kin. Jedną z ról gra amerykański aktor Crispin Glover, znany z filmów Jima Jarmuscha, Tima Burtona i Olivera Stone'a.
"Truposz" Jarmuscha, "Alicja w Krainie Czarów" Burtona, "The Doors" Stone'a, "Co gryzie Gilberta Grape'a" Lasse Hallstroma, "Dzikość serca" Davida Lyncha, "Powrót do przyszłości" Roberta Zemeckisa, "Skandalista Larry Flynt" Milosza Formana - to niektóre z tytułów w aktorskim dorobku Glovera, urodzonego w 1964 r. w Nowym Jorku. Do najnowszych filmów z jego udziałem należy "Feralna noc" ("The Bag Man", 2014, reż. David Grovic), thriller, w którym wystąpił razem z Robertem De Niro i Johnem Cusackiem.
"Nie jestem +aktorem nieosiągalnym+. Jestem otwarty na ciekawe propozycje. Odpowiadam na zaproszenia, oczywiście, jeśli mnie zainteresują. Mam swoją stronę internetową, za jej pośrednictwem można do mnie napisać. Łukasz Barczyk skontaktował się ze mną kilka lat temu. Pokazał mi później kilka swoich filmów. Szczególnie spodobał mi się +Italiani+ (z Krzysztofem Warlikowskim w obsadzie - PAP)" - opowiadał PAP Crispin Glover po pokazie prasowym "Hiszpanki" w Warszawie.
"Po raz kolejny współpracowałem z reżyserem polskim. W 1991 r. wystąpiłem w +Ferdydurke+ Jerzego Skolimowskiego. Byłem wtedy w Warszawie. Kiedy po latach, w związku z premierą +Hiszpanki+, odwiedzam to miasto, uderza mnie, jak wielkie zmiany tu zaszły" - mówił aktor.
Glover, urodzony w Stanach Zjednoczonych w rodzinie o angielsko-niemiecko-szwedzko-czeskich korzeniach, od dziesięciu lat jest właścicielem XVI-wiecznego zamku w Konarowicach w Czechach, gdzie utworzył nowoczesne studio dźwiękowe. Podkreśla swój związek z Europą. "Mówię trochę po czesku. Niektóre słowa są podobne do polskich" - powiedział.
"Chciałbym częściej pracować w Europie. Kino europejskie nie jest pod wpływem korporacyjnej dyktatury" - tłumaczył.
Pytany, jaką wiedzę o Polsce miał przed "Hiszpanką", odparł, że w Stanach na lekcjach historii nie uczy się zbyt wiele o Polsce czy Czechach. "O Polsce mówione jest w zasadzie głównie w kontekście II wojny światowej. Łukasz opowiedział mi jednak sporo o powstaniu wielkopolskim. Jeśli chodzi o wiedzę historyczną, bardzo dobrze przygotował się do tego filmu" - podkreślił aktor.
Jak wyjaśnił, do zagrania w "Hiszpance" przekonały go artystyczny styl Barczyka, w tym "koncentrowanie się na szczególe i akcentowanie poetyckich niuansów opowiadanej historii", oraz interesujący scenariusz. "Cały ten film można interpretować na wiele sposobów. Ja odbieram go między innymi jako film antywojenny" - zaznaczył.
Bohater, w którego wcielił się Glover, to czarny charakter, Doktor Abuse. W "Hiszpance", widowiskowej pod względem wizualnym, pełnej efektów specjalnych, prawdę historyczną połączono z fikcją i przedstawiono "alternatywną wersję" historycznych wydarzeń.
Akcja toczy się w okresie przygotowań oraz przebiegu powstania wielkopolskiego, które wybuchło w 1918 r. w Poznaniu, kończąc się zwycięstwem. Barczyk zrealizował film na podstawie własnego scenariusza. Bohaterami uczynił zarówno postaci rzeczywiste - wśród nich pianistę i polityka Ignacego Jana Paderewskiego, jak i fikcyjne.
W wyzwoleńczej walce Polaków udział bierze, w przededniu powstania, grupa jasnowidzów i spirytystów, wykorzystujących jako broń siły umysłu. Starają się oni uchronić Paderewskiego przed niebezpieczeństwem. Artysta, koncertujący na całym świecie, w czasie I wojny - wykorzystując znajomości w świecie polityki - wspierał dążenia Polski do odzyskania niepodległości. W filmie Barczyka mistrz w dramatycznych okolicznościach próbuje dotrzeć do Polski. Pragnie mu w tym przeszkodzić, wpływając na jego umysł, pracujący dla pruskiej armii mroczny Doktor Abuse.
W międzynarodowej obsadzie "Hiszpanki", oprócz Glovera, są m.in.: Jan Frycz (jako Paderewski), Jakub Gierszał i Patrycja Ziółkowska (jako zaangażowani w narodowowyzwoleńcze działania kochankowie), Jan Peszek (w roli bogatego fabrykanta wspierającego finansowo przygotowania do powstania) oraz Sandra Korzeniak, Piotr Głowacki, Magdalena Popławska, Sonia Bohosiewicz, Tomasz Kowalski, Artur Krajewski, Florence Thomassin z Francji i Karl Markovics z Austrii.
Autorką zdjęć jest Karina Kleszczewska. Za scenografię odpowiada Jagna Janicka, a za kostiumy Dorota Roqueplo.
Powstanie wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 r. w Poznaniu. Wojska powstańcze wyzwoliły spod władzy niemieckiej niemal całą Wielkopolskę. Za koniec powstania historycy uznają likwidację Frontu Wielkopolskiego 8 marca 1920 r., choć powstańcze zdobycze i prawo do Ziemi Wielkopolskiej dał odrodzonej Polsce Traktat Wersalski z 28 czerwca 1919 r. Jednolicie umundurowana i dobrze wyszkolona Armia Wielkopolska weszła w skład polskich sił zbrojnych, a sprzęt wojskowy, zdobyty w walce z zaborcą, wzbogacił organizującą się armię. Żołnierze Armii Wielkopolskiej prosto z okopów powstańczych ruszyli na odsiecz oblężonego Lwowa i uczestniczyli w wojnie polsko-bolszewickiej.(PAP)
jp/ par/