Koncert multiinstrumentalisty Buslava i pokaz filmu „Na mlecznej drodze” Emira Kusturicy znalazły się w programie 10. międzynarodowego festiwalu Netia Off Camera, który w piątek rozpoczyna się w Krakowie. Święto kina niezależnego potrwa do 7 maja.
W programie jest ponad 200 projekcji filmów z całego świata. Pokazy będzie można oglądać nie tylko w salach kinowych (głównie w Kinie Pod Baranami, kinie ARS i Małopolskim Ogrodzie Sztuki), ale i w miejscach nietypowych – na dachach, barce wodnej, placach miejskich.
„Chcemy pokazywać filmy, o których będzie się później rozmawiało” – podkreśliła na konferencji prasowej w piątek dyrektor artystyczna festiwalu Anna Trzebiatowska.
Z kolei dyrektor festiwalu Szymon Miszczak powiedział: „Chcemy, żeby z naszych pokazów widz wychodził wzbogacony o nowe przeżycia. Mamy nadzieję, że festiwal będzie udany zarówno dla publiczności, jak i dla twórców”. Dodał też, że w ciągu lat impreza zdobyła wierne grono widzów i już widać, że kolejne pokolenie interesuje się przeglądem.
Poza pokazami filmowymi szczególnie ważnymi elementami festiwalu są dwa konkursy: konkurs główny „Wytyczanie Drogi” i Konkurs Polskich Filmów Fabularnych.
O 300 tys. zł, czyli Nagrodę Kulczyk Foundation w Konkursie Polskich Filmów Fabularnych walczy 10 tytułów. Zwycięzcę jury konkursowe ogłosi podczas finału festiwalu 6 maja.
Tego samego wieczoru jurorzy ogłoszą również laureata Krakowskiej Nagrody Filmowej - 100 tys. dol. - przyznawanej w konkursie „Wytyczanie Drogi”.
W programie 10. edycji imprezy są cztery nowe filmowe sekcje tematyczne: „Aż po grób”, „Przyszłość nadejdzie dziś”, „Silna płeć” i „Ludzie to fikcja?”.
Obrazy w sekcji „Aż po grób” są poświęcone romantycznym opowieściom. „To jest o miłości, o różnych obliczach miłości pokazane w sposób oryginalny (…) „ – powiedziała Trzebiatowska.
Sekcja „Przyszłość nadejdzie dziś” jest - wg niej - zaproszeniem do wspólnego zastanowienia się nad przyszłością, która „jest bliżej i nadejdzie szybciej niż nam się to wszystkim zdaje”.
Filmy prezentowane w ramach sekcji „Silna płeć” mówią - zdaniem organizatorów festiwalu - o tym, co nurtuje i fascynuje współczesne kobiety.
W ramach sekcji „Ludzie to fikcja?” publiczność obejrzy filmy, które pokazują – wyjaśniła Trzebiatowska – jak świat ludzki mierzy się ze światem maszyn, technologią, i jaki to ma wpływ na naszą osobowość, tożsamość.
W programie pozostają sekcje z ubiegłych lat, np. „Amerykańscy niezależni”, „Odkrycia”, „Best of fest” czy „Nadrabianie zaległości”. Nie zabraknie też przedsięwzięcia muzycznego festiwalu, czyli sekcji "Off Scena". (PAP)
bko/pat/