30 filmów zostanie zaprezentowanych podczas konkursu w rozpoczynającym się 21 listopada w Kielcach 22. Festiwalu Form Dokumentalnych NURT 2016. W ramach imprezy zaplanowano spotkania z autorami dokumentów i projekcje specjalne.
Przedsięwzięcie, organizowane przez Kieleckie Centrum Kultury (KCK), potrwa do 25 listopada.
Festiwal zainauguruje wystawa "Magia światła i cienia" z fotografiami Benedykta Jerzego Dorysa, pochodzącymi ze zbiorów Muzeum Teatralnego w Warszawie. Unikatowe zdjęcia popularnych, a także mniej znanych aktorek i aktorów teatralnych, filmowych i rewiowych, sfotografowanych przez artystę w latach 1929-1939, będą prezentowane w Galerii Sztuki Współczesnej "Winda" w KCK.
We wtorek 22 listopada rozpoczną się trzydniowe pokazy konkursowe. Na tegoroczny NURT wpłynęło 136 filmów, a do konkursu zakwalifikowano 30.
Jak mówił podczas konferencji prasowej zapowiadającej wydarzenie przedstawiciel komisji selekcyjnej festiwalu, dziennikarz i dokumentalista Marian Curzydło, pojawia się coraz więcej interesujących filmów młodych twórców, w wielu wypadkach robionych pod okiem mistrzów gatunku. "Rokuje to dobrze dla polskiego dokumentu na najbliższe lata. Nowa technologia, która wkracza, niedroga w realizacji – mała kamera stwarzająca intymność kontaktu z bohaterem – powoduje, że coraz więcej jest dokumentów, które są realizowane przez dłuższy czas, nie ma bariery liczby dni zdjęciowych" – zauważył.
Zdaniem dyrektora artystycznego festiwalu Krzysztofa Miklaszewskiego nie ma już klasycznych filmów dokumentalnych – dziś są tworzone z różnych form. "Ta forma dokumentalna to doświadczenie i języka pisanego, i radia, internetu, kontaktu międzyludzkiego, i telefonu. I umiejętność połączenia tego w jedno, by znaleźć nową estetykę, aby przekazać nam wstrząsającą opowieść o tym, co nas otacza – o życiu. Chodzi o to, żeby ludzie poruszeni tym przekazem (…) zaczęli myśleć i zrobili coś dla drugiego człowieka. To najważniejsze przesłanie tego festiwalu" – podkreślił.
Wśród tematów dominujących w konkursowych produkcjach jest geopolityka. Będą m.in.: film nakręcony na linii frontu w syryjskim Aleppo, obraz o losach naddonieckich rodzin, szukających schronienia we Lwowie i dokument o krymskich Tatarach, nienapiętnowanych przez Rosjan.
Wiele filmów, nawiązuje do wydarzeń historycznych. Pojawią się dokumenty o ocaleniu z Holocaustu rodziny oświęcimskiego rabina i o niespełnionej misji kuriera Jana Karskiego, który próbował uzyskać międzynarodową pomoc dla mordowanej przez Niemców w Polsce podczas II wojny światowej społeczności żydowskiej.
Podczas festiwalu będzie można też obejrzeć również realizowany przez dziesięć lat w Kielcach, Izraelu i USA dokument o pogromie kieleckim z 1946 r. i drodze do pojednania polsko-żydowskiego, film o sensie ofiary polskich misjonarzy, którzy zginęli tragicznie w peruwiańskich Andach, relację o poszukiwaniu i identyfikacji zamordowanych żołnierzy antykomunistycznego podziemia, których chowano bezimiennie w Zgórsku pod Kielcami, a także obraz pokazujący nieznane szczegóły zabójstwa bł. księdza Jerzego Popiełuszki.
Prezentowane będą także filmy: o działalności w czasie stanu wojennego podziemnej radiostacji Solidarności w Świdniku, o tragicznych skutkach internetowego hejtu, reportaże poświęcone przykładom różnych polskich biznesów na przestrzeni ostatnich 25 lat oraz dokumenty o życiu niepełnosprawnych, m.in. o dzieciach z zespołem Downa, które trenują ju-jitsu.
Zdaniem dyrektora artystycznego festiwalu Krzysztofa Miklaszewskiego nie ma już klasycznych filmów dokumentalnych – dziś są tworzone z różnych form. "Ta forma dokumentalna to doświadczenie i języka pisanego, i radia, internetu, kontaktu międzyludzkiego, i telefonu. I umiejętność połączenia tego w jedno, by znaleźć nową estetykę, aby przekazać nam wstrząsającą opowieść o tym, co nas otacza – o życiu. Chodzi o to, żeby ludzie poruszeni tym przekazem (…) zaczęli myśleć i zrobili coś dla drugiego człowieka. To najważniejsze przesłanie tego festiwalu" – podkreślił.
Ostatniego dnia przeglądu, w piątek, zostanie ogłoszona główna nagroda „Złoty NURT - Wydarzenie NURT 2016”. Będą przyznane także: Srebrny i Brązowy NURT, nagroda publiczności i wyróżnienia specjalne. Podczas gali zaplanowano filmowe wspomnienie o zmarłym w maju kulturoznawcy z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, miłośniku filmu Andrzeju Koziei, który przez wiele lat był związany zawodowo z festiwalem.
Ciekawie zapowiadają się pokazy specjalne. Przedpremierowo w Polsce będzie wyświetlony, pozakazywany w konkursie głównym tegorocznego Berlinale film "Wejście smoka!" (reż. Mani Haghighi), w którym forma fabularna jest dopełniana przez dokument.
"Nieznany ląd" to pokaz trzech filmów urodzonej w Jerozolimie artystki Larissy Sansour, odkrywających różne aspekty zawirowań politycznych na Bliskim Wschodzie. Obrazy poruszają tematykę strat, przynależności, dziedzictwa i tożsamości narodowej.
O artystach żydowskiego pochodzenia, walczących o przetrwanie podczas II wojny światowej przez wystawianie w gettach i obozach koncentracyjnych spektakli i koncertów, traktuje film "Kabaret śmierci" Andrzeja Celińskiego. Będzie można również obejrzeć film "Piano" Vity Drygas o pianinie, które znalazło się na ukraińskim Majdanie i zjednoczyło protestujących – na przekór niedogodnościom śpiewali wspólnie przy akompaniamencie instrumentu pieśni ludowe i hymn narodowy.
Podczas pokazów zaplanowano spotkania i dyskusje z twórcami filmów. Wstęp na festiwalowe wydarzenia organizowane w KCK jest wolny.
"NURT 2016" dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. (PAP)
ban/ akw/