
Ludzie jeszcze wierzyli w socjalizm w takiej czy innej formie, ale jednocześnie modlili się i wierzyli w Boga. Śpiewali „Międzynarodówkę” i „Boże, coś Polskę” - powiedział PAP dr Marcin Dąbrowski, historyk IPN z Lublina o rozpoczętym 8 lipca 1980 r. strajku w Świdniku.
Bezpośrednim impulsem, który skłonił pracowników Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego PZL Świdnik do rozpoczęcia strajku były wprowadzone przez władze na początku lipca 1980 r. podwyżki cen.
Większość z postulatów, jakie wysunęli miała charakter socjalny i ekonomiczny. Gdy władze ustąpiły, strajk się zakończył.
Miesiąc później - w połowie sierpnia - nowe protesty ogarnęły jednak Wybrzeże.
Fala sierpniowych strajków z 1980 r. doprowadziła do powstania NSZZ „Solidarność” – pierwszej w krajach komunistycznych, niezależnej od władz, legalnej organizacji związkowej. Podpisanie porozumienia w Gdańsku 31 sierpnia 1980 r. i powstanie Solidarności stały się początkiem przemian z 1989 roku - obalenia komunizmu. (PAP)