W lipcu br. mija 70. rocznica kulminacji zbrodni wołyńskiej, w wyniku której na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w latach 1943-45 zginęło ok. 100 tys. Polaków, zamordowanych przez oddziały Ukraińskiej Armii Powstańczej i miejscową ludność ukraińską.
To było ludobójstwo w najczystszej postaci - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas otwarcia w Sejmie wystawy nt. zbrodni wołyńskiej. Na ekspozycji, przygotowanej przez klub parlamentarny PiS, można zobaczyć m.in. zdjęcia ofiar oraz szczegółową listę zamordowanych Polaków. W czwartek przypada 70. rocznica kulminacji zbrodni popełnionych przez Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) na ludności polskiej na Wołyniu i w Galicji Wschodniej.
Mieszkańcy dawnego Przebraża, dziś wsi Hajowe na Wołyniu, przygotowują się do wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego, który - jak oczekują - w niedzielę może oddać hołd ofiarom zbrodni wołyńskiej, spoczywającym na miejscowym polskim cmentarzu wojskowym. 14 lipca w Łucku na Ukrainie prezydent weźmie udział w obchodach 70. rocznicy zbrodni na Wołyniu. Prawdopodobnie złoży też wieńce w jednym z miejsc pochówku jej ofiar.
Film poświęcony zbrodni wołyńskiej, w wyniku której na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w latach 1943-1945 zginęło blisko 100 tys. Polaków, zamordowanych przez oddziały Ukraińskiej Armii Powstańczej. Materiał prezentuje także historie ludzi, którzy ryzykowali swoje życie aby ratować Polaków.
Bestialstwo mordów dokonywanych przez UPA na Polakach z Wołynia i Galicji Wschodniej, w tym m.in. szeroki wachlarz tortur, dowodzi, że rzeź wołyńska była szczególnie okrutnym rodzajem ludobójstwa – pisze Joanna Wieliczka-Szarkowa w książce „Wołyń we krwi 1943”.
Marsz Pamięci Ludobójstwa na Wołyniu przeszedł w czwartkowy wieczór ulicami Szczecina w 70. rocznicę masowych mordów na kresach wschodnich. Ponad 200 osób niosąc biało-czerwone flagi z kirem i zapalone znicze przeszło z pl. Grunwaldzkiego w centrum miasta na szczeciński Cmentarz Centralny. Przemarsz zorganizowało Porozumienie Środowisk Patriotycznych pod hasłem "Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary". „Marsz ten będzie miał charakter zadumy i pamięci o ofiarach” - zapowiedział przed nim Bartłomiej Ilcewicz z Porozumienia.
W 70. rocznicę apogeum zbrodni wołyńskiej działacze Solidarnej Polski z Opola przedstawili obywatelski projekt uchwały ws. nazwania ronda na Pl. Wolności w Opolu Rondem Ofiar Ludobójstwa na Wołyniu. Projekt trafi na obrady sesji rady miasta w sierpniu. Małgorzata Wilkos z Solidarnej Polski powiedziała na konferencji prasowej, że akcja zbierania podpisów pod projektem uchwały, która ma upamiętnić w przestrzeni publicznej Opola ponad 100 tys. ofiar mordów na Wołyniu, ruszy jeszcze w czwartek.
Tablicę upamiętniającą ofiary masowych mordów na kresach wschodnich odsłonięto w czwartek w Opolu w 70. rocznicę apogeum zbrodni wołyńskiej. Był też apel pamięci, salwa honorowa oraz biało-czerwone kwiaty z nazwami miejscowości, w których doszło do rzezi. Tablicę ufundował sejmik i samorząd woj. opolskiego. Poświęcona została pamięci „bestialsko pomordowanych przez organizację ukraińskich nacjonalistów w latach 1943 – 1947 w 70. rocznicę tragicznych wydarzeń” i zamontowana w Opolu pod pomnikiem Bojowników o Polskość Śląska Opolskiego.
Przyjazd prezydenta Bronisława Komorowskiego do Łucka na obchody 70. rocznicy zbrodni wołyńskiej, które odbędą się 14 lipca, będzie przykładem pielęgnowania pamięci historycznej, której brakuje dziś narodowi ukraińskiemu - uważa bp Stanisław Szyrokoradiuk.