„+Niekoronowanemu Królowi Polski+ – zapisano na szarfie wieńca pogrzebowego kardynała Stefana Wyszyńskiego. W ten sposób naród docenił życie i dzieło Prymasa Tysiąclecia, jednego z najwybitniejszych Polaków w XX w. Wynikało to z powszechnego przekonania społecznego o jego wyjątkowej roli w życiu narodu i Kościoła katolickiego” – czytamy.
Stefan Wyszyński urodził się 3 sierpnia 1901 roku z Zuzeli, w katolickiej i patriotycznej rodzinie. Został wychowany w poszanowaniu wartości narodowych i religijnych. Jak dowiadujemy się z publikacji, już od najmłodszych lat chciał zostać kapłanem, dlatego w 1917 r. wstąpił do Gimnazjum im. Piusa X, a następnie do Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku.
„Oprócz starannego wykształcenia teologicznego wyniósł zamiłowanie do katolickiej nauki społecznej. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1924 r. Swoje zainteresowania rozwijał w czasie studiów na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim i w czasie wyjazdu naukowego do państw Europy Zachodniej. Zdobyte wykształcenie przyczyniło się do aktywnej pracy duszpasterskiej we wszystkich grupach społecznych, ze szczególnym uwzględnieniem środowisk robotniczych. Wyrazem tego była również działalność publicystyczna dotycząca kwestii religijnych i społecznych” – wskazują autorzy. Wyszyński dał się również poznać jako wybitny znawca marksizmu i kapitalizmu.
W czasie II wojny światowej przebywał poza swoją diecezją – ukrywał się przed gestapo, m.in. w Kozłówce, Zakopanem i Laskach. Zaangażował się również w konspirację.
W marcu 1945 roku Wyszyński wrócił do Włocławka, gdzie objął funkcję rektora Wyższego Seminarium Duchownego. Rozpoczętą również i działalność wydawniczą przerwała w 1946 roku decyzja Piusa XII o nominacji Wyszyńskiego na biskupa diecezji lubelskiej. W nowej posłudze pasterskiej musiał borykać się z wieloma problemami natury duszpastersko-społecznej. Podjął zatem liczne działania związane z uporządkowaniem sytuacji w diecezji po II wojnie światowej.
W listopadzie 1948 roku Wyszyński został mianowany arcybiskupem gnieźnieńskim i warszawskim – stało się tak na skutek sugestii kard. Augusta Hlonda. Przez trzydzieści trzy lata Wyszyński pełnił posługę ordynariusza obu archidiecezji i prymasa Polski.
9 lutego 1953 roku Rada Państwa wydała dekret o obsadzie stanowisk duchownych. Z władzą państwową miała być uzgadniana każda nominacja w Kościele, nawet przeniesienie wikarego do innej placówki. Wobec tego 8 maja 1953 roku uchwalono na Konferencji Episkopatu memoriał do rządu, który został napisany przez Wyszyńskiego oraz podpisany przez niego w imieniu wszystkich biskupów. W dokumencie padły słynne słowa „Non possumus!” (nie możemy pozwolić).
Stefan Wyszyński postanowił także odnowić Śluby Królewskie Jana Kazimierza w ich trzechsetną rocznicą. Jasnogórskie Śluby Narodu zostały wpisane w Wielką Nowennę Tysiąclecia, którą prymas rozpoczął 3 maja 1957 roku na Jasnej Górze.
Jak dowiadujemy się z publikacji, Wyszyński, kiedy był biskupem lubelskim, a potem prymasem Polski, „spotykał się niejednokrotnie z niezrozumieniem ze strony części duchowieństwa. Zarzucano mu apodyktyczność i wyniosłość. On jednak wymagał nie tylko od kapłanów, lecz także od siebie, przede wszystkim gorliwości w działaniach duszpasterskich. W tej sprawie był bezkompromisowy”.
„Jego służba miała ogromne znaczenie dla Kościoła katolickiego i Polaków. Przyczyniła się do odrodzenia życia religijnego i podtrzymania tożsamości narodowej w trudnym okresie dyktatury komunistycznej” – wskazują autorzy.
Prymas Wyszyński zmarł 28 maja 1981 roku. Jego pogrzeb był wielką manifestacją przywiązania społeczeństwa polskiego do Kościoła. Wzięło w nim udział kilkaset tysięcy osób, które oddały hołd zmarłemu prymasowi. Na uroczystości pogrzebowe, które rozpoczęły się 31 maja 1981 roku na placu Zwycięstwa w Warszawie, przybyły delegacje Stolicy Apostolskiej, większości episkopatów europejskich i Episkopatu USA.
,,Przyszło mu pasterzować w czasach trudnych. Dobiegła końca epoka Piusa XII. Jan XXIII zwołał Sobór Watykański II. W kraju zaś sytuacja na odcinku kościelnym była coraz trudniejsza. Zmarły prymas przygotował Wielką Nowennę, jubileusz Tysiąclecia Chrztu Polski, nawiedzenie kopii obrazu jasnogórskiego w diecezjach i parafiach. Zawsze był czynny i zaangażowany w służbę ludowi Bożemu, nie czekając na zmianę stosunków politycznych. Doświadczenie życiowe nakazywało Mu bronić spraw Kościoła aż do uwięzienia. Uczestniczył we wszystkich sprawach Narodu, a w wypadkach na Wybrzeżu w 1980 r. był rozjemcą i uchronił Naród od wojny domowej. Jan Paweł II zarządził 30-dniową żałobę, która ma służyć rozważaniu i zgłębieniu duchowej spuścizny Zmarłego. Źródłem siły duchowej zmarłego kardynała prymasa było zawierzenie Matce Najświętszej, czego nie ukrywał. We wszystkim bowiem postawił na Maryję” – podsumował dorobek kard. Wyszyńskiego w czasie obrad Konferencji Plenarnej Episkopatu Polski w czerwcu 1981 roku kard. Franciszek Macharski.
Książka „Prymas Stefan Wyszyński. Biografia” Rafała Łatki, Beaty Mackiewicz i ks. Dominika Zamiatały ukazała się nakładem Instytutu Pamięci Narodowej i Wydawnictwa im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego Soli Deo.
Anna Kruszyńska (PAP)
akr/