Ravensbrück to jedyny kobiecy obóz koncentracyjny na terenie Niemiec. „Obóz, przez którego bramy przeszło około 132 000 kobiet 27 narodowości, w tym najwięcej Polek, w którym znalazły śmierć dziesiątki tysięcy kobiet” – czytamy.
Fraukonzentrationslager Ravensbrück został założony w marcu 1939 roku w Meklemburgii. „Okres istnienia obozu, zamknięty latami 1939-1945, nie był jednolity. Przez ponad sześć lat istnienia Ravensbrück przechodził znamienne koleje, co ściśle wiązało się z sytuacją polityczną i wojskową Niemiec hitlerowskich” – czytamy. W dziejach obozu można zatem wyróżnić cztery etapy. „Etap I – do wybuchu wojny obóz jest miejscem odosobnienia dla Niemek wrogo usposobionych do hitleryzmu i Żydówek niemieckich. Etap II – od września 1939 r. do sierpnia 1944 r. obóz zaludnia się stopniowo innymi narodowościami. Etap III – od sierpnia 1944 r., kiedy rozpoczyna się masowy przypływ więźniarek z innych obozów i więzień oraz kobiet z powstańczej Warszawy, do ewakuacji tj. do kwietnia 1945 r. Etap IV – ewakuacja i likwidacja obozu” – wskazała Wanda Kiedrzyńska.
Wśród ponad 130 tys. więźniów, głównie kobiet i dzieci, największą grupę stanowiły Polki. Do niemieckiego obozu koncentracyjnego trafiały m.in. za udział w strukturach Państwa Podziemnego, jak np. Karolina Lanckorońska czy Wanda Półtawska.
Przez administrację SS obóz traktowany był jako miejsce wyniszczenia polskiej kobiecej inteligencji. Na Polkach wykonywano zbiorowe egzekucje. „Pierwsze egzekucje dokonane w latach 1941 i 1942 były dokonywane w wąskim przejściu między murem otaczającym obóz a ścianą budynku bunkra. Przesmyk ten nazwałyśmy +Totengang+. W tym miejscu 18 kwietnia 1942 roku zostało rozstrzelanych 13 Polek, większość młodych harcerek” – wspomina Wanda Półtawska. Potem zbudowano komorę gazową i krematorium, gdzie zabijano setki osób już bez strzałów.
W obozie Ravensbrück na Polkach wykonywano także pseudonaukowe, brutalne eksperymenty. „Operacje doświadczalne, przeprowadzane w kobiecym obozie koncentracyjnym Ravensbrück na zdrowych, przeważnie zupełnie młodych Polkach, więźniarkach politycznych, stanowiących zwartą i dość jednorodną grupę, są jedynym ze specyficznie polskich problemów tego obozu” – napisała Wanda Kiedrzyńska.
Jak zauważyła autorka, trudno jest mówić generalnie o warunkach zdrowotnych w obozie, które pogarszały się w miarę rozrastania się obozu. „Istniały zasadnicze czynniki wpływające stale na obniżenie stanu zdrowia więźniarek. „Należały do nich niedostateczna ochrona przed zimnem, nadmierna praca i niedostateczne odżywianie” – czytamy. W obozie teoretycznie istniała opieka zdrowotna, sprawowana przez rewir, czyli obozowy szpital
Jak dowiadujemy się z książki, poza oficjalnym życiem obozu, płynęło swoim odrębnym nurtem życie podziemne. „Życie obozowe obfitowało w taką masę najrozmaitszych inicjatyw, krzyżowała się taka obfitość akcji indywidualnych i zbiorowych, które miały ułatwić współwięźniarkom przetrwanie w jak najlepszej formie fizycznej i psychicznej, że utrwalenie wszystkich elementów tej mozaiki nie jest możliwe. Główne piony tej akcji to szeroko pojęta samopomoc koleżeńska, kontakty ze światem zewnętrznym, praca kulturalno-oświatowa, tajne nauczanie, życie artystyczne, życie polityczne oraz wynikające z niego kontakty międzynarodowe” – wymieniła autorka książki.
Jak wskazała Wanda Kiedrzyńska, „praca w obozach koncentracyjnych należała do problemów skomplikowanych. Z jednej strony była potężnym środkiem wyniszczania materiału ludzkiego, z drugiej zaś miała służyć zwiększeniu potencjału wojennego III Rzeszy. Trudno było pogodzić te dwa jej aspekty. Na stałym ścieraniu się tendencji eksterminacyjnych ze względami ekonomicznymi ostatecznie tracili więźniowie”.
Te same sprzeczne tendencje, jeśli chodzi o pracę, występowały również w KL Ravensbrück. Praca więźniarek była zróżnicowana, zatem należy wskazać na różne jej rodzaje: praca w przyobozowych lub wewnątrzobozowych komandach pracujących dla utrzymania obozu oraz praca w warsztatach, fabrykach i na roli, za którą komenda obozu otrzymywała wynagrodzenie.
Obóz został wyzwolony 30 kwietnia 1945 roku przez wojska sowieckie. W 1959 roku uruchomiono Narodowe Miejsce Przestrogi i Pamięci Ravensbrück.
Wanda Kiedrzyńska (1901–1985) była więźniarką obozu koncentracyjnego Ravensbrück oraz osobiście zaangażowała się w prace Klubu b. Więźniarek KL Ravensbrück. Była także pracownikiem Instytutu Historii PAN.
Książka „Ravensbrück – kobiecy obóz koncentracyjny” Wandy Kiedrzyńskiej ukazała się nakładem Instytutu Pamięci Narodowej oraz Fundacji Cultura Memoriae.
Anna Kruszyńska (PAP)
akr/