Na półki księgarskie trafia arcydzieło – tak rekomendują tę pozycję znawcy tematu w Polsce i zagranicą. Mowa o monografii „Sztuka i wiara” noszącej podtytuł „Programy ikonograficzne w XVII i XVIII wiecznej Sewilli”.
Niedawno zmarły znakomity historyk sztuki Juliusz A. Chrościcki napisał, że książka Andrzeja Witko to „ważne i nowatorskie dzieło o międzynarodowej skali oddziaływania, podejmujące w świecie historii sztuki interdyscyplinarne badania nad arcydziełami dziedzictwa kultury chrześcijańskiej”.
„Otrzymujemy nieodparcie przekonującą relację o obywatelskiej i religijnej tożsamości Sewilli w okresie, gdy korporacyjny przekaz, uczona egzegeza i powszechna pobożność łączą się w serię obrazów świadczących o zdumiewającej, płodnej inwencji artystycznej” – uważa z kolei dyrektor londyńskiej Galerii Narodowej Gabriele Finaldi.
„Ksiądz Witko posunął się o krok dalej, poszukując rekonstrukcji ich znaczenia w oryginalnym kontekście i w relacji do szerszych tematów chrześcijańskich, które odzwierciedlają na przykład Pokorę, Prostotę, Drogę do Boga i Miłosierdzie jako lek na śmierć. Autor ma szczególne kwalifikacje, by tak czynić jako ksiądz i historyk sztuki, który od ponad dwóch dekad poświęca się sztuce Hiszpanii, a w sposób szczególny odszyfrowaniu wielokrotnie przeplatających się tematów sztuki i wiary w Sewilli Złotego Wieku” – dodaje znawca.
Krakowski historyk sztuki Adam Organisty stwierdził, że „ksiądz Andrzej Witko w swej najnowszej książce zabiera czytelników do źródeł sztuki hiszpańskiej. Relacjonuje oryginalny kontekst powstałych w Sewilli arcydzieł, służących głównie Kościołowi w epoce kontrreformacji. Ta publikacja stanowi nie tylko «podręczną» lekturę dla podróżnych wybierających się do Sewilli, ale może być pomocna przede wszystkim dla osób interesujących się związkami sztuki z mistyką, osób poszukujących śladów Boga w codzienności +i w kuchni także, wśród garnków i rondli+, jak pisała św. Teresa z Ávili, które to tak genialnie malował jeden z najbardziej mistrzów sewilskich – Bartolomé Esteban Murillo”.
Siedemnastowieczna Sewilla była największym miastem Hiszpanii, choć dwór znajdował się w Madrycie a prymas urzędował w Toledo. Monopolistyczna pozycja Sewilli jeśli chodzi o handel zamorski stworzyła podwaliny pod bogactwo miasta. Ale Sewilla to również religijna stolica katolickiego kraju. To tu pojawili się licznie wybitni autorzy programów ideowych, począwszy od brata Miguela Mañary, a obok kardynałowie, kanonicy i znakomici uczeni. I to głównie oni mieli możliwość wyboru konkretnych artystów do wykonania zaplanowanego dzieła.
Podkreśla się, że to ich erudycja dała początek wyjątkowym programom ikonograficznym. A ponieważ teoretycy natrafili na wielu wybitnych artystów efekty są wyjątkowe. Francisco Pacheca, Alonso Vázquez, Esteban Murillo – to tylko niektórzy z dużego grona sewilskich mistrzów. Ich prace zdobiły kościoły, dziedzińce zakonne, zakrystie, reprezentacyjne salony i brackie kapitularze. Do dziś można je podziwiać. „Tworzone od początku XVII stulecia programy ikonograficzne w sztuce sewilskiej były wyrazem fascynujących idei nurtujących ówczesne społeczeństwo i stanowiących dominanty w ówczesnej kulturze” – pisze Witko. Podkreśla zarazem, że poza kilkoma marginalnymi przykładami z początku XVII wieku podejmującymi treści mitologiczne i martwych natur przez wieki dominowała problematyka wynikająca z chrześcijańskiej wiary.
„Sztuka i wiara” to jednak nie tylko tekst. To przede wszystkim reprodukcje dzieł – jest ich prawie trzysta. Album wydało krakowskie, celujące w tego typu publikacjach, Wydawnictwo AA.
ms
Źródło: MHP