100 rysunków i 100 zdjęć autorstwa Zdzisława Beksińskiego będzie można oglądać od 18 sierpnia na wystawie czasowej w Nowohuckim Centrum Kultury w Krakowie. W czasie wakacji jest czynna również stała galeria malarstwa artysty – poinformowała w środę PAP placówka.
Zdzisław Beksiński rysował przez całe życie, zmieniając style i techniki, tworząc korespondujące ze sobą serie grafik i pojedyncze szkice. Na czasowej wystawie w Nowohuckim Centrum Kultury zwiedzający zobaczą prace z lat 1956-2000, tworzone w rozmaitych technikach i formatach.
„Nawet kiedy został słynnym malarzem, którego obrazy w latach 70. i 80. niemal wszystkie znikały z wystaw, nabywane za solenne jak na owe czasy kwoty, nie przestawał rysować. Owszem, bywały okresy intensywniejszego i mniej intensywnego tworzenia na papierze. Zmieniał także techniki i style rysowania. Z wszystkich swoich artystycznych aktywności właśnie w rysunku zademonstrował najszerszą skalę możliwości” – napisał krytyk Tadeusz Nyczek we wstępie do katalogu „Rysunek”.
Beksiński uważany jest też za jednego z najbardziej odkrywczych fotografików lat 50. Na tej niwie krytyka zakwalifikowała go do twórców awangardowych. W 1959 r. całkowicie zrezygnował z aparatu jako narzędzia kreacji artystycznej na rzecz malarstwa, rysunku i rzeźby. Prezentowane na wystawie fotografie stanowią przekrojowy zbiór – od portretów żony Zofii, przez zdjęcia rodzinnego Sanoka, po abstrakcyjne faktury i kolaże.
„Zdjęcia są precyzyjnie ustawiane, specjalnie oświetlane, potem poddawane wielorakim obróbkom technicznym w pracowni. Wszystkie są nieodmiennie czarno-białe, co jeszcze potęguje wrażenie niezwykłości, podbija kontrasty, ujawnia dziwne faktury płaskiej przecież powierzchni”– czytamy we wstępie do katalogu „Fotografie”.
Wystawa czasowa rysunków i zdjęć czynna będzie do 2 września.
W Nowohuckim Centrum Kultury czynna jest także ekspozycja stała malarstwa Zdzisława Beksińskiego. Znajduje się na niej 50 obrazów olejnych, w większości pochodzących z lat 80. z „okresu fantastycznego” w twórczości malarza. Prace pochodzą z kolekcji Anny i Piotra Dmochowskich.(PAP)
autor: Beata Kołodziej
bko/ pat/