![Jimi Hendrix. Fot. PAP](/sites/default/files/styles/open_article_750x0_/public/202406/hendrix_jimi.jpg?itok=sbwtD101)
29 czerwca 1969 r., po koncercie w Denver, rozpadł się The Jimi Hendrix Experience. Grupa istniała niecałe trzy lata, lecz spowodowała rewolucję w muzyce rockowej. Hendrix był "kosmiczną" indywidualnością, wyrósł ponad cały świat muzyki. To powodowało napięcia - powiedział PAP dziennikarz Radiowej Trójki, Piotr Metz.
"Jimi Hendrix jest uznawany za najwybitniejszego i najbardziej innowacyjnego gitarzystę wszechczasów. Z grupą The Experience nagrał swoje największe przeboje. Tworzyli ją Noel Redding i Mitch Mitchell - znakomici brytyjscy muzycy, którzy przeszli do historii rocka. Problem polegał na tym, że Hendrix był +kosmiczną+ indywidualnością, która wyrosła ponad cały ówczesny świat muzyki z własną grupą włącznie. To powodowało napięcia" - powiedział PAP dziennikarz muzyczny Radiowej Trójki, Piotr Metz.
"Grupa The Jimi Hendrix Experience istniała niecałe trzy lata, lecz spowodowała absolutną rewolucję w muzyce rockowej" - podkreślił.
James "Jimi" Marshall Hendrix urodził się 27 listopada 1942 r. w Seattle w stanie Waszyngton. Wychowywał się w ubogiej rodzinie. Biografowie opisują go jako dziecko ciche, wycofane, uznawane przez rówieśników wręcz za dziwaka. W dzieciństwie słuchał bluesa. Latem 1958 r. ojciec James "Al" Hendrix kupił używaną gitarę akustyczną za pięć dolarów od jednego ze swoich przyjaciół. Jimmy dołączył do swojego pierwszego zespołu - The Velvetones. Próbował grać na harmonijce ustnej, jednak jego muzyczny talent objawił się podczas gry na gitarze. Jako nastolatek grał w różnych zespołach imał się różnych zajęć, był ogrodnikiem, roznosił gazety. Wszedł w konflikt z prawem - policja zatrzymała go za kierownicą kradzionego Dodge'a. Groził mu proces. 31 maja 1961 r. zgłosił się w Fort Campbell/Kentucky jako ochotnik do elitarnej 101. Dywizji Powietrznodesantowej "Screaming Eagles". Dowódcy nie mieli o nim dobrej opinii: strzelał słabo, całe życie borykał się zresztą z poważną wadą wzroku, zasypiał na warcie, miał problemy z dyscypliną. Przeszedł ośmiomiesięczny kurs spadochronowy, jednak w czasie 26. skoku doznał kontuzji. W wojsku poznał Billy Coxa - późniejszego basistę Band of Gypisies. Służbę zakończył po 13 miesiącach.
"Lata 1962-66 to okres kształtowania się muzycznego talentu Hendrixa i gry w wielu zespołach m.in. King Kasuals, The Kingpins i The Isley Brothers. Pracował w Nowym Jorku jako gitarzysta sesyjny, akompaniował muzykom m.in. Curtisowi Knightowi" - wyjaśnił Metz.
Hendrix grał coraz lepiej, jednak zetknął się z narkotykami. W 1966 r. poznał basistę grupy The Animals i menadżera muzycznego, Bryana Jamesa "Chasa" Chandlera, który zachęcił go do wyjazdu do Londynu. 23 września 1966 r. Hendrix wylądował na lotnisku Heathrow. W klubie Birdland poznał basistę Noela Reddinga (1945-2003), Erica Claptona, wówczas - gitarzystę tria The Cream, Pete Townshenda z The Who i innych czołowych brytyjskiej sceny muzycznej.
Gdy 1 października 1966 r. pierwszy raz zagrał utwór "Killin Floor", Clapton był zachwycony. "Nigdy nie mowiłeś mi, że jest tak cholernie dobry!" – powiedział do Chandlera. Sam bowiem uznawał utwór "Howlin’ Wolf'a" za wyjątkowo trudny do zagrania. "Jimi zagrał to dokładnie tak, jak powinno być zagrane i to całkowicie mnie oszołomiło" - wspominał Clapton. Do Hendrixa i Reddinga dołączył perkusista John "Mitch" Mitchell (1947-2008). Poza Londynem The Jimi Hendrix Experience, bo taką nazwę przyjęli, zagrali kilka koncertów we Francji i RFN. Poza coverami komponowali autorskie utwory. Pierwszym był "Stone Free". Pierwszy singiel z coverem "Hey Joe" i "Stone Free" wydali 16 grudnia 1966 r. W marcu 1967 r. ukazał się drugi singiel z utworami "Purple Haze" i "51st Anniversary".
12 maja 1967 r. na brytyjskim rynku ukazał "Are You Experienced" - debiutancki album grupy The Jimi Hendrix Experience. Brytyjska i amerykańska wersja różniły się od siebie m.in. okładkami i układem utworów. W rankingu albumów wszechczasów amerykańskiego magazynu "Are You Experienced" plasuje się na 15 miejscu wśród 500 albumów.
18 czerwca 1967 r. grupa zagrała na Monterey Pop Festival w Kalifornii. W ciągu 43 minut zagrali 10 utworów zaczynając od coveru "Killing Floor" a kończąc na "Wild Thing" - coverze grupy The Troggs. Podczas trzech dni występy 27 wykonawców oglądało na żywo ok. 200 tys. ludzi, którzy przyjechali z całych Stanów Zjednoczonych i Kanady posłuchać Hendrixa Janis Joplin, The Byrds czy Jefferson Airplane. "Monterey było większą rewolucją niż festiwal w Woodstock. Był to początek ruchu hippisowskiego - w Monterey zaczynało się +Lato Miłości+" - powiedział Metz. "Hendrix prezentował niesamowity talent połączony z równie niespotykaną ekspresją. Gitarę kładł na plecach, grał zębami, używał licznych fuzzów i licznych elektronicznych przystawek przetwarzających dzwięk. Grał tak, że tłum był jak zahipnotyzowany. Szokował techniką, inwencją i energią. Redding i Mitchell sprawnie mu w tym pomagali, tworzyli tło i nastrój" - wskazał dziennikarz. "Po Monterey Hendrix stał się niekwestionowaną gwiazdą" - wyjaśnił Metz.
"Axis: Bold as Love" był drugim albumem The Jimi Hendrix Experience wydanym 1 grudnia 1967 r. Płytę nagrywano wiosną tego roku w Olympic Studios przy Church Road w Londynie. Na liście były: "EXP", "Up from the Skies", "Spanish Castle Magic", "Wait Until Tomorrow", "Ain't No Telling", "Little Wing", "You've Got Me Floating", "Castles Made of Sand", "One Rainy Wish", "Little Miss Lover" i "Bold as Love". W "She's So Fine" rolę wokalisty przejął Redding.
W 1968 r. nagranie trafiło na ścieżkę dźwiękową filmu drogi "Eas Rider" Dennisa Hoppera."Gdyby szóstka stała się dziewiątką... Nie przeszkadza mi to. Gdyby wszyscy hippisi obcięli sobie wszystkie włosy... Nie obchodzi mnie to. Mam swój własny świat, w którym mogę żyć. I nie będę cię kopiować" - śpiewał Hendrix. Rok 1968 r. był pasmem koncertowych sukcesów w USA i Europie. Za występ w Fort Worth w Teksasie muzycy zainkasowali 25 tys. dolarów (ob. ok 218 tys. dolarów), co było kwotą rekordową. Była to równowartość jednorodzinnego domu w Kalifornii.
"W tym czasie w relacjach Hendrix-Redding pojawiły się pierwsze rysy" - przypomniał Metz. Według Reddinga "był to początek końca grupy". Odziany w fantazyjne marynarki, wzorowane na XIX-wiecznych mundurach muzyk szalał na scenie, podpalał gitary Stratocastery, wzbudzając entuzjazm publiczności. Pogrążał się jednak w heroinie i LSD. "Purpurowa mgła, moim mózgu. (...) Nie wiem, czy idę w górę, czy w dół" -śpiewał Hendrix w "Purple Haze", opisując narkotyczne wizje.
"Electric Ladyland" - trzeci i ostatni studyjny album The Jimi Hendrix Experience trafił do sklepów płytowych w Stanach Zjednoczonych 16 października 1968 r. "Jest uznawana za najlepszą płytę w dorobku Hendrixa i zamknięcie pierwszego, najbardziej owocnego etapu jego twórczości" - wskazał Metz. Na płycie znalazło się 16 utworów m.in. "Crosstown Traffic", "Voodoo Child" (Slight Return) oraz "All Along the Watchover"- wersja ballady Boba Dylana.
Ostatni wspólny koncert Hendrixa, Reddinga i Mitchella odbył się w niedzielę, 29 czerwca 1969 r. w trzecim dniu Denver Pop Festival. Tego dnia na widowni stadionu klubowego Denver Bears zgromadziło się ok. 30 tys. osób, choć ilość wszystkich przybyłych na wydarzenie szacuje się nawet na 60 tys. osób. W Denver Hendrix zagrał m.in."Hear My Train a Comin'", "Purple Haze", "Foxy Lady", "Fire" i "Red House". Muzycy wykonywali właśnie "Voodoo Child", gdy licząca kilka tysięcy osób grupa usiłowała wtargnąć na scenę. Policjanci ostrzelali tłum gazem łzawiącym, użyli pałek. Koncert przerwano. Szef trasy Eric Barrett ewakuował muzyków ciężarówką do przewozu sprzętu, jednak fani wspięli się na dach, utrudniając wyjazd ze stadionu.
"Nagle bardzo się przestraszyliśmy. Myśleliśmy, że to tylko kwestia chwil, zanim zostaniemy zmiażdżeni. Musieliśmy jechać z powrotem do hotelu około ćwierć mili, ale zajęło nam to prawie godzinę. Ludzie byli na szczycie furgonetki i wisieli po bokach" - wspominał Mitchell. "Koncert przerwany. 33 aresztowanych, sześciu rannych"- informował "The Denver Post". Stadion został zdemolowany. Władze stolicy stanu Kolorado zakazały organizacji dużych koncertów. Do 1974 r. występy muzyczne odbywały się wyłącznie w Denver Coliseum.
W wywiadzie dla jednej z rozgłośni udzielonym tuż po koncercie Hendrix powiedział o planach poszerzenia zespołu o nowych muzyków. "Problem polegał na tym, że nie poinformował o tym muzyków z zespołu. Oburzyło to Reddinga, który następnym samolotem udał się do Londynu. 29 czerwca 1969 r. Trio The Jimi Hendrix Experience przestało istnieć. Myślę, że basista nie wytrzymał kumulującego się przez miesiące stresu, a zapalnikiem było dramatyczne zakończenie występu w Denver" - wyjaśnił Metz.
Koncert w Denver zakończył trzyletni niemal okres The Jimi Hendrix Experience, jednak mistrz elektrycznej gitary nadal koncertował i nagrywał. "Po rozpadzie The Jimi Hendrix Experience gitarzysta rozpoczął swoje muzyczne poszukiwania. Otaczał się już niemal wyłącznie czarnoskórymi muzykami. Ponad wszelką wątpliwość spotkał się Milesem Davisem, jednak nie doszło do wspólnych nagrań. W sferze jego zainteresowań był jazz, soul i funky" - przypomniał Metz.
18 września 1970 r. w pokoju Samarkand Hotel w Londynie gitarzystę znaleziono martwego. Sekcja wykazała, że muzyk udławił się wymiocinami, a wcześniej przedawkował barbiturany. Według partnerki Hendrixa, Moniki Dannemann zażył dziesięć tabletek nasennego Vesperaxu, przekraczając kilkanaście razy dopuszczalną normę. Do dziś przyczyny i okoliczności śmierci wirtuoza gitary nie zostały w pełni wyjaśnione.
Nigdy nie udało się zweryfikować pogłosek o działaniach menadżera Michaela Jeffery'ego, który miał podjąć dwa miliony dolarów z polisy Hendrixa. 5 marca 1973 r. Jeffery zginął koło Nantes w katastrofie lotniczej koło Nantes. Hendrix, jak Jim Morrison, Janis Joplin, Brian Jones,Kurt Cobain i Amy Winehouse, należy do "Klubu 27" - muzyków, którzy weszli na rockowy szczyt, lecz nie dożyli trzydziestych urodzin. (PAP)
autor: Maciej Replewicz
mr/ aszw/