„Akademia pana Kleksa” - od 8 września w Teatrze Nowym w Krakowie

Teatr Nowy Proxima pierwszy raz otwiera się na dziecięcą publiczność. Na czas spektaklu kamienica, w której mieści się scena, ma zostać ucharakteryzowana na akademię z utworu Brzechwy.

Jako Ambroży Kleks wystąpi Tomasz Schimscheiner. „Jest to rola wyzwanie po tak wielkiej i wspaniałej kreacji, jaką zrobił w filmowej wersji Piotr Fronczewski” – powiedział w spocie reklamującym spektakl aktor. Dodał też: „Teraz jesteśmy (ekipa teatralna - PAP) na etapie +uwolnienia+ naszej wyobraźni na temat Akademii Pana Kleksa. To, co się wydarzy, to jedna wielka tajemnica, a tajemnica jest fajnym pretekstem, żeby właśnie do nas przyjść”.

Przedstawienie reżyseruje Piotr Sieklucki. „+Akademia pana Kleksa+ wg Jana Brzechwy to opowieść o totalnej wolności, o tym, że szkoła może być piękna, że szkoła może być otwarta. Jest to spektakl także o swego rodzaju anarchii, skierowany dla młodego widza” – skomentował.

Filipa Golarza i Doktora Paj Chi Wo zagra Jacek Strama. Partnerować im będą aktorzy młodego pokolenia, studenci i absolwenci szkół teatralnych, akrobaci, tancerze i piosenkarze. W spektaklu zabrzmią także (w nowych aranżacjach Pawła Harańczyka) popularne kompozycje Andrzeja Korzyńskiego, takie jak „Kaczka dziwaczka", „Meluzyna", „Dzik jest dziki". Wszystkie piosenki w spektaklu wykonają Piotr Sieklucki i Bartosz Jankowski.

„Akademia pana Kleksa” Jana Brzechwy wydana została w 1946 r. Jest to opowieść o niezwykłych przygodach Adasia Niezgódki, który z 24 innymi chłopcami uczy się w szkole Ambrożego Kleksa przy ul. Czekoladowej. To nietypowa szkoła – nie ma w niej dzwonków, sprawdzianów, ocen, nie ma też tradycyjnych przedmiotów, a uczniowie zamiast gramatyki uczą się np. kleksografii. Pan Kleks jest nie tylko nauczycielem, ale też czarodziejem, próbuje rozbudzić wyobraźnię swoich podopiecznych oraz przekazać im, jak ważna jest odpowiedzialność za siebie i za innych.(PAP)

autor: Beata Kołodziej

bko/ wj/