Ważąca 100 kg złota moneta skradziona cztery miesiące temu z Muzeum im. Bodego w Berlinie została przez złodziei sprzedana i uległa prawdopodobnie zniszczeniu - poinformowała w środę policja w Berlinie po zatrzymaniu domniemanych sprawców włamania.
"Zakładamy, że moneta została sprzedana na części lub w całości" - powiedział Carsten Pohl z Urzędu Kryminalnego w Berlinie.
"Nadzieja na odnalezienie monety, chociażby w kawałkach, jest niewielka" - zastrzegł policjant.
Nadzorująca śledztwo prokurator Martina Lamb powiedziała, że kradzieży dokonała zorganizowana banda. Niemieckie media podają, że sprawcy należą do jednego z arabskich klanów przestępczych działających w Berlinie.
Policja zatrzymała w środę rano w dzielnicy Neukoelln czterech mężczyzn w wieku od 18 do 20 lat. Cała czwórka znajduje się obecnie w areszcie śledczym. Postępowanie objętych jest też dziewięć dalszych osób.
Wartość nominalna wynosi 1 mln dolarów kanadyjskich (675 tys. euro), a wartość zużytego przy jej wykonaniu złota szacowana jest na 3,7 mln euro.
Do spektakularnej kradzieży doszło w marcu. Włamywacze dostali się do budynku z torów szybkiej kolei miejskiej (S-Bahn) znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie muzeum. W pobliżu policja znalazła porzuconą drabinę i taczkę.
Okolicznościową monetę "Big Maple Leaf" przedstawiającą brytyjską królową Elżbietę II wybiła w 2007 roku Kanadyjska Mennica Królewska w zaledwie pięciu egzemplarzach. Prywatny właściciel wypożyczył ją muzeum jako depozyt. (PAP)
lep/ klm/ ro/