Sztukę dla najmłodszych widzów: „O mniejszych braciszkach św. Franciszka” Marty Guśniowskiej przygotowuje zespół bielskiego teatru lalek Banialuka. To opowieść o człowieku świętym, czyli takim, który kochał świat i wszystkich jego mieszkańców – podał impresariat sceny.
Sztuka na afisz trafi 1 października. Będzie pierwszą premierą w nowym sezonie w Banialuce. Spektakl adresowany jest do najmłodszej widowni. Ma być – jak podał impresariat sceny – „zaproszeniem do podjęcia ważnej i jakże aktualnej refleksji o szacunku do natury”.
„+O mniejszych braciszkach św. Franciszka+ to pełna mądrości i humoru opowieść o czystej, prostej i prawdziwej miłości. O człowieku, który przemierzał świat, trwając w zachwycie i wdzięczności za każdą napotkaną na drodze istotę. Św. Franciszek, poprzez swój szacunek do przyrody, stał się patronem ekologów – wzorem do naśladowania. Jego wiara, radość życia, chęć niesienia pomocy innym i dzielenia się szczęściem, to znakomity temat na familijną opowieść” – powiedział reżyser spektaklu Jacek Popławski, który jest zarazem dyrektorem bielskiego teatru lalek.
Impresariat w komunikacie wskazał, że "idee świętego obecne i widoczne są na scenie gołym okiem - scenografia do spektaklu została wykonana z przedmiotów codziennego użytku, które jako takie - lata świetności mają już za sobą". "Powtórne wykorzystanie ich w inscenizacji, nie tylko dało między innymi pile, deskom, grabiom czy miotłom, nowe życie, ale też pozwoliło realizatorom zminimalizować zużycie naturalnych surowców. Wierzymy, że wrażliwość na piękno oraz szacunek do przyrody buduje postawę godną świętego - człowieka, który kocha świat. I między innymi tego uczy nas Franciszek” – zakomunikowano.
W obsadzie sztuki znaleźli się: Martyna Gajak, Maciej Jabłonowski i Marta Popławska. Autorem scenografii jest Pavel Hubicka. Muzykę skomponował Pavel Helebrand.
Teatr Lalek Banialuka im. Jerzego Zitzmana jest jedną z najstarszych scen lalkowych w Polsce. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ dki/