Do premiery sztuki „Urodziny w Nigdylandii” Marty Guśniowskiej przygotowuje się bielski teatr lalek Banialuka. To opowieść o grupie przyjaciół. Spektakl w sposób niejednoznaczny ukazuje potrzebę akceptacji, miłości i przyjaźni – podaje impresariat sceny.
Premierę zaplanowano na ostatnią niedzielę listopada.
„+Urodziny w Nigdylandii+ Marty Guśniowskiej w reżyserii Agnieszki Błaszczak to historia o niewielkiej grupie przyjaciół, wśród których jest Kot zwany Kociem, i który ponad wszystko na świecie chciałby mieć urodziny, ale nie takie z tortem i prezentami, tylko prawdziwe – chciałby się narodzić w rodzinie. Przystępny i zabawny tekst Guśniowskiej w sposób niejednoznaczny ukazuje potrzebę akceptacji, miłości i przyjaźni” – przybliżył sztukę impresariat.
W obsadzie spektaklu znaleźli się: Martyna Gajak, Magdalena Obidowska, Marta Popławska, Katarzyna Pohl, Maciej Jabłonowski, Ziemowit Ptaszkowski i Radosław Sadowski. Muzykę do sztuki skomponował Rafał Ryterski. Scenografię i kostiumy zaprojektowała Marta Kodeniec, a choreografię Ewelina Ciszewska.
To druga premiera w obecnym sezonie po „Zakazanych dzieciach – opowieści korczakowskiej” Artura Pałygi w reżyserii Anny Augustynowicz, którą teatr wystawił 2 października. Było to główne wydarzenie obchodów 75-lecia teatru. Banialuka jest jedną z najstarszych scen lalkowych w Polsce. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ akub/