„Mandibules” z Adèle Exarchopoulos w obsadzie – to jeden z filmów prezentowanych w cyklu „Kobiety francuskiego kina” w warszawskim kinie Atlantic. „Chcieliśmy przypomnieć widzom Francuzki, które wpisały się w historię kina, jak Catherine Deneuve, a jednocześnie przybliżyć im mniej znane aktorki i reżyserki” – powiedział PAP prowadzący przegląd Marcin Radomski.
"Kobiety francuskiego kina" to nowy cykl organizowany przez Instytut Francuski i warszawskie kino Atlantic. "Jest on uzupełnieniem i poszerzeniem bogatej, dostępnej oferty francuskiego kina polskiej publiczności. Instytut Francuski wspiera inicjatywy służące jego promocji, zarówno poprzez organizację Przeglądu Nowego Kina Francuskiego, który odbywa się w czerwcu w kilkunastu miastach w Polsce, jak przez współpracę z festiwalami i platformami VOD. Tym razem, wspólnie z kinem Atlantic, chcielibyśmy zwrócić uwagę polskich widzów na rolę, jaką we francuskiej kinematografii odegrały i nadal odgrywają kobiety. Program zatacza szerokie koło od Alice Guy, pierwszej na świecie kobiety, która zajęła się reżyserią filmową, po zdobywczynię Złotej Palmy Justine Triet" - zaznaczyła Anna Walas, koordynatorka ds. kultury w Instytucie Francuskim.
Projekcjom towarzyszyć będą prelekcje Marcina Radomskiego, krytyka filmowego, doktora nauk humanistycznych, wykładowcy Warszawskiej Szkoły Filmowej i Uniwersytetu SWPS, autora kanału YouTube KINOrozmowa. W przeszłości dziennikarz dwukrotnie współpracował z Instytutem Francuskim, prowadząc spotkania z twórcami i uroczystości otwarcia Przeglądów Nowego Kina Francuskiego. "Uzgodniliśmy, że warto byłoby częściej przybliżać publiczności francuską kinematografię. Nie tylko w ramach przeglądu, który odbywa się raz w roku przez tydzień, ale też jako cykliczne wydarzenie w jednym z warszawskich kin. Instytut Francuski wyszedł z inicjatywą, a ja chętnie się na to zgodziłem, ponieważ jestem miłośnikiem francuskiej kinematografii. Cieszę się, że co miesiąc w kinie Atlantic, które współtworzy cykl, możemy pokazywać te filmy" – powiedział PAP.
Wspólnym mianownikiem cyklu są francuskie twórczynie. "Uznaliśmy, że warto byłoby przypomnieć widzom kobiety, które wpisały się w historię kina, triumfowały w latach 50. i 60., jak choćby Brigitte Bardot czy Catherine Deneuve. Jednocześnie chcielibyśmy przybliżyć im mniej znane artystki, których filmy nie były tak często pokazywane w kinach. Jedną z nich jest Adèle Exarchopoulos, młoda aktorka, która pojawiła się w kinie w ostatnich latach, zdobywa nagrody i staje się jedną z ważniejszych postaci współczesnej kinematografii francuskiej. Chyba właśnie to jest najważniejsze w tym cyklu – żeby pokazać kobiety, które miały wpływ na kino w różnych okresach, spojrzeć na historię kina z perspektywy francuskiej. Pamiętajmy, że to we Francji w 1895 r. narodziło się kino. Tam odbywały się pierwsze pokazy filmów, tam bracia Lumière tworzyli obrazy. Dzięki Francji w ogóle mamy kino" – zwrócił uwagę Radomski.
Jednym z istotnych nurtów w historii światowego kina jest francuska Nowa Fala, zainicjowana na przełomie lat 50. i 60. "Nowa Fala ukształtowała wielu filmowców na całym świecie, także amerykańskich, którzy później poszli niestandardową drogą, wybrali inny niż klasyczny sposób realizacji kina. +Do utraty tchu+ i +Pogarda+ Jeana-Luca Godarda, obrazy Françoisa Truffauta - to dla mnie bardzo ważne utwory. Uważam, że warto pokazywać takie filmy i mówić o francuskiej Nowej Fali. Dlatego w listopadzie rozpoczęliśmy cykl +Kobiety francuskiego kina+ od Brigitte Bardot i +Pogardy+, która wpisuje się w ten nurt. Ale bardzo lubię też film, który pokażemy we wtorek 19 grudnia, czyli +Mandibules+ Quentina Dupieux. To typowa dla tego twórcy komedia absurdu o dwóch przyjaciołach, którzy postanawiają udomowić gigantyczną muchę. Jednak, jak zawsze, pod płaszczykiem humorystycznej historii, kryje się poważniejsza myśl, refleksja. Film +Mandibules+ nie miał w Polsce regularnej dystrybucji kinowej. Był pokazywany tylko na festiwalach, a jest naprawdę świetnie zagrany" – ocenił krytyk filmowy.
Wśród tytułów, które chciałby szczególnie zarekomendować widzom, Marcin Radomski wymienił również "Parasolki z Cherbourga" Jacquesa Demy z Catherine Deneuve, która będzie bohaterką cyklu 19 marca, oraz filmy krótkometrażowe Alice Guy, które będzie można zobaczyć 27 lutego. "Alice Guy to pionierka francuskiego kina, producentka, pierwsza kobieta zajmująca się reżyserią filmową. Mówi się, że była prawdopodobnie jedyną kobietą, która w tamtych czasach posiadała własne studio filmowe. Pokażemy jej filmy krótkometrażowe, które także ukształtowały kino, a są mało znane, bo wszyscy mówili o braciach Lumière. To tytuły bardzo mi bliskie. Jeśli tylko mam możliwość, lubię je pokazywać" – podkreślił.
23 stycznia zostanie wyświetlony "Co się tyczy Joan" Laurenta Larivière z Isabelle Huppert w roli głównej. 24 kwietnia zaplanowano pokaz "Widma" Henriego-Georgesa Clouzota z Simone Signoret, a 28 maja – "Victorii" Justine Triet, w której zagrała Virginie Efira. Natomiast w czerwcowej odsłonie przeglądu obejrzymy film wybrany przez publiczność. "Chcemy włączyć widzów w tworzenie tego cyklu. Podczas najbliższego spotkania ogłosimy, że w styczniu na stronie internetowej kina i na Facebooku rozpocznie się głosowanie. Podamy trzy tytuły, które dotąd nie znalazły się w programie, a które mamy dostępne. Widzowie będą mogli wybrać jeden z nich. Głosowanie potrwa prawdopodobnie do kwietnia. Pokaz filmu, który zdobędzie najwięcej głosów, odbędzie się 18 czerwca. Bilety na seanse kosztują 19 zł, a dla uczestników kursów w Instytucie Francuskim - 17 zł. Osoby zainteresowane uczestnictwem w większości seansów będą mogły kupić karnety. Może dzięki stałej publiczności wytworzy się krąg ludzi zainteresowanych programem. Oni wybiorą film. Mam nadzieję, że po wakacjach będziemy mogli razem z nimi kontynuować cykl" – podsumował dziennikarz.
Więcej informacji o cyklu można znaleźć na stronach: https://institutfrancais.pl/ i https://www.novekino.pl/kina/atlantic/wiadomosci.php?id=89. (PAP)
autorka: Daria Porycka
dap/ dki/