Ponad 70 wydarzeń artystycznych - spektakli, koncertów i pokazów filmowych - ma odbyć się w ramach festiwalu "Da!Da!Da! Współczesny teatr, dramat i performans z Rosji". Impreza odbywać się będzie w teatrach i kinach Warszawy od 17 maja do 22 czerwca.
Główną ideą festiwalu jest zaprezentowanie współczesnej kultury rosyjskiej, jako części europejskiego świata teatralnego, sztuki podejmującej poważne tematy społeczne i posługuje się nowoczesnym językiem artystycznym. "Pokażemy prace kilku pokoleń reżyserów rosyjskich, mistrza Lwa Dodina, najgłośniejsze nazwiska dzisiejszego rosyjskiego teatru a także młodych twórców, dopiero rozpoczynających swoje kariery" - zapowiedziała podczas czwartkowej konferencji prasowej w Teatrze Studio kuratorka festiwalu Agnieszka Lubomira Piotrowska.
Pomysł zorganizowania imprezy zrodził się podczas prezentacji polskich teatrów na festiwalu "Złota Maska" w Moskwie w 2011 r. Swoje spektakle prezentowali wówczas m.in. Krystian Lupa, Krzysztof Warlikowski, Grzegorz Jarzyna i Maja Kleczewska. "Te spektakle spowodowały bardzo ożywioną debatę w rosyjskim środowisku artystycznym i refleksję na temat własnej pracy teatralnej" - powiedziała Maria Rewiakina, dyrektor generalna festiwalu "Złota Maska".
"Pokażemy prace kilku pokoleń reżyserów rosyjskich, mistrza Lwa Dodina, najgłośniejsze nazwiska dzisiejszego rosyjskiego teatru a także młodych twórców, dopiero rozpoczynających swoje kariery" - zapowiedziała podczas czwartkowej konferencji prasowej w Teatrze Studio kuratorka festiwalu Agnieszka Lubomira Piotrowska.
"Teatr rosyjski staje się miejscem debat na ważne społeczne tematy. Uważamy, że te problemy są równie ważne w Polsce i dlatego chcemy pokazać podczas festiwalu. Powinny wydać się one bliskie polskiemu widzowi; problemy tożsamości, współczesności i pamięci historycznej" - powiedział drugi z kuratorów Roman Pawłowski. "Prezentowane spektakle opowiedzą o zmaganiach z totalitarną przeszłością Rosji a zarazem o dynamicznych przemianach, związanych z przebudzeniem społeczeństwa obywatelskiego i nowymi zjawiskami w kulturze" - dodał.
Podczas festiwalu poza spektaklami odbędą się także koncerty, spotkania z artystami, panele dyskusyjne a także pokaz filmów rosyjskich. Zaplanowano ponad 70 wydarzeń. Wśród spektakli zaprezentowane zostaną m.in. "Gorki-10. Lekcje literatury rosyjskiej" Dmitrija Krymowa, "Lear. Komedia" Konstantina Bogomołowa, "Rozpal mój ogień. Etiudy z życia Jima Morrisona, Janis Joplin i Jimi'ego Hendrixa" Saszy Denisowa i Jurija Murawickiego i "Uzbek" Tałgata Batałowa.
Festiwal odbywać się będzie na najważniejszych scenach Warszawy: w Teatrze Narodowym, Teatrze Studio, Teatrze Dramatycznym, Teatr Rozmaitości a także m.in. w Centrum Sztuki Cartonovnia, kinie Iluzjon i Instytucie im. Adama Mickiewicza.
Imprezę otworzy transmisja na żywo przedstawienia "Idealny mąż" w reżyserii Konstantina Bogomołowa. Spektakl powstał na podstawie autorskiego opracowania tekstów Oscara Wilde'a według reżysera. Wymierzony jest przeciwko politykom, biznesmenom, urzędnikom i cerkwi prawosławnej.
Spektakle festiwalowe ułożone zostały w dwa nurty, odwołujące się do problemów przeszłości i współczesności Rosji. Obok produkcji wielkoformatowych wystawione zostaną także spektakle teatrów, działających na obrzeżach głównego nurtu. Zaprezentowane zostaną także spektakle teatru dokumentalnego, instalacje a także spektakl muzyczny "Leningrad" Teatru Piosenki z Wrocławia.
Specjalnym wydarzeniem festiwalu będzie konferencja "Konstanty Stanisławski - teatr, kino", która odbędzie się w kinie Iluzjon i w Akademii Teatralnej. "Stanisławski jest fundamentem teatru rosyjskiego. Jego słynna metoda pracy z aktorem miała silny wpływ także na grę aktorów filmowych. Dlatego ten program, który przygotowaliśmy, składa się z dwóch części: pierwsza jest cyklem spotkań z praktykami. Drugą częścią jest program filmowy, skomponowany z obrazów kina niemego; szczyt działalności Stanisławskiego przypadł na okres rozwijania się kina. Zostaną pokazane cztery nieme filmy rosyjskie" - zapowiedziała Katarzyna Osińska, kurator projektu.
Wraz z rozpoczęciem festiwalu, na parterze Teatru Studio, odbywać się będą "rosyjskie podwieczorki" - cykl spotkań z twórcami teatralnymi, w trakcie których prowadzone będą rozmowy na temat miejsca teatru w dzisiejszym społeczeństwie. W spotkaniach udział wezmą m.in. Krzysztof Warlikowski, Konstanty Bogomołow, Jan Klata, Paweł Rudniew i Małgorzata Sikorska-Miszczuk. "Chcemy doprowadzić do spotkania twórców z Polski i Rosji, poszukać tematów, które nas łączą i takich, które nas dzielą" - powiedział Pawłowski.
Oddzielny blok poświęcony będzie dramatom Pawła Priażki, 39-letniego białoruskiego dramaturga. "Zaintrygował nas sposób, w jaki Priażko redukuje konwencjonalny język dramatu i zastępuje go nowymi środkami" - tłumaczyli organizatorzy. Polska premiera sztuki Białorusina "Życie jest piękne" odbędzie się w Teatrze Studio w reżyserii Marata Gacałowa.
Jedną z największych atrakcji festiwalowych będzie spotkanie z jednym z najważniejszych rosyjskich reżyserów teatralnych, Lwem Dodinem. "Będzie można porozmawiać teatrze, pracy z aktorami czy warsztacie z żyjącą legendą rosyjskiej reżyserii. Zaprezentujemy także spektakl +Życie i los+ - adaptację powieści Wasilija Grossmana - który Dodin przygotowywał pięć lat" - zapowiedziała Piotrowska.
Program filmowy "Da!Da!Da!" wybrali organizatorzy festiwalu Sputnik. Wybrali oni przykłady klasyki kina radzieckiego a także filmy najnowszych nurtów w kinie rosyjskim, m.in. "Wygnanie" Andreja Zwiagincewa, "Ja, Kuba" Michaiła Kałatazowa, "Cielec" Alaksandera Sokurowa i "Chodząc po Moskwie" w reżyserii Georgija Danielija.
Zaplanowano także koncerty zespołów rosyjskich: NOM i Barto. Wystąpią również polscy wykonawcy: zespoły Transola, Demolka a także Marcin Masecki i Jerzy Rogiewicz w programie "Szostakowicz na fortepian i perkusję"
Jedną z największych atrakcji festiwalowych będzie spotkanie z jednym z najważniejszych rosyjskich reżyserów teatralnych, Lwem Dodinem. "Będzie można porozmawiać teatrze, pracy z aktorami czy warsztacie z żyjącą legendą rosyjskiej reżyserii. Zaprezentujemy także spektakl +Życie i los+ - adaptację powieści Wasilija Grossmana - który Dodin przygotowywał pięć lat" - zapowiedziała Piotrowska. (PAP)
pj/ ls/