Jerzy Trela był taką skałą, której nie da się zastąpić – mówi PAP w niedzielę Dorota Segda, aktorka i rektor Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie.
Jerzy Trela, wybitny aktor teatralny i filmowy oraz profesor krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej, obecnie Akademii Sztuk Teatralnych, zmarł w niedzielę w wieku 80 lat.
„Odszedł mój i nasz ukochany rektor, bo tak poznałam Jerzego. Wielkiej dobroci i skromności człowiek, kochający studentów, choćby nie wiem jak byli +niegrzeczni+, choćby nie wiem jak dawali w kość” - mówiła Dorota Segda.
Według niej dobroć i wyrozumiałość Jerzego Treli „to takie cechy, których się nie zapomina”. „Ta jego skromność, pomimo tego, że był już za życia legendą polskiego teatru, taką skałą, której nie da się zastąpić” - dodała rektor AST.
Segda wspominała wybitnego aktora także jako swojego partnera scenicznego, z którym „zagrała dziesiątki, setki przedstawień”, a także „prawdziwego przyjaciela z wielkim poczuciem humoru, rozbrajającego wszelki patos, źle czującego się w sytuacjach świecznikowych, zawsze czułego dla ludzi, do gruntu dobrego człowieka”.
„Tak jakbym kawałek serca swojego straciła dzisiaj” - wyznała Dorota Segda.(PAP)
autor: Rafał Grzyb
rgr/ drag/