Ponad 30 koncertów zespołów z Polski i zagranicy zaplanowano podczas festiwalu muzyki gotyckiej Castle Party, który rozpoczął się w czwartek w Bolkowie (Dolnośląskie). To największa impreza w Europie Środkowo-Wschodnie gromadząca fanów „mrocznych dźwięków”.
Główną sceną festiwalowych wydarzeń jest – podobnie jak w latach ubiegłych - dziedziniec średniowiecznego zamku, najbardziej charakterystycznej budowli malowniczego miasteczka położonego na trasie Wrocław – Jelenia Góra.
W tym roku wydarzeniem festiwalu będzie koncert brytyjskiej formacji Alien Sex Fiend, grającej gotycki rock i muzykę elektroniczną. „To zespół występujący od ponad 30 lat. Obecnie jest to formacja uważana za jednego z najbardziej znanych przedstawicieli gotyckiego rocka” - powiedział PAP jeden z organizatorów imprezy Krzysztof Rakowski.
Główną sceną festiwalowych wydarzeń jest – podobnie jak w latach ubiegłych - dziedziniec średniowiecznego zamku, najbardziej charakterystycznej budowli malowniczego miasteczka położonego na trasie Wrocław – Jelenia Góra.
Na szczególną uwagę - zdaniem Rakowskiego - zasługuje również piątkowy koncert polskiej formacji Closterkeller. „Ten koncert będzie rejestrowany i wydany na DVD. Zespół ma na festiwalu oddaną publiczność i zawsze przygotowuje coś specjalnego” - mówił Rakowski.
Podczas tegorocznej imprezy wystąpią zespoły m.in. z Polski, Czech, Niemiec, Wielkiej Brytanii czy Meksyku i Chile.
Festiwal to jednak nie tylko koncerty, ale również występy didżejów i przedstawienia performance. W tym roku po raz pierwszy organizatorzy festiwalu zaadoptowali na potrzeby imprezy budynek po byłym kościele ewangelickim w Bolkowie. Wydarzenia festiwalowe będą odbywać się również w kilku klubach w miasteczku oraz na Rynku.
Co roku na festiwal przyjeżdża kilkutysięczna rzesza fanów gotyckiego rocka, muzyki elektro i industrial. Ubrani w czarne stroje, często z makijażami na twarzy, wypełniają Rynek, bary, skwery i wąskie uliczki Bolkowa. „Na festiwal przyjeżdża bardzo dużo Czechów, Niemców oraz Słowaków, są też goście z Rosji czy Białorusi” - mówił Rakowski.
Atrakcją festiwalu jest jego lokalizacja. Dobrze zachowana średniowieczna warownia stanowi idealną scenerię do gatunków muzyki granej podczas Castle Party.
Pierwszy Castle Party odbył się w 1994 r. w Zamku Grodziec. Wzięło w nim wówczas udział ok. 300 osób. Z roku na rok festiwal przyciągał coraz więcej fanów, by w końcu stać się wydarzeniem muzycznym, na które co roku przyjeżdża kilka tysięcy osób z Polski i zagranicy. Czwarta edycja imprezy odbyła się już w Bolkowie, ponieważ Zamek Grodziec nie mógł pomieścić rosnącej liczby gości.
Impreza zakończy się w niedzielę 29 lipca. (PAP)
pdo/ ls/